Lubelszczyzna: Różnice pomiędzy wersjami

Kraina historyczna w północno-wschodniej Małopolsce
Usunięta treść Dodana treść
Lubelszczyzna – określenie regionu używane w zależności od kontekstu w odniesieniu do ziemi lubelskiej (średniowiecze), województwa lubelskiego z lat 1474–1795 lub do późniejszych województw lubelskich. Po 1999 r. instytucje samorządowe pod nazwą ''Lubelszczyzna'' określają obecne województwo lubelskie i stosują je zamiennie.
(Brak różnic)

Wersja z 23:55, 24 kwi 2020

Lubelszczyzna – określenie regionu używane w zależności od kontekstu w odniesieniu do ziemi lubelskiej (średniowiecze), województwa lubelskiego z lat 1474–1795 lub do późniejszych województw lubelskich. Po 1999 r. instytucje samorządowe pod nazwą Lubelszczyzna określają obecne województwo lubelskie i stosują je zamiennie.

  • Lubelszczyzna to nie tylko Chełm i Lublin
    To drobne mniej znane osiedla
    Łęczna, Kraśnik i Fajsławice
    Dziś staram się je opisać tak jak widziałem wtedy
    Gdy miałem piętnaście lat
    Z kościołem pełnym klęczących ziemian
    Z Matką modlącą się z nami
    Z Kopcem Marszałka na Rynku.
Stare Miasto w Lublinie
  • Moje umiłowanie Kochanowskiego stało się także za przyczyną ziemi lubelskiej. Jeszcze do niedawna mówiono tam piękną staropolszczyzną. Już w szkole urzekły mnie Treny. Powracam do nich jak do źródła.
  • Mój świat wewnętrzny kształtował się na ziemi pełnej ciepła, sypkiego piachu i żółtej gliny – przepełniony dolinami i wzgórzami. Te krajobrazy, ich fragmenty, nastrój, koloryt przesypują się przez wszystkie wiersze. Ta ziemia – Wyżyna Lubelska – była wtedy jeszcze jak w Genesis.
    • Autor: Teresa Ferenc
    • Źródło: Teresa Ferenc, Poezje wybrane, wydawnictwo Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1980, ISBN 8320532183. s. 9.
  • Na ziemi lubelsko-zamojskiej paliły się wkoło wsie, ludzi łapano po nocach, wywlekano z domów, ładowano do samochodów, wywożono na roboty do Niemiec i do obozów śmierci. Odbywały się egzekucje o świcie: grupy marznących ludzi czekały na śmierć. I obecność w tym wszystkim dzieci, bezradnych, zaszczutych jak zwierzęta. Stojąc pod płotem, ścianą, piecem, modliłam się w myślach: Boże, zamień mnie w płot, ścianę, piec.
  • Przed kilku dniami otrzymałem wiadomość, że Niemcy spalili ostatnio w województwie Lubelskim 10 wsi, w dużej części wraz z ich mieszkańcami, zagarniając zdolnych do pracy na roboty przymusowe do Trzeciej Rzeszy. Uczyniono to w odwet za akcję samoobrony zbrojnej, przeciw terrorowi niemieckiemu w tej okolicy. Pod dowództwem rozbawionych oficerów niemieckich, popisywali się żołdacy swym okrucieństwem, gwałcąc masowo kobiety i wrzucając dzieci do ognia. Jest to jeden więcej akt bestialstwa, które wykopało przepaść bezdenną pomiędzy Niemcami i Polakami. A Polska liczy na tysiące wsie, które zostały zniszczone w ten sam sposób. Niemcy palą masowo trupy w kilkudziesięciu obozach koncentracyjnych, by zatrzeć nawet ślady swoich, wołających o pomstę, zbrodni.
  • Upowcy wchodzili na południowe tereny Lubelszczyzny od strony Rawy Ruskiej, zajmując gminy Krystynopol, Chorobrów, Waręż i Bełz, skąd następnie przenikali w głąb powiatów hrubieszowskiego i tomaszowskiego. Obecność kureni UPA na wschodnich obszarach województwa rzeszowskiego stwarzała coraz to większe zagrożenie Zamojszczyzny od południa.
  • Żyłam tam przez wiele lat w okresie, kiedy budzi się w człowieku największe otwarcie na otaczający świat.
    • Opis: o dzieciństwie spędzonym na ziemi lubelskiej.
    • Autor: Teresa Ferenc
    • Źródło: Teresa Ferenc, Poezje wybrane, wydawnictwo Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1980, ISBN 8320532183. s. 125.