Jacek Bartyzel: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
- (zbyt długi cytat)
Nowe cytaty.
Linia 1:
[[Plik:Jacek bartyzel.jpg|mały|<center>Jacek Bartyzel</center>]]
'''[[w:Jacek Bartyzel|Jacek Bartyzel]]''' (ur. 1956) – polski historyk idei, monarchista, działacz Ruchu Młodej Polski, profesor nauk politycznych.
 
* Jak każdy długotrwały i wpływowy prąd umysłowy oraz ideologia społeczno-polityczna i ekonomiczna, tak również liberalizm wytworzył w toku swojej kilkusetletniej już historii tyle różnych (a niekiedy wręcz wzajemnie przeczących sobie w podstawowych punktach) odmian, że na dobrą sprawę należałoby, pragnąc być ścisłym, mówić raczej w liczbie mnogiej o „liberalizmach”, za każdym razem doprecyzowując stosownym przymiotnikiem przywoływaną odmianę.
** Źródło: ''W gąszczu liberalizmów. Próba periodyzacji i klasyfikacji'', wyd. 2 posz., Lublin 2012, s. 5. ISBN 978-83-88162-72-5
 
* Książka ta jest opowieścią o zabijaniu. O mordowaniu z zimną krwią, planowym i metodycznym, Starej Europy - katolickiej i monarchistycznej. Tej Europy, która jest jedyną prawdziwą Europą, zbudowaną na fundamentach Rzymu antycznego przez papieży Świętego Kościoła Rzymskiego oraz przez króla Franków i cesarza chrześcijańskiego Karola Wielkiego; Europą wielu narodów, państw i kultur, lecz jednej cywilizacji: chrześcijańsko-klasycznej, i jednej religii: rzymsko-katolickiej; Europą, która nie istnieje i istnieć nie może poza równaniem: Europa=Zachód=Rzym=Katolicyzm.
** Źródło: ''Umierać, ale powoli. O monarchistycznej i katolickiej kontrrewolucji w krajach romańskich 1815-2000'', wyd. 2 popr. i uzup., Kraków 2006, s. 9. ISBN 83-86225-74-2
 
* Wiadomo nie od dziś, czego nie lubi (na czele z religią katolicką i Kościołem) była pani minister (psiakrew, ministerka) ds. zrównywania waginy z penisem. Idiosynkrazjom Pani Madzi, filozofki, nie ma większego sensu poświęcać uwagi: zresztą, kto ciekaw, może sobie zrobić ich repetycję w przywoływanym wywiadzie. Trudno nam też wzruszyć się deklarowanym wyznaniem samopoczucia znajdowania się „w kompletnej mniejszości”, a już oznajmienie, że jest to mniejszość, „która właściwie milczy”, może być uznane co najwyżej za przejaw specyficznego poczucia humoru. Trudno przecież, włączywszy telewizor na jakikolwiek program publicystyczny którejkolwiek ze stacji, nie trafić akurat na Panią Madzię, która gada, gada, gada…, śmieszy, tumani, przestrasza, by już nie wspomnieć o kazaniach głoszonych ciemnemu ludowi na Wirtualnej Polsce.
** Opis: o działalności [[Magdalena Środa|Magdaleny Środy]].