Grand Theft Auto: Vice City: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Temuera (dyskusja | edycje)
mNie podano opisu zmian
Temuera (dyskusja | edycje)
mNie podano opisu zmian
Linia 1:
{{dopracować|Formatowanie niezgodne z zasadami.}}
[[Plik:Gta-vice city-logo.png|mały|<center>Logo</center>]]
'''[[w:Grand Theft Auto: Vice City|Grand Theft Auto: Vice City]]''' – gra z 2002 roku, kontynuacja Grand Theft Auto III.
 
* '''Steve''': Tak czy owak jutro jedziemy w plener kręcić na łodzi. <br />'''Tommy''': Na łodzi? Jakie sceny? <br />'''Steve''': Rybacy rzucają się w sieć namiętności, a tu nagle pojawia się rekin. <br />'''Tommy''': Co ja o rekinie powiedziałem?<br />Powiedziałem: żadnych wielkich rekinów, tak? Trzymaj kamery na dziewczynach!
==Wypowiedzi postaci==
* '''Tommy''': Candy! Ty znasz Shruba. Figlujecie trochę ze sobą?<br />'''Candy''': Och tak, och tak, och tak! Tak, Tak, tak, TAK, oooooooch!<br />'''Steve''' (do kamerzysty): Masz to? Masz to?<br />'''Tommy''': To była część filmu, czy odpowiedź…? <br />'''Steve''': Trudno stwierdzić.
===Tommy Vercetti===
* '''Ken''': Musimy przedekorować to miejsce tak, aby wyglądało na starsze. Nie mogę znieść tego wyglądu. Tommy, powinniśmy dać tu bar? <br />'''Tommy''': Jesteś moim adwokatem, Rosenberg, nie dekoratorem. Jasne?
* '''Tommy''' (''po zabiciu Sonny'ego do Kena''): Wiesz, Ken, myślę, że to początek wspaniałej spółki… W końcu jesteś podstępnym złodziejem… A ja jestem psychicznym zabójcą i dilerem narkotykowym.
* '''Kent''': Psychol nie chce zostawić grupy w spokoju!<br />'''Jezz''': Nie zabiłeś go i teraz wrócił!<br />'''Kent''': Rzecz w tym…<br />'''Jezz''': W tym, że potrzebujemy szofera, któremu możemy ufać. Bo szaleniec wciąż nam grozi!<br />'''Percy''': Robię w gacie ze strachu! Ja chcę do mamy!<br />'''Dick''': Wszyscy sramy ze strachu w gacie!<br />'''Tommy''': Uspokójcie się! Pomogę wam. Normalnie nie niańczyłbym bandy szkockich biseksualistów, ale dla was zrobię wyjątek.
** Opis: do Kena, po zabiciu Sonny'ego i Lance'a.
* '''Doris''': Więc tak to zwykle działa: prowadzimy firmę jak dawniej, a jeśli konkurencja nam bruździ, dostaje bęcki od ciebie. Potem my dostajemy bęcki od nich, oni znów od ciebie i tak dalej… Rozumiesz?<br />'''Tommy''': No tak, chyba tak…
 
* '''Tommy''': Szukam Wielkiego Mitcha Bakera…<br />'''Mitch Baker''': Kto szuka?<br />'''Tommy Vercetti''': Tommy Vercetti.<br />'''Mitch Baker''': Vercetti. Nie wyglądasz mi na glinę, więc masz minutkę. Streszczaj się.
===Ken Rosenberg===
* '''Tommy''': Nie, Sonny… Nie mam jej.<br />'''Sonny''': To była moja forsa, Tommy, MOJE PIENIĄDZE! Nie próbuj mnie oszukać, Tommy, ze mną nie ma żartów!
* '''Ken''' (''po nieudanej transakcji narkotykowej''): Wychylam głowę na jedną chrzanioną chwilę i od razu dostaję łajnem po pysku!
** '''Tommy''': ''No Sonny, I don't have the money''<br />'''Sonny''': ''That was my money, Tommy, MY MONEY! You better not be screwing me Tommy because you know I'm not a man to be screwed with!'' (ang.)
** Opis: krótko po nieudanej transakcji narkotykowej.
** Opis: w rozmowie telefonicznej.
 
* '''Ken''' (''po nieudanej transakcji narkotykowej''): Wychylam głowę na jedną chrzanioną chwilę i od razu dostaję łajnem po pysku!
==Dialogi==
* '''Tommy''' (''po zabiciu Sonny'ego do Kena''): Wiesz, Ken, myślę, że to początek wspaniałej spółki… W końcu jesteś podstępnym złodziejem… A ja jestem psychicznym zabójcą i dilerem narkotykowym.
:'''Steve Scott''': Tak czy owak jutro jedziemy w plener kręcić na łodzi.
:'''Tommy Vercetti''': Na łodzi? Jakie sceny?
:'''Steve Scott''': Rybacy rzucają się w sieć namiętności, a tu nagle pojawia się rekin.
:'''Tommy Vercetti''': Co ja o rekinie powiedziałem? Powiedziałem: żadnych wielkich rekinów, tak? Trzymaj kamery na dziewczynach!
 
------
 
:'''Tommy Vercetti''': Candy! Ty znasz Shruba. Figlujecie trochę ze sobą?
:'''Candy Suxxx''': Och tak, och tak, och tak! Tak, Tak, tak, TAK, oooooooch!
:'''Steve Scott''' (do kamerzysty): Masz to? Masz to?
:'''Tommy Vercetti''': To była część filmu, czy odpowiedź…?
:'''Steve Scott''': Trudno stwierdzić.
 
------
 
* :'''Ken Rosenberg''': Musimy przedekorować to miejsce tak, aby wyglądało na starsze. Nie mogę znieść tego wyglądu. Tommy, powinniśmy dać tu bar? <br />'''Tommy''': Jesteś moim adwokatem, Rosenberg, nie dekoratorem. Jasne?
:'''Tommy Vercetti''': Jesteś moim adwokatem, Rosenberg, nie dekoratorem. Jasne?
 
------
 
:'''Kent Paul''': Psychol nie chce zostawić grupy w spokoju!
:'''Jezz Torrent''': Nie zabiłeś go i teraz wrócił!
:'''Kent Paul''': Rzecz w tym…
:'''Jezz Torrent''': W tym, że potrzebujemy szofera, któremu możemy ufać. Bo szaleniec wciąż nam grozi!
:'''Percy''': Robię w gacie ze strachu! Ja chcę do mamy!
:'''Dick''': Wszyscy sramy ze strachu w gacie!
:'''Tommy Vercetti''': Uspokójcie się! Pomogę wam. Normalnie nie niańczyłbym bandy szkockich biseksualistów, ale dla was zrobię wyjątek.
 
------
 
* :'''Doris''': Więc tak to zwykle działa: prowadzimy firmę jak dawniej, a jeśli konkurencja nam bruździ, dostaje bęcki od ciebie. Potem my dostajemy bęcki od nich, oni znów od ciebie i tak dalej… Rozumiesz?<br />'''Tommy''': No tak, chyba tak…
:'''Tommy Vercetti''': No tak, chyba tak…
 
------
 
:'''Tommy Vercetti''': Szukam Wielkiego Mitcha Bakera…
:'''Mitch Baker''': Kto szuka?
:'''Tommy Vercetti''': Tommy Vercetti.
* '''Tommy''': Szukam Wielkiego Mitcha Bakera…<br />'''Mitch Baker''': Kto szuka?<br />'''Tommy Vercetti''': Tommy Vercetti.<br />'''Mitch Baker''': Vercetti. Nie wyglądasz mi na glinę, więc masz minutkę. Streszczaj się.
 
------
 
:'''Tommy Vercetti''': Nie, Sonny… Nie mam jej.
* '''Tommy''': Nie, Sonny… Nie mam jej.<br />'''Sonny Forelli''': To była moja forsa, Tommy, MOJE PIENIĄDZE! Nie próbuj mnie oszukać, Tommy, ze mną nie ma żartów!
:* Opis: rozmowa telefoniczna między Tommym a Sonnym.
 
[[Kategoria:Grand Theft Auto]]