Kampania wrześniowa: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1
+1
Linia 160:
** Autor: [[Jan Rzepecki]]
** Źródło: Piotr Lipiński, ''Raport Rzepeckiego'', wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2005.
 
* Wykonać odwrót w ogólnym kierunku na Warszawę. Kierunek odwrotu nie ma być traktowany sztywno i nie musi w każdym wypadku iść po linii najkrótszej. Jest on zależny od tego, czy gdzieś w rejonie Ozorkowa zebrały się już poważniejsze siły nieprzyjaciela, które oskrzydlają gen. Rómmla od północy, czy też to oskrzydlenie jest jeszcze płytkie, wykonane niewielkimi siłami. Ocenę tego, czy zebrały się większe siły nieprzyjaciela, czy są one jeszcze małe, Pan Marszałek pozostawił gen. Kutrzebie. Jeżeli gen. Kutrzeba stwierdzi większe siły, to ma je ominąć i walki unikać względnie, gdyby te i jemu już drogę zastąpiły, to ma się przebijać na Warszawę. (Tu Naczelny Wódz przypomniał Borodiankę). Jeżeli gen. Kutrzeba przekona się, że są tam tylko mniejsze siły, to ma na nie uderzyć, by odciążyć gen. Rómmla. W tym wypadku uderzenie gen. Kutrzeby zapewne zostanie skierowane gdzieś na Ozorków, czego Naczelny Wódz, nie znając warunków na miejscu, nie przesądza i zostawia do decyzji gen. Kutrzeby.
** Autor: [[Edward Śmigły-Rydz]]
** Opis: zadanie dla gen. Tadeusza Kutrzeby, 6 września 1939 wieczorem, relacja mjr. dypl. Piątkowskiego, obecnego przy Naczelnym Wodzu w czasie tej rozmowy, spisana w Rumunii 1939 r.
** Źródło: Mieczysław Cieplewicz, Eugeniusz Kozłowski (oprac.), ''Wrzesień 1939 w relacjach i wspomnieniach'', wyd. MON, Warszawa 1989. s. 63.
 
* Z przejściowego potopu uchronić musimy uosobienie Rzeczypospolitej i źródło konstytucyjnej władzy. Dlatego, choć z ciężkim sercem, postanowiłem przenieść siedzibę Prezydenta Rzeczypospolitej i naczelnych organów państwa na terytorium jednego z naszych sojuszników. Stamtąd – w warunkach zapewniających im pełną suwerenność – stać oni będą na straży interesów Rzeczypospolitej i nadal prowadzić wojnę wraz z naszymi sprzymierzeńcami.