Stanisław Brzozowski: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m popr. Link., format, dr Zmiana |
|||
Linia 251:
* Wymyślanie usprawiedliwień dla własnej bezczynności było zawsze silną stroną naszego społeczeństwa.
** Źródło: ''Eseje i studia o literaturze'', t. 1, Ossolineum 1990, s. 371.
* Za narodowość swoją walczyli duchem Mickiewicz, i Towiański, Trentowski i Wroński, Cieszkowski i Słowacki, Norwid i Lelewel. W nich wszystkich było silne ideowe życie. Czuli, że gdyby w jakimś momencie obczyzna zaspokoiła ich potrzeby, ich głody wewnętrzne – coś z ich polskości utraciłoby na energii, więc usiłowali skojarzyć ideę Polski z tą duchową treścią, wobec której bladłyby dla nich zdobycze zachodu.
Linia 262:
==O Stanisławie Brzozowskim==
* Gdy pod koniec krótkiego i smutnego życia, zmuszony kraj opuścić, znalazł się w środowiskach, gdzie katolicyzm żywszym tętnem pulsuje, gdy powoli zaczęły mu się otwierać oczy na jego wielkość w minionych wiekach i siłę żywotną w naszym wieku, zrozumiał on nareszcie, jak powierzchowne były te głupie przesądy przeciw wierze i Kościołowi, które mu wpoili epigonowie warszawskiego pozytywizmu, nadużywając jego młodzieńczej łatwowierności. Ujrzał on jednak, i to z dziwną łatwością, że ten katolicyzm u nas jest jakiś niedomagający; i co go w tej niemocy najbardziej uderzało, była to ta podniesiona do godności zasady obojętność intelektualna wobec podstawowych zagadnień wiary.
** Autor:
* Ktokolwiek wie, ile fizycznej energii wymaga napisanie jednej książki, z rodzajem zgrozy musi myśleć o człowieku, który żył lat 32, był na całe tygodnie i miesiące obezwładniony przez chorobę, operacje, rekonwalescencje po operacjach i zostawił kilka tysięcy drukowanych stronic przewracających do góry nogami pojęcia zadomowione wśród literatów jego kraju. Piorunowania na pasożytnictwo polskiej inteligencji mają u Brzozowskiego pokrycie: literatura była dla tej inteligencji owocem nastrojów, natchnień, obcowań z Absolutem, on natomiast realizował siebie jako robotnik pióra, z poczuciem, że to ma być zrobione, bo jeżeli on tego nie zrobi, nie zrobi nikt inny.
Linia 273:
{{
[[Kategoria:Marksiści]]
[[Kategoria:Pisarze Młodej Polski]]
|