Gazeta Wyborcza: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
m format, dr Zmiana
Linia 48:
==M==
* Można było się spodziewać, że „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka spotka się z niechęcią „Gazety Wyborczej”, która, co prawda od niedawna, stała się samozwańczą strażniczką wałęsowej legendy. Aby ją obronić, w sobotnio-niedzielnym wydaniu „GW” przeprowadzono trudną operację wypędzania szatanów wątpliwości z czytelników, poddając zarazem surowym egzorcyzmom autorów książki.
** ŹródłoAutor: [http[Paweł Wieczorkiewicz]], [https://www.rp.pl/artykul/152828-Wypedzanie-szatana-z-historykow-IPN.html?print=tak&p=0 ''Wypędzanie szatana z historyków IPN'', rp.pl, 24 czerwca 2008]
** Autor: [[Paweł Wieczorkiewicz]]
** Opis: o recenzji książki [[Sławomir Cenckiewicz|Sławomira Cenckiewicza]] i [[Piotr Gontarczyk|Piotra Gontarczyka]] pt. ''SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii''.
** Źródło: [http://www.rp.pl/artykul/152828.html?print=tak&p=0 ''Wypędzanie szatana z historyków IPN'', rp.pl, 24 czerwca 2008]
** Zobacz też: [[Lech Wałęsa]]
 
Linia 73 ⟶ 72:
 
* Ogłaszam przedświąteczny bojkot piwa Paulaner. Nie mam nic do piwa, ale menedżerowie firmy sprzedającej Paulanera w Polsce postanowili umieścić reklamę piwa w Wyborczej. To oznacza BOJKOT produktu (...). Czasami bywam w Warszawie, przy placu Trzech Krzyży jest taka mała knajpka Adler, tam chodzimy coś zjeść, zamawiamy Wasze piwo i rozmawiamy o polityce. Teraz już tak nie będzie, dalej będziemy tam przychodzić, ale Paulanera już nie tkniemy. Reklamujecie się w Wyborczej? Jak wam nie wstyd?! Reklamujecie się w gazecie, która popiera zabijanie nienarodzonych dzieci, homomałżeństwa i esbecką agenturę. Nie pijemy już Waszego piwa. BOJKOT.
** Autor: [[Stanisław Pięta]], [http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,13087616,Posel_PiS_oglosil_bojkot_niemieckiego_piwa__Za_reklame.html ''Poseł PiS ogłosił bojkot niemieckiego piwa. Za reklamę w "Wyborczej"„Wyborczej”''], gazeta.pl, 20 grudnia 2012
 
==P==
* Pierwszy brukowiec w demokratycznej Polsce powstał w 1989 r. Nie wydał go Springer, lecz Agora. Ten brukowiec, nie zważając na prawdę ani dziennikarskie standardy, niszczył każdego, z kim było mu nie po drodze. Dziennikarze tej gazety nie przyjmowali do wiadomości, że informacja różni się od komentarza, że trzeba wysłuchać głosów obu stron, że przeciwnik ideowy to też człowiek, którego nie można dowolnie obrażać. Jako metodę przyjęto w tej gazecie styl pism brukowych – mobilizowanie emocji, złych emocji. A także poczucia zagrożenia (np. przed faszyzmem i państwem wyznaniowym), obrzydzenia (wobec prawicy), podejrzliwości (wobec niecnych zamiarów inaczej myślących). Przeciwników tu zawsze odrealniano, fałszowano ich wizerunki, wkładano im w usta tezy, których nigdy nie wypowiedzieli. A kiedy wrogowie „Wyborczej” stawali się już dla jej czytelników tylko oszołomami, faszystami i antysemitami, traktowano ich na łamach jak mięso armatnie. Skrajnie fanatyczny Redaktorredaktor Naczelnynaczelny sądził, że ma prawo niszczyć każdego, z nim się nie zgadza.
** Autor: Robert Krasowski, [http://dlibra.karta.org.pl/dlibra/docmetadata?id=455&from=publication ''Michnik sięgnął bruku''], „Dziennik Polska – Europa – Świat”, 31 sierpnia 2006
 
* Pod względem wpływu na bieżącą politykę i stan naszej świadomości „Gazeta” była jeszcze niedawno zjawiskiem bez precedensu. Może w czasach rewolucji francuskiej wychodził dziennik o podobnym znaczeniu. Może leninowska „Prawda” w okresie wczesnego bolszewizmu była tak ambitna w tworzeniu „nowego człowieka”, choć tylko jako tuba partii. Natomiast „Wyborcza” to samodzielny ośrodek władzy, który próbuje stworzyć nowego Polaka. Owszem, ma być inteligentny i racjonalny, ale także przepojony poczuciem winy za Jedwabne, Marzec ’68 i pogromy, o których nie wolno mu zapomnieć. Powinien, ba! musi puścić w niepamięć zbrodnie lewicowego aparatu władzy i jego żydowskich beneficjentów. Ma być wstydzącym się własnego narodu, letnio religijnym, swobodnym seksualnie indywidualistą i Europejczykiem ślepym na etniczne różnice interesów, choćby ze złym dla siebie skutkiem w rywalizacji o wpływy.
** Autor: [[Krzysztof Kłopotowski]], ''Medialny wzór „Gazety Wyborczej”'', w: ''Geniusz Żydów na polski rozum'', Fronda 2015, Warszawa, ISBN 9788364095955, s. 105.
** Źródło: ''Medialny wzór „Gazety Wyborczej”'', w: ''Geniusz Żydów na polski rozum'', Fronda 2015, Warszawa, ISBN 9788364095955, s. 105
 
==S==
* Szesnaście lat temu nie napisałem tekstu „Milczenie''Milczenie jest grzechem”grzechem'' dla sławy. Uważałem, że to mój obowiązek. Że może dzięki temu ktoś się opamięta i ileś tam dzieci uniknie molestowania seksualnego ze strony duchownych. Byłem zaskoczony, że spotkałem się z nienawistnymi reakcjami i przypadkami zadziwiającej hipokryzji. Mój tekst był chyba pierwszym głosem tak zwanej osoby publicznej na temat pedofilii w Kościele. Po publikacji potępiła mnie Rada Etyki Mediów za "złamanie„złamanie norm uczciwości dziennikarskiej"dziennikarskiej”. Dziś wydaje się to szokujące, ale wyśmiewała mnie wówczas również "Gazeta„Gazeta Wyborcza"Wyborcza”. Michał Ogórek na łamach gazety opublikował paszkwil twierdzący, że z ówczesnym naczelnym Romanem Kurkiewiczem opublikowaliśmy ten tekst w "Przekroju"„Przekroju” wyłącznie po to, by podnieść nakład tygodnika. To było haniebne.
** Autor: [[Andrzej Saramonowicz]]
** Źródło: [https://wiadomosci.wp.pl/andrzej-saramonowicz-wyznaje-bylem-molestowany-przez-ksiedza-6299489125234817a ''Andrzej Saramonowicz wyznaje: "Byłem„Byłem molestowany przez księdza"księdza”''], wp.pl, 26 września 2018.
** Zobacz też: [[Michał Ogórek]], [[przestępstwa i wykroczenia seksualne w Kościele katolickim]], [[Roman Kurkiewicz]]
 
Linia 99 ⟶ 97:
 
* Wybitny udział Żydów w dziennikarstwie jest skutkiem wysokiej inteligencji werbalnej oraz poczucia pewnego wyobcowania i zagrożenia. To zmusza do czujnego śledzenia środowiska. Dlatego wydają najlepsze gazety. Jeśli „Gazeta Wyborcza” nazywana jest „żydowską gazetą dla Polaków”, to „The New York Times” jest „żydowską gazetą dla Amerykanów”. Pewne podobieństwa linii redakcyjnej obu tych dzienników są uderzające.
** Autor: [[Krzysztof Kłopotowski]], ''Medialny wzór „Gazety Wyborczej”'', w: ''Geniusz Żydów na polski rozum'', op. cit., s. 85.
** Źródło: ''Medialny wzór „Gazety Wyborczej”'', w: ''Geniusz Żydów na polski rozum'', op. cit., s. 85.
 
* „Wysokie Obcasy” uczciły święto walentynek okładką z przytuloną czule parą, i o zgrozo, jest to właśnie para heteroseksualna! Co prawda mężczyzna wygląda na niej jak kobieta, a kobieta jak mężczyzna, ale bez wątpienia oboje należą do odmiennych płci. Dla stałych czytelniczek pisma, przyzwyczajonych, że kobiecy dodatek do „Wyborczej” na okładce zawsze wita ich zdjęciem transwestyty, hermafrodyty lub innego dziwoląga, a w środku opiewa radość wychowywania dziecka w dwóch lub we dwie, może to być szok. No jakże to tak, żeby baba z chłopem się kochali!?