Patryk Jaki: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m →‎O Patryku Jakim: drobne techniczne
→‎O Patryku Jakim: drobne merytoryczne
Linia 116:
** Opis: uchwała [[Krajowa Rada Sądownictwa|Krajowej Rady Sądownictwa]] w sprawie zachowania Patryka Jakiego podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie podczas procesu z powództwa wytoczonego przeciwko niemu przez posła Roberta Kropiwnickiego o naruszenie dóbr osobistych.
** Źródło: [http://www.krs.pl/pl/aktualnosci/d,2016,9/4353,uchwala-krajowej-rady-sadownictwa-z-16-wrzesnia-2016-r-w-sprawie-wypowiedzi-wiceministra-sprawiedliwosci-partyka-jakiego-9-wrzesnia-2016-r-w-so-w-warszawie ''Uchwała Krajowej Rady Sądownictwa z 16 września 2016 r. w sprawie wypowiedzi wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego 9 września 2016 r. w SO w Warszawie''], krs.pl, 16 września 2016.
 
* Wszystko jest możliwe w czasach szaleństwa. Niedouczony w każdym sensie, nieodpowiedzialny aparatczyk może być wylansowany przez swoją partię i za jej pieniądze. Facet, który wpakował Polskę na pole minowe ustawy o IPN, mylący Dunaj z Dunajcem, czeską i polską Pragę, grożący na sali sądowej sędzi, popełniający masę gaf świadczących o tym, że to prostak i naturszczyk, może zostać prezydentem stolicy naszego kraju. To byłoby symboliczne. Mam nadzieję, że tak się nie stanie, choć cała skandaliczna afera reprywatyzacyjna i momenty bezmyślnej bufonady Trzaskowskiego to ułatwiają.
** Autor: [[Włodzimierz Cimoszewicz]]
** Opis: o kandydatach na Prezydenta Warszawy.
** Źródło: [https://www.rp.pl/Wywiady-i-rozmowy/180809394-Cimoszewicz-PiS-bedzie-probowalo-zniszczyc-media-prywatne.html rp.pl], 11 sierpnia 2018 r.
 
* Rzetelna charakterystyka Patryka Jakiego musi ujawniać pewne sprzeczności. (...) Podczas wsiadania do pociągu Warszawa–Wrocław Patryk Jaki zostawił swoje rzeczy i pomógł nieznajomej kobiecie wnieść wózek z dzieckiem. Należy doprecyzować, że wówczas nie było w pobliżu żadnych kamer i tłumów. (...) Patryk Jaki prawie zawsze przynosi ze sobą na jawne rozprawy opasłe tomy prawniczych kodeksów z komentarzami. Jednak nigdy (na przestrzeni setek godzin rozpraw) nie widziałem, żeby coś z nich czytał. Nie twierdzę, że nie oddawał się tym potrzebnym lekturom w ramach przygotowania do spraw. Wydaje się jednak, że przed kamerami te przedmioty raczej pełnią funkcje rekwizytu niż pomocy merytorycznej. Podczas rozpraw sporo uwagi poświęca reakcjom na portalach społecznościowych. Ponadto nie przynosi ze sobą tych mądrych ksiąg na niejawne posiedzenie, gdzie dyskutujemy treść decyzji.