Nie lubię poniedziałku: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 67:
 
----
:'''Prezes:''' Jędruś, chodź no, ha! Pytojze tyj staryj, cy ona go akurat nieakuratnie dojzy!
:'''Jędrul:''' Wasza wielebność, wasza wielebność! Pan prezes wyraża wątpliwość, czy aby pani starsza go rozpozna.
:'''Ksiądz:''' Aha. Kowolicha cheba tego chełpa nie zabyłazabacyła?
:'''Kowalowa:''' Bogać- tam ło!
:'''Ksiądz:''' Pani Kowalowa twierdzi, iż pamięta go bardzo dobrze, gdyż będąc małym chłopcem przychodził do niej dość często do ogrodu po jabłuszka.
:'''Jędrul:''' Grazie.