Wolność: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
wolność mi daj lub śmierć mi daj
Znaczniki: Anulowanie edycji Wycofane
Restored revision 516473 by Nieuwsgierige Gebruiker (Restorer)
Znacznik: Anulowanie edycji
Linia 212:
 
==P==
* ''Pokoleniu Solidarności''<br />
Nie słów nam trzeba – karabinów, <br />
W dłoniach bagnetów – nie kamieni, <br />
Nie świadomości – ale czynów: <br />
Przez czyny będziem wyzwoleni<br />
Z wrzodów tyranii, ropni buty, <br />
Z trądu fałszerstwa i przemocy. <br />
Kto praw – ten będzie z pet rozkuty. <br />
Wolności zrodzą się prorocy. <br />
I nie dyktatem ani złudą<br />
Ujmując w karby świata krańce, <br />
Lecz dając wolność wszystkim ludom-<br />
Miłości będą sypać szańce. <br />
Niech krew z rąk zmyje, kto fałszywy, <br />
Kto zbłądził – niech się w pierś uderzy: <br />
Zwycięzca bowiem sprawiedliwy<br />
Będzie i w skruchę twą uwierzy. <br />
Ostatnia dziś wybija chwila<br />
Opamiętania – dzwon na trwogę<br />
Złoczyńcom… I ja głowę schylam, <br />
Bo dłużej w grzechu grząźć – nie mogę. <br />
''Sosnowiec,18.10.1983 r.''
** [[Leszek Wierzchowski]]: ''MILLENIUM czyli Narodziny Solidarności Narodu Polskiego w Gdańsku podczas strajku 1980 roku'', Katowice, RoDaPress 1999 r.
 
* Prawa rynku są dla Marksa tylko pewną grą puszczonych samopas ludzkich artefaktów: czymś w rodzaju ruletki. Gracz w ruletkę regularnie powierza swój los siłom, których nie kontroluje – ale bynajmniej nie staje się od tego bardziej wolny. Z każdą grą zwiększa natomiast wolność właściciela kasyna.
** Autor: [[Piotr Graczyk]], ''O bogu młodego Marksa'', „Kronos” nr 4(15)/2010
Linia 429 ⟶ 405:
 
==Z==
* Zabrali ich, zabrali! Tej grudniowej nocy, <br />
Wiele, wiele tysięcy! Niewoli prorocy, <br />
Komunizmu naprawcy – patriotów pędzili<br />
Z ich mieszkań prosto na śnieg i kolbami bili<br />
Bosych, ledwie w koszuli – tak, jak ich zastali<br />
W czasie snu. - O, janczary, ludzie duchem mali<br />
Cóż wy nieśliście Polsce ? Krew, płacz i zgryzoty-<br />
Czarną noc komunizmu i wzgórze Golgoty. <br />
Wy, szermierze niewoli, świetnie uzbrojeni, <br />
Aby zdusić miliony bezbronnych. Nie zmieni<br />
Nas wasza przemoc, bracia zaprzedani władzy<br />
Obcej i obcej sprawie – choć skuci i nadzy, <br />
I na mrozie trzymani godzinami, bici. <br />
Przyjdzie czas, gdy was wolność zwycięży, pochwyci<br />
Za gardło i wymierzy waszej hańbie koniec. <br />
A zniewolony naród z pęt wyrwane dłonie<br />
Wzniesie Bogu w podzięce!- Żaden imperializm<br />
Terroru nie trwał długo i ten w gruz się zwali: <br />
I choć złamano w Polsce wolności sztandary, <br />
Wierzę, że nowe wzniesie – ludów solidaryzm! <br />
''Niepokornym, patriotom, bojownikom o wolną i niepodległą Polskę uwięzionym i internowanym w nocy z 12/13 grudnia 1981 roku.''
** [[Leszek Wierzchowski]], ''MILLENIUM czyli Narodziny Solidarności Narodu Polskiego w Gdańsku podczas strajku 1980 roku'', Poetycki dramat paradokumentalny - epopeja, fragment.
 
* Ziemio, zdradą, <br />
Krwią przesiąknięta, polska ziemio, <br />
Obudź się gniewna w szlachetności! <br />
Wydobądź siły, które drzemią<br />
W trzewiach twych, byśmy – ludzie prości, <br />
Mogli odnaleźć siebie w mroku! <br />
Dodaj nam sił twych, dodaj woli<br />
Tak przy warsztacie, jak na roli<br />
I wolną Polskę – wyprorokuj! <br />
By była nasza, była dla nas, <br />
Dobra jak matka, czysta, święta, <br />
Prawdą i pracą przeniknięta, <br />
Dla wrogów swych – nieprzejednana! <br />
Wolą niezłomna, racją mądra, <br />
Miłością ludu – przeogromna. <br />
Nie łatwowierna, ale pomna<br />
Historii swej i praworządna. <br />
Taką bądź , polska ziemio, dla nas, <br />
Ojczyzno wodzów i geniuszy. <br />
Ty – wciąż rozszarpywana rana<br />
W patriotów czynach, myślach, duszy.<br />
Boże,<br />
Odwagi daj nam! Hartu trzeba<br />
Nam, wytrwałości. Tak, jak chleba<br />
Zgłodniały człowiek łaknie. Może <br />
Po wielu strajkach, krwi i trudach<br />
W walce o wolność - nam się uda<br />
Zwyciężyć. Wy wspierajcie nas<br />
Na duchu… Boże!... prowadź nas!... <br />
** [[Leszek Wierzchowski]]: ''MILLENIUM czyli Narodziny Solidarności Narodu Polskiego w Gdańsku podczas strajku 1980 roku'', Poetycki dramat paradokumentalny - epopeja, fragment. Zgierz, Fundacja "Pro Deo et Arte", Wydanie I, 1998 r., ISBN 83900568-1-X
 
* Z roku na rok pozbawiani jesteśmy przez państwo kolejnych obszarów wolności, a tylko wolność wyboru pozwala doprowadzać oszustów do bankructwa.
** Autor: [[Wojciech Popiela]]