Stefan Korboński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
kat.
1
Linia 50:
** Źródło: Zofia Korbońska, ''Refleksje z powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii'', op. cit., s. 58.
** Zobacz też: [[Praga (Warszawa)]], [[Józef Stalin]]
 
* Okulicki, zaproszony przez sowieckiego pułkownika gwardii Pimienowa, razem z Delegatem Jankowskim, przewodniczącym Rady Jedności Narodowej Pużakiem i kilkunastoma przywódcami podziemnymi na spotkanie z delegacją sowiecką, by rozwiązać niebezpieczną sytuację stworzona przez istnienie podziemia na terenach zajętych przez armię sowiecką, wietrzył w tym podstęp, z czym się całkowicie godziłem, mimo iż wiedziałem, że Jankowski przyjął już propozycję Pimienowa i domagał się od Okulickiego, by mu towarzyszył. Doradzałem, aby obydwaj odmówili swojej obecności i wyręczyli się tylko pełnomocnikami mówiącymi dobrze po rosyjsku. Okulicki uznał to za najlepsze wyjście i skończył rozmowę ze mną mocnym uściskiem dłoni. – Stoi między nami, Zieliński (Korboński), że ja nie idę.
** Źródło: Stefan Korboński, ''Bohaterowie państwa podziemnego – jak ich znałem'', wyd. Agencja Omnipress, Warszawa 1990, ISBN 8385028072. s. 116-117.
 
* W lipcu 1944 r. gorączka wśród Niemców osiągnęła punkt szczytowy. Urzędy wyewakuowano, volksdeutsche uciekły, patrole przemierzały ulice, podrażnione i zestrachane, strzelając do przechodniów z byle powodu i w ogóle bez powodu. Ofiarą takiej strzelaniny padła moja teściowa jadąca na tylnej platformie tramwaju. Przejeżdżający samochodem patrol SS przeciągnął salwą z pistoletów maszynowych po przepełnionym tramwaju.