Henryk Jankowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
→‎O Henryku Jankowskim: drobne merytoryczne
drobne merytoryczne
Linia 148:
** Autor: [[Danuta Hojarska]]
** Źródło: [http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/ankiety/miejsce-pralata-jankowskiego-jest/news/jankowski-na-senatora,546330 ''Jankowski na senatora'', interia.pl, 25 września 2004]
 
* Innym razem, gdy zbliżał się do kamienicy, grupka młodszych dzieci schowała się w piwnicy. Był tam mój braciszek. Przeraziłam się, że zrobi mu krzywdę. Zeszłam za nim do piwnicy. Trzymaliśmy się za ręce, ale Jankowski szarpnął mnie i puściliśmy się. Boguś schował się za murek. Jankowski, który już się onanizował, pchnął mnie na ścianę i spuścił mi się na sukienkę. Pamiętam, że już w mieszkaniu chciałam ją wyprać, ale wymiotowałam. Boguś przynosił mi wodę i powiedział: „Jak dorosnę, to go zabiję”.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,24228640,sekret-swietej-brygidy-dlaczego-kosciol-pozwalal-ksiedzu-jankowskiemu.html Reportaż Bożeny Aksamit, Duży Format]
 
* Ja wiem, że on o tych Żydach niepotrzebnie gada, ale nie mogłam się do niego odwrócić plecami w trudnej dla niego chwili. W 1999 roku prosiliśmy biskupa i różnych księży: przyjedźcie na blokadę, odprawcie mszę. Tylko Jankowski nas wysłuchał. Nie przyjechał co prawda na miejsce, ale w swoim kościele nas poparł, nazwał nas nową „Solidarnością”. Nigdy mu tego nie zapomnę.