Jan Karski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alan ffm (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Cloud200 (dyskusja | edycje)
→‎Inne: cytaty z Raportu Karskiego z części Zagadnienia żydowskie w kraju
Linia 26:
** Źródło: Maciej Wierzyński, ''Emisariusz. Własnymi słowami'', PWN, Warszawa 2012.
** Zobacz też: [[antysemityzm]]
 
* Stosunek żydów do Polaków jest podobny do ich stosunku do Niemców. Powszechnie daje się wyczuć, że radzi byliby, aby w stosunku Polaków do nich panowało zrozumienie, iż przecież oba narody są niesprawiedliwie gnębione i to przez tego samego wroga. Tego zrozumienia wśród szerszych mas społeczeństwa polskiego nie ma. Stosunek ich do żydów jest przeważnie bezwzględny, często bezlitosny. Korzystając w dużej części z uprawnień, jakie nowa sytuacja im daje. Wykorzystują wielokroć te uprawnienia - często nadużywają je nawet. Zbliża ich to w pewnym stopniu do Niemców.
** Źródło: "Raport Karskiego. Zagadnienia żydowskie w kraju" (1940), [http://karski.muzhp.pl/misja_raporty_karskiego_zagadnienia_zydowskie.html str. 6]
 
* (Niemcy) Próbują wygrać nasuwające się konflikty między polską policją, czy innymi polskimi szczątkowymi urzędami lub urzędnikami, a szerokimi warstwami społeczeństwa, zawsze prawie stając "po stronie ludu" i w końcu... "Niemcy, dopiero i nareszcie oni, pomogą Polakom do zrobienia porządku z żydami".
** Źródło: "Raport Karskiego. Zagadnienia żydowskie w kraju" (1940), [http://karski.muzhp.pl/misja_raporty_karskiego_zagadnienia_zydowskie.html str. 9]
 
* Rabunek, "psychiczne wyładowanie się narodu mężczyzn" i otumanienie polskiego społeczeństwa - oto właściwe ich cele. Trzeba przyznać, że udaje im się to. Żydzi płacą, płacą, płacą... a polski chłopek, robociarz, czy głupi zdemoralizowany kapoan (sic) pół-inteligent robią uwagi: "No, ci dopiero dają im szkołę" - "od nich trzeba się uczyć" - "przyszedł koniec na żydów" - "nie ma co, trzeba podziękować Bogu, że przyszedł Niemiec i wziął się za żydów" itd. Obecne niebezpieczeństwo kwestii żydowskiej. "Rozwiązanie kwestii żydowskiej przez Niemców" - muszę to stwierdzić z całym poczuciem odpowiedzialności za to, co mówię - jest poważny i dosyć niebezpiecznym narzędziem w rękach Niemców do "moralnego pacyfikowania" szerokich warstw społeczeństwa polskiego. Oczywiście byłoby błędnym przypuszczać, że tylko ta sprawa będzie skuteczna i zjedna im uznanie społeczeństwa. Naród nienawidzi swego śmiertelnego wroga - ale ta kwestia stwarza jednak coś w rodzaju wąskiej kładki, na której przecież spotykają się zgodnie Niemcy i duża część polskiego społeczeństwa. Oczywiście, że ta kładka jest równie wąska, jak wielkie są chęci Niemców, aby ją podmurować i wzmocnić. Dalej, ten stan grozi demoralizacją szerokich warstw społeczeństwa, demoralizacją, która może spowodować wiele kłopotów przyszłym władzom z trudem odbudowującego się Państwa Polskiego - trudno, "nauka nie idzie w las...". Dalej - obecny stan stwarza podwójne rozbicie wśród ludności tych ziem. Po pierwsze: rozbicie między żadami [żydami - JG] a Polakami w walce ze wspólnym i śmiertelnym wrogiem, po drugie: rozbicie wśród Polaków, z których jedni gardzą i oburzają się na barbarzyńskie metody Niemców (zdając sobie przy tym sprawę z grożącego niebezpieczeństwa), a drudzy patrzą na nie (a więc i na Niemców) ciekawym i często zachwyconym wzrokiem, mając za złe pierwszej grupie jej "obojętność w stosunku do tak ważnej kwestii".
** Źródło: "Raport Karskiego. Zagadnienia żydowskie w kraju" (1940), [http://karski.muzhp.pl/misja_raporty_karskiego_zagadnienia_zydowskie.html str. 10-11]
 
==O Janie Karskim==