Religia: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
format, - (za długie)
Linia 103:
 
* Porównując różne religie pomiędzy sobą, dostrzec można pewien podział na religie autorytarne i humanistyczne. Autorytarne to takie, gdzie Bóg jest bardzo władczy, gdzie wydaje rozkazy, polecenia, od których nie ma odwołania, gdzie przyjmuje niejednokrotnie postać tyrana, władcy absolutnego, gdzie człowiek jest tylko jego narzędziem. Humanistyczne to religie ukierunkowane na człowieka, gdzie jego pozycja jest silniejsza. Człowiek nie jest już narzędziem, raczej pomocnikiem czy wręcz podmiotem. Bóg nie wydaje rozkazów, raczej radzi i rozmawia. I nie Bóg, tylko Bogowie.
** Autorka: [[Agnieszka Libusza Monikowska]], ''Heterogeniczność podejścia do wiary w Bogów rodzimowierczych'', „Gniazdo. Rodzima wiara i kultura”, nr 2(17)/2016.
 
* Przeżycia religijne uważam za rzecz bardzo ryzykowną, ponieważ mogą w gwałtowny sposób zniszczyć mózg.
Linia 167:
 
* Religia przypomina mi burdel. Człowiek dostaje wszystko poza tym, na czym najbardziej mu zależy: miłością.
** Autor: [[Jerzy Andrzej Masłowski]], ''Wniebowstąpienie''
** Źródło: "Wniebowstąpienie" (Sztuka teatralna)
 
 
* Religia stanowi oficjalną i zaaprobowaną magię, magia stanowi nieoficjalną i pozbawioną oficjalnej aprobaty religię. Ujmując rzecz prościej: „my” wyznajemy religię, „oni” uprawiają magię. Problem polega nie na tym, czy magia jest przeciw oficjalnej religii, czy za nią. Niezależnie od intencji, mocą samego swego istnienia, magia i religia stanowią wyzwanie dla swojej ważności i wyłączności.
Linia 235 ⟶ 233:
* Wstrząsy w naturze, zaburzenia, cudowne przypadki i czyniący cuda ludzie, choć sprzeczne są z zamiarami mądrego nadzorcy, na rodzaju ludzkim robią wrażenie, które jest źródłem wszelkiej religijności.
** Autor: [[David Hume]], ''Naturalna historia religii''
 
* Wraz ze wzrostem różnorodności amerykańskiego społeczeństwa, niebezpieczeństwo podziałów jest wyższe niż kiedykolwiek. A nie jesteśmy już chrześcijańskim narodem, przynajmniej nie tylko. Jesteśmy też narodem żydowskim, islamskim, buddyjskim, hinduistycznym i narodem niewierzących. I nawet, gdybyśmy byli tylko chrześcijanami i wykluczyli wszystkich innowierców ze społeczeństwa, to czyjego chrześcijaństwa uczylibyśmy w szkołach? Jamesa Dobsona czy Ala Sharptona? Które fragmenty ''Biblii'' kształtowałyby naszą politykę? ''Księga Kapłańska'', która pochwala niewolnictwo i uważa jedzenie skorupiaków za nieczyste? Czy może ''Księga Powtórzonego Prawa'', która nakazuje ukamienować wątpiące dziecko? A może ''Kazanie na Górze'', fragment tak radykalny, że chyba nawet nasz Departament Obrony nie przetrwałby jego stosowania. Więc zanim damy się porwać, poczytajmy ''Biblię''. Wiara nie czyta ''Biblii''… Co prowadzi mnie do następnej kwestii.Demokracja wymaga, by ludzie religijni budowali postulaty w oparciu o wartości uniwersalne, a nie konkretnej religii. Mam na myśli to, że ich propozycje powinny być przedmiotem dyskusji i walki na argumenty. Mogę być niechętny aborcji z powodów religijnych. Ale jeśli chce jej zakazać, nie mogę odwoływać się wyłącznie do nauk Kościoła. Muszę wykazać, że narusza ona wartości ludzi o różnych poglądach, w tym niewierzących. Może to być trudne dla wierzących w nieomylność ''Biblii'' w tym dla wielu ewangelików, jednak w pluralistycznym społeczeństwie nie mamy wyboru. Polityka zależy od umiejętności działania na wspólnym polu. Wymaga kompromisu, szukania tego, co możliwe. Oczywiście, w pewnym stopniu religia nie pozwala na kompromis. Jest sztuką niemożliwego. Jeśli Bóg nakazuje, to spodziewa się wykonywania nakazów, niezależnie od konsekwencji. Opieranie życia na takich fundamentach może być szlachetne, jednak w polityce byłoby to niebezpieczne. Pozwólcie, że zobrazuję. Wszyscy znamy historię Abrahama i Izaaka. Abraham miał ofiarować Bogu swego jedynego syna. Zabiera go na szczyt góry i związuje. Ostrzy nóż, gotowy do wykonania Bożego rozkazu. Wiemy, jak to się skończyło. Bóg zsyła anioła, żeby powstrzymał Abrahama. Abraham zdał test lojalności. Jednak z pewnością każdy z nas wychodząc z kościoła i widząc Abrahama z nożem w ręku, bez wahania zadzwoniłby na policję i oczekiwał, że państwo pozbawi Abrahama praw rodzicielskich. Zrobilibyśmy to, bo nie słyszymy tego, co słyszy Abraham. I nie widzimy tego, co on. Jakkolwiek prawdziwe jest jego widzenie. Dlatego powinniśmy działać stosownie do rzeczy, które wszyscy widzimy – wspólnych praw i zdrowego rozsądku.
** Autor: [[Barack Obama]]
 
* W większości religii nawet Bóg ukazywany jest jako istota o cechach męskich, a teologia odznacza się skrajną maskulinizacją.
Linia 248 ⟶ 243:
* Wszystko co rodzi się biegnie ku śmierci, wszystko co rośnie starzeje się, także z codziennego doświadczenia każdy, przeglądając historię może zobaczyć, że każde panowanie i każda religia ma swój początek i swój koniec
** Autor: [[Lucilio Vanini]]
** Źródło: Jerzy Budziło, Stefan Dybowski, ''Z dziejów postępu. Zarys popularny'', Warszawa 1960, s. 170.
 
* Zorganizowana religia jest głównym źródłem zła na świecie: jest pełna przemocy, nielogiczna, nietolerancyjna, nierozerwalnie związana z takimi pojęciami, jak rasizm, ustrój plemienny czy bigoteria; zakorzeniona w ignorancji i wrogo nastawiona do wszelkich prób poznawczych, pogardliwa wobec kobiet i narzucana dzieciom.