Shrek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Dawidek13 (dyskusja | edycje)
Dawidek13 (dyskusja | edycje)
Modyfikacja dialogów i elementów interpunkcyjnych
Linia 3:
==Wypowiedzi postaci==
===Ciastek===
* Nie!, Nienie guziczki! Nie moje lukrowane guziczki!
** ''No, no, not the buttons! Not my gumdrop buttons!'' (ang.)
** Opis: do lorda Farquaada.
 
Linia 34:
* Jak przekręcę głowę, to… aua!
 
* Nie kręć mi tu o siarce. Wiem, co poczułem, siarką mi tu nie mydlij., Siarkasiarka przy tym to perfuma.!
** Zobacz też: [[siarka]]
 
Linia 59:
** Opis: do Shreka podczas pierwszego spotkania.
 
*(''pod nosem'') To nie ja, osły nie mają głosu.
** Opis: podczas, gdy Farquaad przyszedł po Fionę, a jego rycerze go otoczyli.
 
* Ty aż promieniujesz subtelnym, kobiecym pięknem.
Linia 68:
 
===Shrek===
* Gwoli ścisłości, tak to robią olbrzymy. Za to ogry.... Noo, no tu jest gorzej. Ogry robią sobie rękawiczki z ludzkiej skóry, i breloczki z wątroby!, Wyciskająwyciskają ofierze białko z oczu;. najlepiejNajlepiej smakuje na tostach.
** Opis: przepędzając wieśniaków z bagna.
 
* ''Królewna czekała w smoczym zamczysku, w najwyższej komnacie, w najwyższej wieży. Czekała na pierwszy pocałunek miłości''. He, he, he, no to se jeszcze poczeka! Co to za szajs?
** Opis: komentarz Shreka odnośnie bajki, jaką przeczytał, korzystając z wychodka na początku filmu.
 
* Królewno, ja… ale przede wszystkim jak leci? Dobrze? Bo… bo mnie też dobrze jest. Więc zobaczyłem ten kwiatek i pomyślałem o tobie, bo jest ładny, choć mnie się tam nie podoba, ale może tobie akurat, bo też jesteś ładna, ale i tak cię lubię, a ja… Aj, ale wpadłem… No dobra, raz kozie wio.
Linia 83:
 
* Słuchaj, jeszcze chwila i otworzę wytwórnię salami.
** Opis: do Osła w Duloc, gdy ten nucił melodyjkę.
 
*(''szeptem'') To jest ta scena, w której dajecie nogę.
** Opis: do ludzi pod domem Shreka.
 
Linia 129:
:'''Shrek:''' Au! Niedobrze!
:'''Fiona:''' Spokojnie… Już prawie się udało, jeszcze kawałek…
:''Osioł, chrząkając, przynosi niebieski kwiat z kolcami.''
:'''Shrek:''' Nic nie zaszło, my tu właśnie…
:'''Osioł:''' Wiecie, jak chcecie trochę pobyć sami, wystarczy tylko powiedzieć, dobra?
Linia 172:
 
:'''Shrek''' Chyba ci mówiłem, że masz spać na dworze!
:'''Osioł:''' No, przecież śpię!
* Opis: gdy Shrek słyszał podejrzane dźwięki w swoim domu.
 
----
 
:'''Shrek:''' Co ja ci mówiłem o śpiewaniu?
:'''Osioł:''' A gwizdać mogę?
:'''Shrek:''' Nie.
:'''Osioł:''' A nucić?
:'''Shrek:''' Niech będzie. Nuć. (''Osioł nuci'').
 
----
Linia 178 ⟶ 187:
:'''Osioł:''' Cześć, mała!
:'''Fiona:''' On gada!
:'''Shrek:''' No! Ale to tylko jedna z jego wad!.
 
----
Linia 188 ⟶ 197:
:'''Osioł:''' Hmm…
:'''Shrek:''' … tylko „ja” i „moje” bagno. A pierwsze co zrobię, to cały teren ogrodzę ostrokołem.
:'''Osioł:''' To mnie zraniłeś, Shrek,. zraniłeśZraniłeś wręcz na wskroś. Ty, wiesz, co ja myślę? Ja myślę, że to z tym ostrokołem to żeby się od kogoś odgrodzić.
:'''Shrek:''' Nie… serio?
:'''Osioł:''' Ty coś ukrywasz?!
Linia 201 ⟶ 210:
:'''Shrek:''' Ośle, ostrzegam cię!
:'''Osioł:''' Od kogo chcesz się odgrodzić?, przyznaj się!
:'''Shrek:''' ''(krzyczy)'' Od wszystkich!, JasneJASNE?!
:'''Osioł:''' No, nareszcie jakiś postępy!
:'''Shrek:''' Dosyć, no ile można!
:'''Osioł:''' Ale o co ci chodzi i w ogóle, co ty się tak wszystkich czepiasz, co?!
:'''Shrek:''' Słuchaj, to nie ja się wszystkich czepiam, dobrze? To świat z jakichś względów musi się czepićczepiać mnie. Ludzie widzą mnie i wrzeszczą: „Aaa! Ogr,! uciekaćUciekać! Wielki, głupi, wstrętny potwór!” Oceniają mnie, choć nic o mnie nie wiedzą. To dlatego jestem sam.
:'''Osioł:''' Wiesz co, Shrek, dla mnie nigdy nie byłeś głupim wstrętnym ogrem.
 
Linia 212 ⟶ 221:
:'''Osioł:''' Ej, Shrek! Czekaj, czekaj! Trzeba to odpowiednio rozegrać.
:'''Shrek:''' O czym ty znowu bredzisz?!
:'''Osioł:''' Konwencja, stary, konwencja. Zaczekaj, aż ksiądz powie „teraz, albo niech milczy na wieki”…wieki…” a wtedy ty z mańki „Nie zgadzam się!”.
:'''Shrek:''' Daj spokój, nie czas na to!
:'''Osioł:''' Ej no co ty, co ty, skup się. Słuchaj, kochasz ją, tak?
Linia 220 ⟶ 229:
:'''Osioł:''' Rozkochać?!
:'''Shrek:''' Tak!
:'''Osioł:''' ''(śpiewa)'' „To''To bracie, bracie, daj jej trochę ciepła i już”juuuuż''! One lecą na takie bajery!
:'''Shrek:''' No dobrze, przestań, to to kiedy facet mówi tę kwestię?
:'''Osioł:''' Trzeba to ustalić.
Linia 232 ⟶ 241:
:'''Fiona:''' To się dzieje dopiero, kiedy zachodzi słońce. „Za dnia pięknością, w nocy zaś szkaradą. Póty czar będzie trwał, póki miłości poznasz słodki smak i prawdziwy swój przybierzesz kształt”.
:'''Osioł:''' Ty wiesz, że ładne? Nie wiedziałem, że piszesz wiersze.
:'''Fiona:''' To zaklęcie…! Kiedy byłam małą dziewczynką, zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Co noc zamieniam się w to! (''Chlapiąc wodą''): We wstrętnego, odrażającego potwora! (''Chlapie wodą w beczce'') Miałam pozostać w wieży do dnia, w który uwolni mnie ten, który jest mi przeznaczony. Dlatego muszę jutro wyjść za Lorda Farquaada, nim zajdzie słońce i pozna prawdę. Tak trzeba.
:'''Osioł:''' No, dobra, dobra, nie łam się. Słuchaj, nie jest tak źle. Nie jesteś taka wstrętna, to znaczy… nie, no, owszem, jesteś wstrętna, ale za to tylko w nocy. Shrek ma obciach w pełnym zakresie.
:'''Fiona:''' Ale zrozum – ja jestem królewną! A królewna nie może wyglądać tak, jak ja!
:'''Osioł:''' Słuchaj… a może ty się nie hajtaj z Farquaadem?
Linia 246 ⟶ 255:
:'''Osioł:''' Wolność rządzi!
:'''Shrek:''' Fajnie, to może idź się nią cieszyć w gronie przyjaciół?
:'''Osioł:''' Ale… Ja nie mam przyjaciół. A do zamku już na pewno nie wrócę. Ej! Czekaj, mam bomba pomysł, pójdę z tobą! Z moim mózgiem i twoim gabarytem cała droga nasza! Nikt nam nie podskoczy. (''Shrek krzyczy''):. O… Rany…! No i właśnie o to chodzi! I daruj, że to mówię, ale jak to nie wystarczy, położysz ich samym oddechem. Naprawdę, stary, zainwestuj w tic-taki, bo ci jedzie! Stary, prawie mi przeżarło nos! Tak, jak wtedy, jak… (''Shrek zasłania mu pysk, jednak Osioł nadal gada''): A...a na deser były brukselki…!brukselki. No i kamikadze, boski wiatr, jak nie ma przebacz!
:'''Shrek:''' Ale… czemu za mną leziesz?
:'''Osioł:''' Czemu pytasz? Bo… (''Śpiewając''): ''Jestem taki sam, jak palec albo coś tam. Problemów rośnie stos, samotność – ciężki losloooos. Przyjacielem to mym bądź…''
:'''Shrek:''' Dość, przestań! I ty się dziwisz, że nie masz przyjaciół?
:'''Osioł:''' Tylko przyjaciela stać na taką szczerość.
:'''Shrek:''' Słuchaj, skoncentruj się. Przyjrzyj mi się dobrze. I co widzisz?
:'''Osioł:''' (''patrząc na Shreka od dołu'') Że… lubisz zjeść?
:'''Shrek:''' Nie! Że jestem ogrem! No, wiesz… (''Przedrzeźniając wieśniaków''): „Jontek, łap za widły, to ogr!” Nie przeszkadza ci to?
:'''Osioł''' (''kręci głową''): Ani trochę.
Linia 267 ⟶ 276:
:'''Pinokio:''' Nie jestem kukiełką! Jestem zwykłym chłopcem! (Pinokiowi rośnie nos)
:'''Żołnierz:''' Za tego małego dam ci najwyżej pięć szylingów. Zabrać go.
:'''Pinokio:''' Błagam, nie! Ja nie chcechcę na opał! Nie mnie!
 
----
Linia 284 ⟶ 293:
:'''Shrek:''' Nie ma o czym mówić. A zresztą nawet jakbym jej wyznał, że, no wiesz… ale nie mówię, że owszem, bo bynajmniej… To ona jest królewną, a ja…
:'''Osioł:''' Co, ogrem?
:'''Shrek:''' Tak,. jestemJestem ogrem. (''Odchodzi'').
:'''Osioł:''' Ej, gdzie idziesz?
:'''Shrek:''' Po... Po drewno idę.
 
----
Linia 296 ⟶ 305:
 
:'''Shrek''' (''wychodząc z bagna''): Osioł? A ty co tu robisz?
:'''Osioł:''' Kto jak kto, ale ty powinieneś wiedzieć, jak wygląda ostrokół!.
:'''Shrek:''' A, jasne! Ale on miał biegnąć wokół mojego bagna, a nie przez środek!
:'''Osioł:''' I biegnie, wokół twojej części. (''Wskazując głową''): To twoja część, a to moja, czaisz?
Linia 311 ⟶ 320:
:'''Osioł:''' Śmierdzący ogr!
:'''Shrek:''' Dobra! (''Rzuca kij i odchodzi'').
:'''Osioł''' (''goniąc Shreka''): Ej, ej, ej, jeszcze z tobą nie skończyłem!
:'''Shrek:''' Ale ja skończyłem!
:'''Osioł:''' Wiesz co, ty to ciągle tylko: „ja”, „ja”, „ja”! I wiesz co? Teraz moja kolej! A ty się zamknij i słuchaj, co mówię! Jesteś dla mnie wredny! Obrażasz mnie! Krytykujesz wszystko, co robię! Nic, tylko mnie popychasz albo odpychasz!
:'''Shrek:''' Ach, tak! Skoro tak źle cię traktuję, to po co tu wróciłeś?!
:'''Osioł:''' Bo tak robią przyjaciele, Shrek! Przebaczają, rozumiesz?!
:'''Shrek:''' Ach, tak! Tak! Masz rację, Ośle. Przebaczam ci… że mi wbiłeś nóż w plecy! (''Chowa się do latryny'').
:'''Osioł:''' Ooo,Ooooooch! aleAle ty jesteś uparty – jak nie wiem co! Boisz się własnych uczuć!
:'''Shrek''' (''zza drzwi''): Idź sobie.
:'''Osioł:''' Widzisz? Już drugi raz to robisz. Tak samo było z Fioną. Dlaczego? Bo cię lubiła, może nawet kochała?!
:'''Shrek:''' Kochała?! Nazwała mnie wstrętnym, odrażającym potworem! Słyszałem waszą rozmowę.!
:'''Osioł:''' Ona nie mówiła tego o tobie., Onaona mówiła o…ooo… o kimś innym.
:'''Shrek''' (''otwierając drzwi''): Nie… mówiła wtedy o mnie? (''Wychodzi z latryny''). Ale to… to o kim w takim razie?
:'''Osioł:''' O, nie! Ja nic nie powiem,. iI tak mnie nie słuchasz, nie?
:'''Shrek:''' Ośle!
:'''Osioł:''' Nie!
:'''Shrek:''' No, dobrze, słuchaj, przepraszam,. wystarczy…Wystarczy…? (''Osioł patrzy na Shreka i, wciąż obrażony, się od niego odwraca''). Eeeech... Przepraszam. Chyba jednak jestem wielkim, głupim i, wstrętnym ogrem. Wybaczysz mi teraz?
:'''Osioł:''' (''odwracając się''): Taka rola przyjaciół, nie?
:'''Shrek:''' No,. zgodaZgoda?
:'''Osioł:''' Zgoda.
:'''Shrek:''' To w sumie... co Fiona o mnie mówiła?
:'''Osioł:''' A co ty mnie tak wypytujesz? Niech ci to sama powie.
:'''Shrek:''' Wesele! Nie zdążymy na czas!
:'''Osioł:''' Ha, ha, ha! Nie bój nic! Gdzie wola, znajdzie się sposób. A ja wiem jaki. (''Gwiżdże; nadlatuje Smoczyca'').
 
----
Linia 343 ⟶ 352:
----
 
:'''Osioł:''' Ty wiesz, że ja też? Kurczę, tyle nas łączy. Ale najbardziej jak się ktoś przyczepi. Dajesz do zrozumienia, a on nic i zapada taka niezręczna cisza, co nie…? (''Przez chwilę patrzą na siebie w milczeniu''):. Mogę tu zamieszkać?
:'''Shrek:''' Yyy… co?
:'''Osioł:''' Mogę tu zamieszkać? Proszę…
Linia 350 ⟶ 359:
:'''Shrek:''' Nie!
:'''Osioł:''' Błagam! Nie chcę wracać! Ty nie wiesz, jak to jest robić za dziwoląga! No… Może i wiesz. Tym bardziej musimy się trzymać razem! Nie możesz mnie wyrzucić! Proszę, proszę!
:'''Shrek:''' Dobrze!, już dobrze!, aleAle tylko na jedną noc.
:'''Osioł:''' Aaa! Dzięki!
:'''Shrek:''' Co ty, nie.
Linia 359 ⟶ 368:
:'''Osioł:''' Ach tak. Tak jasne, ty nie znasz mnie, ja nie znam ciebie, więc tak będzie jednak najlepiej. No to idę.
:'''Shrek:''' (zatrzaskuje drzwiami)
:'''Osioł:''' A co mi tam, że na dworze, jestem w końcu osłem. To znaczy, że tak po prostu posiedzę tak sam, tak sam, taki sam. (śpiewa). ''Bo jestem sam, jak palec albo coś…''
 
----
 
:'''Osioł:''' Uuu… Shrek, wypsło ci się? Stary, ty uprzedzaj, zanim popuścisz… Ja tu się cieszę górskim powietrzem!
:'''Shrek:''' Wierz mi, Ośle… gdybym to był ja, to byś już nie żył. To zapach siarki.
:'''Osioł:''' Taa, jasne, nie kręć mi tu o siarce. Wiem, co poczułem, siarką mi tu nie mydlij, siarka przy tym to perfuma!
* Opis: przed dotarciem na zamek, w którym więziona była Fiona.
 
----
Linia 371 ⟶ 387:
:'''Osioł:''' Ustalmy fakty. Będziesz się tłukł ze smokiem i uganiał za jakąś lalą, żeby Farquaad oddał ci ziemię, które straciłeś, bo on zesłał tam stado przeciętnych inaczej, mam rację?
:'''Shrek:''' Wiesz co, zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego osły nie mają głosu?
:'''Osioł:''' No, nie wiem, Shrek, dlaczego nie załatwisz tego, jak ogr? Zrównaj zamek z ziemią, zmiel kości, zrób chlebek – no wiesz, jak to ogry.
:'''Shrek:''' Ooo… ty wiesz co? Mógłbym zmasakrować jakąś wioskę i ponabijać głowy ofiar na płot, albo lepiej – wybebeszyć kmiotków i wyssać szpik z kości. Podoba ci się ta opcja?
:'''Osioł:''' Nie… nie, wiesz, bardzo.
:'''Shrek:''' Tak się składa, że ogry mają mnóstwo cech, o których nikt nie wie.
:'''Osioł:''' Jak choćby?
:'''Shrek:''' Jak choćby? – noNo, proszę… ogry są… mniej więcej jak cebula!
:'''Osioł''' (''wącha cebulę''): Śmierdzą?!
:'''Shrek:''' Tak… nie!
Linia 382 ⟶ 398:
:'''Shrek:''' Nie!
:'''Osioł:''' Bo jak się je zostawi na słońcu, to robią się brązowe i rosną im włoski?
:'''Shrek:''' Nie! Warstwy! Cebula ma warstwy! Ogry mają warstwy! Cebula ma warstwy, dociera? – ogry mają warstwy… ach.aaaach!
:'''Osioł:''' Aaa… więc ogry mają warstwy... (''Wącha cebulę''). Wiesz, nie wszyscy lubią cebulę… Tort! Wszyscy lubią tort! Tort ma warstwy.
:'''Shrek:''' I co z tego? Nie obchodzą mnie wszyscy. Ogry nie są jak tort.
:'''Osioł:''' Wiesz, co jeszcze wszyscy lubią? Kremówki. Znasz kogoś, co jak mu powiesz: „Ej, chodźmy na kremówki”, to mówi „Nie, stary, nie lubię kremówek”. Kremówki są pycha!
:'''Shrek:''' (''przerywając Osłowi''): Nie! Ty tępy, irytujący, kłapouchy gaduło! Ogry są jak cebula! Koniec kwestii,! paPa, pa. (''szeptem'') Pozdrów krewnych.
:'''Osioł:''' Kremówki to jednakowoż jedno z najlepszych ciastek, ja to wiem.
:'''Shrek:''' Wiesz co? W sumie to już wolę jak nucisz.
Linia 417 ⟶ 433:
:'''Przyjaciel Jontka:''' Nie, Jontek! Wiesz, co on ci może zrobić?
:'''Godający rolnik:''' Mówio, że łogry robio z kości chleb.
:'''Shrek:''' He, he, he! Jasne! Gwoli ścisłości, tak to robią olbrzymy. No, za to ogry… Noo, no tu jest gorzej. Ogry robią sobie rękawiczki z ludzkiej skóry i breloczki z wątroby, wyciskają ofierze białko z oczu. Najlepiej smakuje na tostach.
:'''Młody rolnik:''' Precz! Precz! Precz, bestio! Bo jak nie!… (''Shrek zgasił pochodnię ręką''). Fajnie. (''Shrek ryczy i wieśniacy wrzeszczą'').
:'''Shrek:''' (''szeptem'') To jest ta scena, w której dajecie nogę!. (''Wieśniacy uciekają z krzykiem''). He, he, he, Hehehehehe! Krowy doić!
 
----
 
:'''Shrek:''' Co ja ci mówiłem o śpiewaniu?
:'''Osioł:''' A gwizdać mogę?
:'''Shrek:''' Nie.
:'''Osioł:''' A nucić?
:'''Shrek:''' Niech będzie. Nuć. (''Osioł nuci'')
 
==Zobacz też==