Ryszard Legutko: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
korekta w pierwszym cytacie
Nowy cytat
Linia 79:
* Nie zapominajmy, że Europa Zachodnia była przez kilka dziesięcioleci nastawiona dość przychylnie do Związku Sowieckiego, z którym chciała się ułożyć, potwierdzając ład jałtański, a także z dużą wyrozumiałością podchodziła do systemu komunistycznego. Te sympatie prokomunistyczne są dzisiaj ciągle obecne. Pamiętam, że kiedy w rocznicę obalenia Muru Berlińskiego zabrałem głos w Parlamencie Europejskim i rozpocząłem swoje wystąpienie od stwierdzenia, że komunizm był jednym z najbardziej zbrodniczych systemów w historii ludzkości – być może bardziej zbrodniczym niż niemiecki narodowy socjalizm – na sali rozległy się gwizdy, buczenie i tupanie. Niektórzy europosłowie nawet sprawdzali, czy wypowiadając te słowa, nie przekroczyłem przypadkiem jakiegoś parlamentarnego przepisu i czy nie można by mnie za nie ukarać.
** Źródło: [https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-ryszard-legutko-musimy-liczyc-na-siebie/ ''Musimy liczyć na siebie'', "Wszystko co Najważniejsze", 9 lutego 2022]
 
* Niemcy mogą być naszym partnerem i sojusznikiem, ale wyłącznie na zasadzie równości. Nie można, jak jeden z byłych szefów MSZ, mówić: „Rządźcie nami, bądźcie siłą przewodnią, a my pójdziemy za wami”. Przepraszam, ale to słowa godne szefa MSZ Niemiec, a nie Polski. W każdych negocjacjach, sojuszach, trzeba dbać o możliwie silną pozycję, a nie od początku deklarować postawę słabą, poddańczą.
** Źródło: [https://wpolityce.pl/polityka/602728-prof-legutko-niemieckie-przywodztwo-nie-sprawdzilo-sie?fbclid=IwAR3yp2eVTO-cKxYM6Fvj21cLGpGM23otQ_DVlO6WzALSAeYHBSDkp43Jnfk wywiad dla portalu wPolityce.pl, 14 czerwca 2022]
 
* Niemcy są krajem zbyt dużym i ważnym oraz mającym bardzo wysoką samoocenę, żeby nie ulec pokusie prowadzenia polityki nie tylko samodzielnej, ale także wykraczającej poza ograniczenia wynikające z UE. Nie jest to mocarstwo globalne, ale jednak kraj któremu jest trochę ciasno w UE. Niemcy używają więc Unię do realizacji własnych interesów. Juncker nie jest poważnym partnerem dla Putina, Erdogana, Trumpa czy premier Wielkiej Brytanii. Takim partnerem jest kanclerz Niemiec i Niemcy są tego świadomi, że ich rola wykracza znacznie poza wyjątkową rolę w UE.