Stefan Wyszyński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Janeksad (dyskusja | edycje)
n
Linia 124:
* Kościół w naszej ojczyźnie, za wzorem swych najwyższych pasterzy, od wieków staje w obronie ludzi pokrzywdzonych nadużyciami ze strony władz. Dlatego też Kościół polski staje w obronie narodowej racji stanu. Oznacza to coś więcej aniżeli polityczna racja stanu. Albowiem polityczna racja stanu zmienia swoje wymiary, natomiast naród – trwa, ma swoją wiarę, swoje zasady moralne, swoja kulturę religijno-narodową, obyczaj narodowy i stoi na straży tych wartości, które nie od razu powstają i zniszczyć się od razu nie dadzą.
** Opis: wypowiedziane w 1975.
 
* Któż z Was dowiedzie na mnie grzechu? Ja wiem, że mówiąc to wszystko, ściągnę na siebie w krótkim czasie napaści prasy. To ja jestem winowajcą! To ja mam czarta! To ja rozrabiam! To ja podburzam! To ja rzucam niepokój w społeczeństwo! To ja będę oskarżony! Ja to wiem! Ale wolę być dzisiaj oskarżony niż za pięćdziesiąt lat, gdy trawa porośnie bruki i nie będzie komu po niej deptać, bo usłużna „racja stanu” wytnie „pogłowie polskie” dla ambicji, że się nikt nie myli – nawet wydając ustawy wrogie Narodowi. Tę winę przyjmę na siebie, w obliczu Boga, Narodu, jego sumienia i Waszego sumienia – jeśli Was na to nie stać.
** Opis: do lekarzy o przeciwdziałaniu uśmiercania nienarodzonych, Warszawa, 8 kwietnia 1962.
** Źródło: [https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THO/niedziela200921-wyszynski.html Anna Rastawicka, ''Nieustraszony rzecznik człowieka''], opoka.org.pl, 21 maja 2009.
 
==L==