Tadeusz Baranowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Obowiązuje kolejność alfabetyczna
m sprzątanie kodu
Linia 1:
[[Plik:Tadeusz Baranowski.jpg|mały|<{{center>|Tadeusz Baranowski</center> (2000)}}]]
'''[[w:Tadeusz Baranowski|Tadeusz Baranowski]]''' (ur. 1945) – polski autor komiksów (rysownik i scenarzysta), ilustrator, grafik, twórca reklam.
 
==''Skąd się bierze woda sodowa i nie tylko''==
* Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...dowcip…<br />Indianin 1: Ten o gąsce Balbince?<br />Indianin 2: Ależ wodzu, co wódz!<br />Wódz: To ja przepraszam.
 
* Profesorek: E.U. Geniuszu, trzymaj ster. Entomologio, trzymaj się pokładu. Ja zaś będę trzymał się swoich zasad.
Linia 13:
** Opis: z wędką na grzbiecie wieloryba.
 
* Wieloryb: Ale małe wielorybięta jak dawniej ssą mleko matki.<br />Bąbelek: Komar też ssak, a owad...owad… Więc może i ty jesteś ssak, ale ryba.<br />Wieloryb: Nie denerwuj mnie!!!! JESTEM SSAK, ALE SSAK!!!
 
* Słoń: Rozmyślam nad tym, jak to jest, że o ile mogę zasłonić ten oto fortepian, o tyle sam siebie w żaden sposób nie mogę zafortepianić.<br />Bąbelek: Przyjacielu, czym ty się martwisz!!!!! Twoje kłopoty wydają się mizerne w prównaniu z kłopotami wiewiórki, która nie może zawiewiórczyć fortepianu, siebie zafortepianić, nie mówiąc już o zasłonieniu fortepianu przez wiewiórkę...wiewiórkę… Oto przykład twojej korzystnej sytuacji. Tutaj możesz zasłonić trąbkę, a potem na niej zatrąbić, albo zasłonić bęben, a później na nim zabębnić.<br />Słoń: Czyli, że w zasadzie mogę sobie także zafortepianić.
 
* Mniam...Mniam… pyszne!!! I pomyśleć, że na naszej planecie herbata piła nas do tej pory.
** Opis: kosmici częstowani przez Orient-mena herbatą
 
* Artysta malarz Ignacy Wojenny: Na czerwono w żółte paski...paski…<br />Artysta malarz Stanisław Pokojowy: Nie masz pojęcia o kolorach, na różowo w zielone kropki...kropki…
 
* Zgodnie z zapowiedzią jest zima.<br />Babcia Mróz: Jestem Babcia Mróz, nie potrzebujesz czegoś synku?<br />Orient-men: Co też babcia mówi! A gdzie dziadek?<br />Babcia Mróz: W dzisiejszych czasach kobiety zajmują wszędzie odpowiedzialne stanowiska! Dziadek występuje tylko reprezentacyjnie, obowiązki szronowo-lodowe zawsze należały do mnie.<br />(...)<br />Pan Wiosna: Dzień dobry! Jestem Pan Wiosna! Przepraszam Babciu Mróz, jeśli się spóźniłem, ale z Panem Zimą, z Panem Lato i Panem Jesienią zasiedzieliśmy się przy brydżu.<br />Babcia Mróz: Nic nie szkodzi.<br />Orient-men: A co z Panią Wiosną? Myślałem, że pan to pani...pani…<br />Pan Wiosna: Mężczyźni, synku, w dzisiejszych czasach pomagają kobietom! Prawda, babciu?<br />Babcia Mróz: I o ile wiem, dotychczasowe panie: Wiosna, Lato, Jesień i Zima, sprawują obecnie obowiązki panów: Wichru, Deszczu, Gradu i Pioruna.
 
* Orient-men: Drodzy czytelnicy! W ramach pracy naukowej, której się aktualnie poświęcam, przeprowadzę za chwilę ankietę na temat: „Człowiek i środowisko”, wśród ludzi mieszkających w takich samych warunkach i z zainteresowaniem wysłuchamy, co mają oni do powiedzenia na ten temat. Czy odpowiada panu środowisko, w jakim pan przebywa?<br />Więzień: Najbardziej tu odczuwam brak kina i teatru. To prawdziwa pustynia kulturalna.<br />Orient-men: A panowie, dlaczego likwidujecie tak potrzebny punkt usługowy?<br />Fryzjer: Co za pytanie! Brak wody fryzjerskiej zmusza nas do opuszczenia tego miejsca raz na zawsze.<br />Orient-men: Pan jako zegarmistrz podziela tę opinie?<br />Zegarmistrz z klepsydrami: To prawdziwy raj dla zegarmistrza! Myślę nawet o otworzeniu własnej fabryki zegarków.<br />Orient-men: A co na to hydraulik?<br />Hudraulik: Nawodnienie tego terenu jest tylko kwestią czasu.<br />Orient-men: Pan jest tu ogrodnikiem?<br />Ogrodnik: Nie wiem, co mówią inni, ale to prawdziwa oaza, proszę pana.<br />Orient-men: Kapitanie, co pan powie na ten temat?<br />Kapitan: To morze piasku jest fantastyczne!<br />Orient-men: Senior torreador, dawno nie występował pan na arenie...arenie…<br />Torreador: Z piachu szpady nie ukręcę.<br />Orient-men: O, widzę że jest gospodyni tego terenu.<br />Gospodyni: Ale tylko do pierwszego. Ciągle się tu ktoś kręci, patrz pan, ile piachu mi nanieśli...nanieśli…<br />Orient-men: Dzień dobry panie prestigitatorze! Czy zechce pan mi powiedzieć...powiedzieć…<br />Prestigitator: To jakaś pomyłka! Jestem fata morgana.
** Opis: ankieta na pustyni
 
Linia 32:
* Profesorek: Entomologio, pływać po oceanach i nie spotkać Latającego Holendra, to tak jak być w Paryżu i nie widzieć krzywej wieży w Pizie.<br />Entomologia: Wszystko się panu poplątało w tej mgle. Krzywa wieża znajduje się przecież w Pizie, a nie w Paryżu.<br />Profesorek: Przecież tak powiedziałem! Będąc w Paryżu nie mogłem zobaczyć krzywej wieży w Pizie, tak jak z krzywej wieży w Pizie nie widziałem Paryża.
 
* Lord Hokus-Pokus: ... powiedzcie, czy widzieliście węża morskiego?<br />Entomologia: Widzieliśmy na własne oczy! Takie zwierzę nie istnieje.
 
==''Podróż smokiem Diplodokiem''==
Linia 44:
 
 
{{DEFAULTSORTSORTUJ:Baranowski, Tadeusz}}
[[Kategoria:Polscy autorzy komiksów]]
[[Kategoria:Polscy graficy]]