Hans-Joachim Caesar: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne redakcyjne
skrót, dr zmiana
Linia 2:
 
==O Hansie-Joachimie Caesarze==
* Osobliwe, iż jego stosunek do więźniów był zupełnie odmienny. Na skutek swej dobroduszności miał dla nich wiele pobłażania i pozwalał im robić, co chcieli, szczególnie zaś więźniarkom. Kapo darzył pełnym zaufaniem. Do tego walczył stale o całkowite podporządkowanie mu więźniów pracujących w rolnictwie. W dużej mierze przeforsował też u Pohla, że więźniowi ci byli oddzielnie zakwaterowani, w miarę możliwości w folwarkach oraz w Rajsku. Jego więźniowie zatrudnieni przy uprawie roślin znajdowali się pod specjalną ochroną i zgodne z rozkazem Pohla mieli być szczególni łagodnie traktowani, aby nie narażać na szwank naukowych prac Caesara. Wśród tych więźniów było wiele osób z wykształceniem akademickim, głównie Żydówek francuskich, które traktował prawie jak koleżanki. Było jasne, iż doprowadzi to do całkowitego zaniku dyscypliny, W razie konieczności ukarania więźniarek Caesar czuł się dotknięty. Dla „swoich” więźniów potrafił postarać się również o najlepszą odzież. W laboratoriach z trudem można było odróżnić więźniów od pracowników cywilnych, szczególnie wówczas, gdy przy badaniach nad kok-sagizem było tam zatrudnionych wielu rosyjskich agronomów i naukowców.
** Autor: [[Rudolf Höß]], ''Autobiografia Rudolfa Hössa komendanta Auschwitz'', tłum. Wiesław Grzymski, Wydawnictwo Mireki, s. 167.