Ryszard Kukliński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Zoloten (dyskusja | edycje)
nowy
Zoloten (dyskusja | edycje)
nowy
Linia 7:
 
* Do matactw i inwektyw Adama Michnika nie będę się ustosunkowywał, bo one nic o mnie nie mówią. Świadczą jedynie o tym, że dusza tego moralisty bliższa jest porucznikowi Stefanowi Michnikowi, który jako sędzia sądu wojewódzkiego w październiku 1953 r. w mokotowskim więzieniu, nadzorował wykonanie politycznego morderstwa na Andrzeju Czaykowskim, bohaterskim dowódcy AK z czasów powstania warszawskiego, niż Maurycemu Mochnackiemu, na którego sili się pozować.
 
* Jak kurtyna poszła w górę i zobaczyłem tych podstarzałych chórzystów w mundurach, na piersiach pełno medali, to mi się zebrało na wymioty. Grozą powiało, kiedy zaśpiewali pierwszą pieśń. Jak grzmot przetoczyło się po sali: »Wstawaj, strana ogromnaja, wstawaj na smiertnyj boj...«. To było przecież aktualne. I wciąż jest aktualne, bo nie wierzę, że Rosja podkuliła ogon na zawsze.
** Opis: o Rosji i Chórze Aleksandrowa.
** Źródło: [https://niezalezna.pl/51796-kuklinski-oskarza-michnika-adam-podobny-do-brata-stefana ''niezalezna.pl'']
 
* Latami przyklejałem na wielkich sztabowych mapach symbole grzyba atomowego: niebieskie tam, gdzie uderzenia miały paść z Zachodu, czerwone tu, gdzie miały paść nasze. To było moje wyjątkowe zadanie. Inni dbali o mundury, buty, o kiełbasę, o naprawę czołgów. A ja nie mogłem nie myśleć, co te grzybki oznaczają. Musiałem na tych mapach rysować długie warkocze, które wyznaczały strefy skażeń promieniotwórczych, mających zagrodzić Armii Radzieckiej drogę do serca Europy. Jeden taki warkocz układał się na linii Wisły, w poprzek kraju, bo u nas przeważnie wieją wiatry północno-zachodnie. Tam miały pójść uderzenia powyżej jednej megatony, przecinające Polskę na pół. A drugi warkocz wyznaczałem w zachodniej części kraju. Spytasz mnie jeszcze raz, czy było warto?