Historia Polski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Linia 22:
** Opis: o historii Polski do polityków zachodnioeuropejskich na szczycie państw.
** Źródło: [https://wpolityce.pl/polityka/131911-to-jest-historia-wielkiego-narodu-ktory-ma-wielka-i-chwalebna-tradycje-a-nie-tylko-martyrologiczno-cierpietnicza ''„To jest historia wielkiego narodu, który ma wielką i chwalebną tradycję, a nie tylko martyrologiczno-cierpiętniczą”''], wpolityce.pl, 6 maja 2012
 
* Nie sposób zrozumieć dziejów Narodu polskiego – tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas – bez Chrystusa… Na tym placu Zwycięstwa w stolicy Polski proszę wielką modlitwą Eucharystii wspólnie z Wami, aby Chrystus nie przestał być dla nas otwartą księgą na przyszłość. Na nasze polskie jutro.
** Autor: [[Jan Paweł II]]
** Źródło: [https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/polska-jest-matka/ Ks. abp Kazimierz Majdański, ''Polska jest Matką''], radiomaryja.pl, 29 kwietnia 2008.
 
* Pomyślmy: załóżmy, że zwolennicy spojrzenia widzącego w historii Polski tylko (albo nawet głównie) jasne strony mają rację: że dawna Rzeczpospolita była naprawdę prekursorką ideałów demokratycznych i wolnościowych, które dopiero później rozprzestrzeniły się na Zachodzie, i szkołą kultury obywatelskiej; że międzywojenna Polska prowadziła zasadniczo trafną politykę zewnętrzną i wewnętrzną; że przywódcy konspiracji, którzy zadecydowali o wybuchu powstania styczniowego w 1863 r. czy warszawskiego w 1944 r., rzeczywiście dokonali rzetelnej i obiektywnej oceny sytuacji w kraju i szans powstania, po czym podjęli optymalną decyzję. Gdyby tak było – gdyby to była prawda, że świadomi narodowo i politycznie Polacy w tych wszystkich sytuacjach zachowali się w sposób najlepszy z możliwych – to dopiero byłby obraz narodowej historii tak przerażająco pesymistyczny, że smutniejszego i tragiczniejszego nie da się już sobie wyobrazić. Oznaczałby on, że nie mamy najmniejszego, ale to najmniejszego wpływu na to, co się z nami dzieje: wszystko robiliśmy najlepiej jak można, ale nie zapobiegliśmy ani rozbiorom, ani klęskom kolejnych powstań. (…) Jest to najsmutniejszy obraz z możliwych.