Psychoanaliza: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Luxetowiec (dyskusja | edycje)
dodano cytat
Luxetowiec (dyskusja | edycje)
dodano cytat /Lem "Głos Pana"
Linia 8:
* No cóż..., różnica między terapią niefreudowską i brakiem terapii jest prawdopodobnie nieistotna statystycznie. Można powiedzieć, i to bez ironii, że terapeuci niespecjalnie szkodą swoim pacjentom, a w niektórych przypadkach może i nawet pomagają. W przypadku traktowania ludzi psychoanalizą nie sposób powstrzymać się od wniosku, że psychoanalitycy przeszkadzają w naturalnych procesach przywracających stan równowagi psychicznej!
** Autor: [[Tomasz Witkowski]], ''Zakazana psychologia. Tom I'', Biblioteka Moderatora, Taszów 2009, s. 134.
 
* Psychoanaliza dostarcza prawdy sposobem infantylnym, to jest gimnazjalnym: dowiadujemy się z niej, brutalnie i pospiesznie, rzeczy, które nas szokują i przez to zniewalają do posłuchu. Nieraz bywa, i właśnie jest tak w tym przypadku, że uproszczenie, dotykające nawet prawdy, lecz tandetne, jest warte tyle samo, ile fałsz. Raz jeszcze pokazano nam demona i anioła, bestię i boga, splecionych w manichejskim uścisku, i raz jeszcze człowiek został ubezwinniony przez samego siebie, jako teren walki sił, co w niego wlazły, co go wypchały sobą i panoszą się w jego skórze. Toteż psychoanaliza jest przede wszystkim „gimnazjalizmem”. Skandale mają nam człowieka wyłożyć, a cały dramat egzystencji rozgrywa się pomiędzy świnią i sublimatem, w jaki może ją obrócić wysiłek kultury.
** Autor: [[Stanisław Lem]], ''Głos Pana'', Wydawnictwo Literackie, Kraków 2016, s. 10.
 
* Psychoanaliza nie jest antybiotykiem dla duszy – nie zabija infekcji rozpaczy, czyniącej z ludzi kaleki.