Stefan Wyszyński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Linia 348:
 
==W==
* W brązowe podwoje, prastarej płodnej Matki Kościołów polskich, Bazyliki Gnieźnieńskiej, wchodzę z pokorą i dumą! (…) nie jestem ci ja ani politykiem, ani dyplomatą, nie jestem działaczem, ani reformatorem. Ale natomiast jestem Ojcem Waszym duchowym, Pasterzem.
** Źródło: [https://www.powiat-gniezno.pl/pl/aktualnosci/1548 ''W hołdzie Prymasowi Tysiąclecia''], powiat-gniezno.pl
 
* W czasie Powstania Warszawskiego, jako kapelan w szpitaliku powstańczym, byłem świadkiem licznych operacji w dzień i w nocy. Nogi i ręce wynoszono koszami. Na razie nie można ich było pochować uczciwie, więc kładziono je do dołu. Mówiłem lekarzom: to są szczątki naszych braci, należy je szanować, pamiętając o wielkiej godności ciała ludzkiego. Z wielkim szacunkiem na kolanach trzeba pochować człowieka. Człowiek ma wielką godność, bo jest dzieckiem Boga. A Bóg życia istnieje niezależnie od tego, czy w Niego wierzymy, czy nie. On jest Stwórcą, źródłem istnienia. Jego imię: „Jest, Który Jest”.
** Opis: w przemówieniu do lekarzy, Warszawa, 7 czerwca 1959.