Kochaj bliźniego: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 3:
 
* Zawsze gdy w Niemczech dzieje się coś, co niepokoi sąsiednie kraje, emigranci pierwsi muszą za to pokutować. Są kozłami ofiarnymi i tych, i tamtych.
 
 
* Usiedli na jednej z ławek stojących pośrodku sali. Na ścianie lśniły pejzaże Cezanne'a, van Gogha, Moneta, tancerki Degasa, pastelowe główki kobiece Renoira i barwne sceny Maneta. (...)<br />— Emigranci! — rzekł Marill. – Oni wszyscy byli także emigrantami! Byli ścigani, wyszydzani, wyrzucani, często bez dachu nad głową. Niektórzy lżeni przez krytykę, ignorowani przez współczesnych, nędznie żyli i w nędzy umarli, a patrzcie, co stworzyli! Kulturę świata! To właśnie chciałem wam pokazać.
 
 
* Człowiek jest wielki w rzeczach krańcowych: w sztuce, w miłości, w głupocie, w nienawiści, w egoizmie, a nawet w ofiarności – ale światu najbardziej brak przeciętnej dobroci.