Podział władz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1
+1
Linia 23:
* Naszym projektem ustawy o Sądzie Najwyższym dokańczamy proces reformowania sądów. Teraz Sąd Najwyższy również zostanie zreformowany tak, żeby przywrócić rzeczywisty trójpodział władzy.
** Autor: [[Marcin Horała]], [http://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/170719485-Posel-PiS-Marcin-Horala-o-ustawie-o-Sadzie-Najwyzszym-Przywracamy-trojpodzial-wladzy.html#ap-1 ''Poseł PiS Marcin Horała o ustawie o Sądzie Najwyższym: Przywracamy trójpodział władzy''], rp.pl, 13 lipca 2017.
 
* Obserwacja zjawisk politycznych i prawno-ustrojowych, które mają miejsce w Polsce od jesieni 2015 r. skłania do przedstawienia hipotezy, iż mamy do czynienia ze zjawiskiem, które można określić jako „wrogie przejęcie” porządku konstytucyjnego. „Wrogie przejęcie” jest w tym przypadku procesem uzyskiwania przez większość parlamentarną i w konsekwencji przez władze wykonawcze kontroli nad ustrojowo kluczowymi organami państwa i mechanizmami ich funkcjonowania poprzez zastosowanie pozakonstytucyjnych i antykonstytucyjnych metod.
** Autor: [[Mirosław Wyrzykowski]]
** Źródło: [http://monitorkonstytucyjny.eu/archiwa/3477 ''M. Wyrzykowski: „Wrogie przejęcie” porządku konstytucyjnego''], monitorkonstytucyjny.eu, 27 marca 2018
** Zobacz też: [[Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej]], [[kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce]], [[Prawo i Sprawiedliwość]]
 
* PiS nie zmierza bowiem do przywrócenia konstytucyjnej równowagi pomiędzy trzema władzami, lecz wręcz przeciwnie – próbuje tę równowagę wbrew konstytucji zakłócić, a właściwie nawet więcej: kompletnie zniszczyć.(...) Sądy i sędziowie nie mają niczego strzec (zwłaszcza konstytucyjnej aksjologii, którą PiS od samego początku kontestuje), mają być tylko współwykonawcą polityki nazwanej eufemistycznie „dobrą zmianą”. To wprawdzie wbrew istocie władzy sądowniczej, ale i na to znajdzie się rada. Trzeba tak skonstruować system nominacji i awansów sędziowskich, by zależały one całkowicie od władzy wykonawczej i żeby sędziowie znali swoje miejsce w szyku. Na tym w gruncie rzeczy polega istota pomysłów władzy na skład i kompetencje Krajowej Rady Sądownictwa i wynikające stąd konsekwencje.