Tadeusz Dołęga-Mostowicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
dod. 3 cytaty
dod. 2 cytaty z nowej, dr. redakcyjne
Linia 18:
 
==''Doktor Murek zredukowany''==
<small>(wyd. Tow. Wyd.Wydawnicze Rój„Rój”, Warszawa 1936)</small>
 
* Każdy jest świnią na taki kaliber, na jaki go stać!…
Linia 38:
* Ten pan Dyzma ma trafne podejście do życia: chwyta je za grzywę i wali w pysk!
** Zobacz też: ''[[s:Kariera Nikodema Dyzmy|tekst powieści]]''
 
==''Kiwony''==
<small>(Krajowa Agencja Wydawnicza, Białystok 1987)</small>
 
* Kobiety nie potrzebują specjalnego wysiłku myślowego, ani lat doświadczenia, by poznać, że przyczyną takiego, a nie innego postępowania mężczyzny, jest zachwyt dla nich, a poznając – przebaczyć są gotowe uchybienia najgrubsze.
** Źródło: ''Kiwony'', s. 118
 
* O jedno was proszę: nie używajcie słowa „jakoś”, to jest najgłupsze słowo, jakie znam. Świadczy o lenistwie mózgu i flejtuchowatej woli.
** Źródło: ''Kiwony'', s. 126
 
==''Ostatnia brygada'' (1930)==
Linia 54 ⟶ 63:
 
==''Świat pani Malinowskiej''==
<small>(wyd. Tow. Wyd.Wydawnicze Rój„Rój”, Warszawa 1939)</small>
 
* Człowiek nie jest ilościową cząstką ludzkości, że społeczeństwo to nie suma jednakowych wartości. Jest przede wszystkim sobą, indywidualnością. Posiada do dyspozycji mózg, czy też ulega swemu umysłowi, temu fenomenowi przyrody, będącemu jednocześnie podmiotem i przedmiotem, nierozdzielnie wiążącemu te dwa elementy na pozór nie dające się utożsamić. Jeżeli chcesz w istocie ludzkiej szukać pierwiastka nadprzyrodzonego, to właśnie w tym nielogicznym węźle, w tym, iż ten węzeł musi stać w sprzeczności z logiką, znajdziesz punkt wyjścia.