Krzyżacy (film): Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
→‎O Krzyżakach: drobne merytoryczne
Linia 70:
* Film Forda wywołał dyskusję jeszcze przed wejściem na ekrany. Naprawdę rozgorzała ona jednak dopiero po premierze. Ogólny ton krytyki był przychylny, choć rzadko entuzjastyczny. Na ogół krytykowano film za słabości dramaturgiczne, za tę czy inną postać, za takie czy inne odstępstwo od powieści. Pojawiły się jednak i zarzytu ogólniejsze. Pisano np., że powieść Sienkiewicza była "baśnią o tężyźnie fizycznej i militarnej, której brakowało w ówczesnej nadwiślańskiej rzeczywistości" i że zabieg Forda, który powtarza "baśń sprzed pół wieku tym samym językiem, tą samą manierą, w tym duchu, na tym samym gruncie myślowym" robi wrażenie daremnego, oraz, że Ford ''Krzyżakami'' odgadł i znakomicie trafił w "przeciętną wyobraźnię ogółu", robiąc film mało subtelny i nieartystyczny. W innym miejscu można było przeczytać, że ''Krzyżacy'' to "przedsięwzięcie typu oficjalnego, akademickiego i reprezentacyjnego", że "film o Grunwaldzie musiał być patriotyczny i już to zadanie stawiało go w położeniu niefortunnym wobec klimatu panującego w ostatnich latach w filmie polskim.
** Autor: [[Stanisław Janicki]], ''Aleksander Ford'', Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1967
 
* Film ''Krzyżacy'', podejmując przeniesienie powieści na ekran, kierował się poza wszystkim innym doraźnym względem dydaktycznym: chodziło tu o pokazanie zwycięstwa zjednoczonej Słowiańszczyzny nad siłą germańską, akcentu, który, jak podkreślał Pruszyński, miał miejsce dwa razy w historii – w roku 1410 i w roku 1945. Chęć wydobycia tej analogii przesłoniła w tej adaptacji wszystko inne, z realiami historycznymi włącznie.
** Autor: [[Krzysztof Teodor Toeplitz]], ''Mieszkańcy masowej wyobraźni'', Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1972, s. 208.
** Zobacz też: [[Ksawery Pruszyński]]
 
* Ford inscenizuje poszczególne sceny z rozmachem i – w większości przypadków – pomysłowo.