Kroniki Czarnej Kompanii: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Drobne redakcyjne
Znaczniki: Wycofane Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Drobne redakcyjne
Znaczniki: Ręczne wycofanie zmian Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
 
Linia 8:
* Każdy władca przysparza sobie wrogów. Pani nie jest wyjątkiem. Synowie białej róży są wszędzie. Jeśli kierować by się głosem serca, należałoby poprzeć buntowników. Walczą o wszystko, co ludzie podobno szanują: wolność, niezależność, prawdę, prawo… Wszystko subiektywne złudzenia, wszelkie nieśmiertelne slogany. W tym przedstawieniu jesteśmy sługami czarnego charakteru. Przyznajemy, że też podlegamy złudzeniu, ale zaprzeczamy jego istocie.
 
* Każdy z nas ma swoją przeszłość. Podejrzewam, że kryjemy ją za zasłoną nie dlatego, że chcemy przed nią uciec, lecz dlatego, iż sądzimy, że staniemy się bardziej romantycznymi postaciami, jeśli będziemy wodząc wokół oczyma rzucać dyskretne uwagi, na temat pięknych kobiet na zawsze pozostających poza naszym zasięgiem. Ci z nas, których dzieje odgrzebałem, uciekli przed prawem, nie przed tragicznymi miłościami.
zasięgiem. Ci z nas, których dzieje odgrzebałem, uciekli przed prawem, nie przed tragicznymi miłościami.
 
* – Kiedy nadejdzie wreszcie ten dzień, gdy powiedz coś bez sarkazmu, padnę trupem z wrażenia, Konował.<br />– Inaczej bym zwariował, przyjacielu.<br />– To dyskusyjne, Konował. Dyskusyjne.