Elton John: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Anulowanie wersji 499177 autorstwa 2A00:F41:48DA:2029:B6C4:CDD8:55FF:42E (dyskusja) Wandalizm
Znacznik: Anulowanie edycji
+2
Linia 1:
[[Plik:Elton John performing, 2008 1.jpg|mały|<center>Elton John</center>]]
'''[[w:Elton John|Elton Hercules John]]''' (ur. 1947) – brytyjski piosenkarz, kompozytor i pianista.
 
* Muzycy zawsze dążą do doskonałego koncertu, nagrania, doskonałej piosenki, płyty. Tak jak malarze w poszukiwaniu doskonałego obrazu. Często myślisz, że coś takiego osiągnąłeś, ale gdy słuchasz tego po dwóch latach, nie jesteś już taki pewien. Więc szukasz dalej, podążasz ścieżką świętego Graala muzyki, szukasz znowu zadowolenia. To właśnie jest czarowne w muzyce, to ciągłe poszukiwanie czegoś lepszego. To byłoby okropne, gdybym siedział tu i mówił: nie mam już nic do zrobienia. (…) Mam 48 lat, to sporo jak na rockandrollowy biznes, ale teraz czuję się bardziej muzykiem. Chociaż ciągle elementy starego rocka są w moich koncertach, to gust trochę mi się zmienił. Natomiast elementy wyzwania są stale obecne.
** Opis: z wywiadu dla Radiowej Trójki – Poznań, 18 czerwca 1995.
** Źródło: [[Piotr Kaczkowski]], ''Przy mikrofonie'', Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, [[Specjalna:Książki/8370528066​|ISBN 83-7052-806-6]]​, s. 37.
 
* Nie lubię programów typu „Mam talent”. Gdybym w którymś wystąpił, pewnie bym odpadł.
** Źródło: „Forum”, 7 lutego 2011
 
* Nie umiem przyjmować miłości. Umiem dawać. Tak jest przez całe moje życie. Nie byłem nigdy nauczony akceptowania miłości. W dzieciństwie nie otrzymywałem jej wiele. Ale uczę się. Staram się to zmienić, szczególnie odkąd skończyłem z nałogami. Przyjmowania miłości nie sposób nauczyć się od razu, trzeba sporo ćwiczyć. Widzisz, 43 lata przeżyłem w jeden sposób, a przez ostatnie pięć staram się to zmienić. Niełatwo od razu stać się lepszym człowiekiem. To jest wyzwanie. Przyznać się do błędów i nie popełniać ich więcej.
** Opis: z wywiadu dla Radiowej Trójki – Poznań, 18 czerwca 1995.
** Źródło: [[Piotr Kaczkowski]], ''Przy mikrofonie'', Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, [[Specjalna:Książki/8370528066​|ISBN 83-7052-806-6]]​, s. 37.
 
* Nie mogłem usiedzieć na miejscu, wiedząc, że w szufladzie jest jeszcze woreczek kokainy. Musiałem wciągnąć wszystko.