Księżyc w nowiu: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
→‎11. Sekta: Literówka
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
→‎23. Prawda: Literówka
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
 
Linia 168:
 
==23. Prawda==
* – Chorela jasna! – jęknęłam ochryple. (…)<br />– Coś cię boli, kochanie? (…)<br />– Nie żyję, prawda? Utonęłam pod tym pieruńskim klifem. A niech to szlag! Biedny Charlie! Jak on się po tym pozbiera?!<br />Edward zacisnął usta.<br />– Uratowałaś się. Żyjesz.<br />– Tak? To czemu nie mogę się obudzić?<br />– Właśnie się obudziłaś, Bello. (…)<br />– Jasne. A ty tu sobie siedzisz, jak gdyby nigdy nic. Ech… Zaraz się obudzę i znów mnie będzie bolało… Nie, nie obudzę się. Przecież nie żyję. Kurczę, to straszne. Biedny Charlie. I Renee, i Jake… Co ja narobiłam! (…)<br />– Rozumiem, że możesz mylić mnie z kolejnym koszmarem (…) ale nie pojmuję dlaczego uważasz, że zasługiwałabyś na to, żeby trafić do piekła. Czyżbyś od mjegomojego wyjazdu zabiła paru ludzi?<br />– Skąd. Zresztą wcale nie twierdzę, że trafiłam do piekła. W piekle nie nagrodziliby mnie twoją obecnością.
 
* – Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No, może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu, nie parapet, ale mimo wszystko… Jego intencje były jasne.