Kazimierz Twardowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m →‎O Kazimierzu Twardowskim: drobne redakcyjne
Linia 19:
* Umiał patrzeć prawdzie w oczy – to znak zdrowia duchowego. Uważał sobie za obowiązek służyć jej i pomnażać jej blask; na to przysięgał przy doktoracie. Umiał też mówić i pisać, gdzie było potrzeba; miał odwagę.<br>Takim siebie udzielał innym i takim też zostanie w pamięci wszystkich, którzy się z nim zetknęli za życia. Uczony, nauczyciel, organizator, człowiek – taki, jakim powinien być każdy, jeśli tylko potrafi.
** Autor: [[Władysław Witwicki]], ''Kazimierz Twardowski'', Wiadomości Literackie, R. XV, Warszawa 24 kwietnia 1938, 18 (757), s. 1.
 
* Kolejną wybijająca się cechą Twardowskiego była ambicja. Nakazała mu ona starania o zdobycie i utrzymanie pierwszej lokaty w klasie. Ponadto sprawiała, że ciężko przeżywał wszelkie niepowodzenia, a sukcesy chciał zawdzięczać tylko sobie. Nie jest wykluczone, że to ambicja w formie przejawiącej się u mistrza skłoniła jego ucznia, Władysława Witwickiego, skądinąd równie ambitnego jak Twardowski, do napisania rozprawy pt. ''Analiza psychologiczna ambicji'' (1900). Warto jednak podkreślić, że cele Twardowskiego, do których ambitnie, wytrwale i z poświęceniem dążył, nie były nakierowane na zdobycie sławy czy majątku.
** Autor: [[Anna Brożek]], ''Psychologiczne zainteresowania młodego Kazimierza Twardowskiego'', w: Teresa Rzepa, Cezary W. Domański (red.), ''Na drogach i bezdrożach historii psychologii'', t.7., Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2019, ISBN 9788322792520, s. 257.
 
* Kształcił charaktery przykładem własnym i twardym wymaganiem, przez które wdrażał do obowiązku, do skrupulatnie przestrzeganej punktualności, do jak największej dokładności w każdej dziedzinie działania. Bano się go − ale i kochano, bo nic, co ludzkie nie było mu obce. Ten twardy i pozornie niedostępny człowiek miał serce delikatne i czułe na ludzką biedę, umiał też pomóc skutecznie.