Andrzej Lepper: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
m Anulowanie wersji 507865 (brak źródeł), dr Zmiana
Znacznik: Anulowanie edycji
Linia 3:
<!-- Ta strona ma już zbyt duże rozmiary. Proszę nie dodawać pochopnie cytatów! -->
{{IndeksPL}}
[[Plik:ALepper na stacji benzynowej.jpg|mały|<center>Andrzej Lepper, 2002</center>]]
 
===A===
Linia 203:
** Źródło: „Wprost”, 5 maja 2002
 
* Jeżeli Platforma poszłaby w kierunku konstruktywnego votum nieufności, wtedy wyborów nie będzie (…). Do tego czasu powołać rząd przejściowy (…) pod kierownictwem prof. Zolla, prof. Rzeplińskiego, albo kogoś innego, niech to sobie Platforma sama zdecyduje. Ja tu nie chcę nic wymuszać (…). Platformie na komisji zależy, bo chce udowodnić, czy kłamie Kaczyński, czy kłamie Lepper (…) wtedy będzie można nawet zdelegalizować PiS. Bo jeżeli jakaś partia wykorzystuje służby specjalne przeciwko obywatelom, trzeba ją zdelegalizować!
** Opis: o propozycji poparcia rządu PO w zamian za powołanie komisji śledczej przed wyborami.
** Źródło: „Przegląd”, 29 lipca 2007
Linia 665:
 
{{wulgaryzmy}}
 
* '''Agent WSI przebrany za robotnika''' (na rusztowaniu): Wylazłem i nie wiem, czy stąd nie pierdolnąć. Mam nowotwora, nie chcę być kłopotem. Przeznaczenie, przed tym nie cmykniesz.
* '''Lepper''' (w biurze): A jak się pan połamiesz i przeżyjesz?
* '''Agent''': Chuj, bo nie będzie można się zabić. We łbie mi się kręci. Da Pan wody i puści mnie klatką?
* '''Lepper''': Właź pan.
** Opis: 5 sierpnia 2011
 
* Wyp....... j chamie z klubu!
Linia 711 ⟶ 705:
 
* Zarzuty postawione Jędruchowi nie są przeszkodą w umieszczeniu go na liście.
** Źródło: [http://news.money.pl/artykul/oskarzany;o;wyludzenia;kandydatem;samoobrony;do;pe,78,0,448078.html#Scene_1 ''Oskarżany o wyłudzenia kandydatem Samoobrony do PE'', money.pl, 30 kwietnia 2009]
 
* (…) zawsze chciałem i chcę być głową państwa. To mój główny cel od lat.
Linia 888 ⟶ 882:
* Jak zawsze, każdego życia szkoda i tym bardziej, że był to wicepremier, minister rolnictwa, więc człowiek, który z pewnością chciał dla polskich rolników jak najlepiej. Zawsze był bardzo zaangażowany w sprawy rozwoju rolnictwa, polskiej wsi, sprawy polskich rolników. Starał się, pracował jak najlepiej i takim go zapamiętam.
** Autor: [[Kazimierz Plocke]]
** Źródło: [http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kraj/1163952-samobojstwo-andrzeja-leppera.html,0:pag:3,0:pag:4#nav0 ''Samobójstwo Andrzeja Leppera'', dziennikpolski24.pl, 6 sierpnia 2011]
 
* Jestem w stałych kontaktach z Andrzejem Lepperem i choć wcześniej obawiałem się jego postawy, to od chwili rozmów na temat podwyżek składek ZUS dla przedsiębiorców zyskałem pewność, że jest stały w przyjętych zobowiązaniach.
Linia 1000 ⟶ 994:
* Nie wiem, jakie były okoliczności. Nie wierzę w samobójstwo. Zbliżają się wybory – może komuś zależało? Może coś miał na jakichś polityków? Znałem Andrzeja Leppera osobiście i nie wierzę w tę wersję, która jest podawana w mediach. Wcześniej miał gorsze problemy. Był pomawiany, szkalowany, wplątano go w seksaferę, w różne sprawy sądowe. Ale zawsze nam powtarzał: Wytrzymamy do końca i zwyciężymy. Wspólnie tworzyliśmy Samoobronę, bo najważniejsze było dla nas dobro Polski, obywateli naszego kraju, a w szczególności rolników.
** Autor: [[Kazimierz Wójcik]]
** Źródło: [http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kraj/1163952-samobojstwo-andrzeja-leppera.html,0:pag:4,0:pag:3#nav0 ''Samobójstwo Andrzeja Leppera'', dziennikpolski24.pl, 6 sierpnia 2011]
 
* Nie wierzę, że Lepper popełnił samobójstwo. On był osobą bardzo wierzącą, był chrześcijaninem praktykującym. Wielokrotnie widziałam go, gdy zwracał się do Boga w trudnych sytuacjach. Nie tak dawno opowiadał mi, że jechał do chorego syna przez Częstochowę, mówił, że wierzy w cud jego ozdrowienia.
Linia 1020 ⟶ 1014:
* On ma dwa światy: nas i politykę. I chyba nie może inaczej żyć. Ale te światy są od siebie oddzielone: w domu nie ma polityki. Andrzej wchodzi w drzwi, i wszystko: cały ten polityczny zgiełk, całą Warszawę, zostawia za nimi. Odwiesza garnitur, przebiera się w sportowe ciuszki i biegnie do gospodarstwa.
** Autor: Irena Lepper
** Źródło: [http://www.polskatimes.pl/opinie/wywiady/267332,irena-lepper-andrzej-zyje-w-dwoch-swiatach,id,t.html?cookie=1#material_1 ''Irena Lepper: Andrzej żyje w dwóch światach'', polskatimes.pl, 10 czerwca 2010]
 
* Oświadczam, że jest to człowiek żądny władzy, którego trzeba za te kłamstwa i oskarżenia rozliczyć (…). Miejsce kłamcy jest w więzieniu.
Linia 1117 ⟶ 1111:
* To był człowiek pełen energii i życia. Współpracowaliśmy od 1993 r. Nigdy nie widziałem u niego żadnego załamania ani zwątpienia. Miał silny charakter, jasno wytyczone cele polityczne, od których nigdy by nie odstąpił. Rok temu nasze polityczne drogi się rozeszły, ale zawsze go szanowałem. I będę szanować. To niepowtarzalna osobowość na polskiej scenie politycznej. Długo nikt taki się nie pojawi.
** Autor: [[Jan Łączny]]
** Źródło: [http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,10072679,Andrzej_Lepper_nie_zyje__To_prawdopodobnie_samobojstwo.html#ixzz1UFdLyDde ''Andrzej Lepper nie żyje. To prawdopodobnie samobójstwo'', gazeta.pl, 5 sierpnia 2011]
 
* To dziobak australijski.
Linia 1164 ⟶ 1158:
 
===Z===
{{commons|Andrzej Lepper}}
 
* Zastanawiam się nad relatywizmem moralnym tych, którzy uwierzyli, że mogą się zmienić postkomuniści, a nie wierzą, że może się zmienić Lepper. Ja wierzę (…) wiele wskazuje, że dzisiaj jest innym Andrzejem Lepperem, niż był parę lat temu.
** Autor: [[Michał Kamiński]]
Linia 1172 ⟶ 1164:
* Zawsze na pierwszym miejscu Andrzej Lepper stawiał obronę wsi, obronę najsłabszych. Takim go zapamiętam. Był człowiekiem zdecydowanym i twardym. Jeżeli spotykał się z przeciwnościami, szedł jak lodołamacz, nie przebierał w słowach, jako polityk był twardym zawodnikiem. Takiego desperackiego kroku nikt się nie spodziewał.
** Autor: [[Franciszek Stefaniuk]]
** Źródło: [http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kraj/1163952-samobojstwo-andrzeja-leppera.html,0:pag:3,0:pag:4#nav0 ''Samobójstwo Andrzeja Leppera'', dziennikpolski24.pl, 6 sierpnia 2011]
 
* Zdecydowanie aż nie chce mi się w to wierzyć. Jest mi szalenie przykro i żal, aż nie chce mi się mówić. Szkoda mi Andrzeja tym bardziej, że pamiętam go jako młodego chłopaka, kolegę jeszcze ze szkoły. To zawsze był człowiek sprawiający wrażenie twardego, który lubił życie. Mówię sprawiający, bo jak się okazuje, może nie był aż tak twardy, jakby się mogło wydawać. Był normalnym człowiekiem, który jak widać przeżywał to, co działo się wokół niego. I przede wszystkim – przecież on miał dla kogo żyć! Miał rodzinę. Dwie wspaniałe córki i syna. Wnuki! Był im potrzebny i to czuł. Nie mam pojęcia, co musiało się wydarzyć, że mógł zrobić to, co robił.