Pacyfikacja wsi Sochy: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m kat.
dodano cytat
Linia 8:
** Autorka: [[Anna Janko]]
** Źródło: [http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,17293122,__Skonczylo_sie_zycie__a_wies_przestala_istniec___.html ''Skończyło się życie, a wieś przestała istnieć. Anna Janko o pacyfikacji Zamojszczyzny i traumie drugiego pokolenia''], gazeta.pl
 
* Dzień przed tą tragedią byłam jeszcze w Terespolu na naukach przygotowujących do Pierwszej Komunii. Rano obudziła mnie mama, opowiedziała o strzelaninie i o tym, że najprawdopodobniej we wsi pojawili się Niemcy i że będą nas zabierać do obozów. Wyskoczyłam z łóżka, miałam zająć się dzieciakami, ale zachowywałam się kompletnie irracjonalnie. Próbowałam zabezpieczać naszą murowaną piwnicę, żeby jednak coś z pożaru uratować. Niestety nie wszystko udało się ocalić. To, co zostało z puchowej pościeli, przypominało przypalone od żelazka rzeczy. Płomień ich nie strawił, tylko pokurczyły się od gorąca.
** Autor: [[Teresa Ferenc]]
** Źródło: [https://www.polskieradio.pl/8/2384/Artykul/1100633,Rzez-w-Sochach-i-rozstrzelali-ich-wszystkich- ''Rzeź w Sochach: ... i rozstrzelali ich wszystkich''], polskieradio.pl, 15 kwietnia 2014.
** Zobacz też: [[Pierwsza komunia]], [[mama]], [[dzieci]]
 
* Najpierw zastrzelili mi ojca. Potem próbowali zbliżyć się do mamy. Z bratem siedzieliśmy przy drodze. Mama z siostrą na ręku stała na polu. Kiedy i ją zabili, wzięłam rodzeństwo i za namową stryjenki ruszyłam do Terespola. Do dalekich krewnych. Miałam 9 lat i tego dnia natychmiast wydoroślałam. Przygarnęłam młodsze, stałam się dla nich mamą.