Carlos Fuentes: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Linia 7:
 
==''Święta strefa''==
* tytuł oryginału: ''Zona sagrada''
 
* Aby grać na giełdzie, potrzebne są poufne informacje.
Linia 45 ⟶ 46:
* Jak polityk mówi o rewolucji, paniczyk musi udawać, że jest self-made man.
** Rozdział: ''Co za elegant z tego Jezusa''
 
* Jesteś obrzydliwą groźbą, ja ci to mówię, jesteś głupim potworem, bo nie masz nic wspólnego z życiem, nie umiesz zwracać uwagi na innych ludzi, na kobiety i mężczyzn, którzy nie wchodzą do twojej okropnej samotnej gry, jesteś dumny jak głupiec. (...) Jesteś do niczego, jesteś jak piękne słowa, które niczemu nie służą, jesteś straszliwą nocą pełną światła albo straszliwym dniem pełnym ciemności.
** Postać: Bela
** Rozdział: ''Tam gdzie się oznajmia i koresponduje''
 
* Każdy woli nie ujawniać wyrazu twarzy, nie przydając mu indywidualności wobec osób, z którymi nie dochodzi do intymnego kontaktu.
Linia 73 ⟶ 78:
* Nie chciałem przyjąć, tego co wiedziałem. I być może cały ten czas pisałem książkę, której nigdy nie napiszę. Chcę powiedzieć: żyłem, jakbym był książką. A książka nie przekazuje nam jakiegoś znaczenia: książka jest. Nie tworzy się książki, abyśmy się w niej rozpoznali. po prostu jest to książka, całkowicie dla nas obojętna. Ale jeśli, poza wszystkim, moje życie jest w pewnym stopniu spektaklem, wówczas niektóre spojrzenia będą umiały odkryć absolutne podobieństwo - może pomieszanie - tego, co widzą, z tym co czytają.
** Rozdział:''Srebrna Taśma''
 
* Nie jestem lustrem, nie umiem przeglądać się w lustrach, w lustrach nie żyje nikt.
** Postać: Bela
** Rozdział: ''Tam gdzie się oznajmia i koresponduje''
 
* Nie ma czasu. Nie masz zegarka; ty nie posiadasz niczego.
Linia 88 ⟶ 97:
* Nikt nie może iść naprzód.
** Rozdział:''Srebrna Taśma''
 
* Pamiętaj, że korzeniami tkwisz tutaj i że raz w życiu trzeba powrócić. To tak jak sok pnia drzewa, rozumiesz mnie chyba. Może być, że coś osiągniesz. Przynajmniej siłę, by stawić czoło sprawom, które tak czy inaczej są częścią twojego życia.
** Postać: ojciec Guillerma Ramireza Nervo
** Rozdział: ''Tam gdzie się oznajmia i koresponduje''
 
* Pewnego dnia zatęsknimy za pałacami z końca wieku, burzonymi teraz, aby zastąpić je niepotrzebnymi i niezamieszkanymi drapaczami chmur.
Linia 94 ⟶ 107:
* Pracowity, ostrożny, przebiegły Ulisses, przywiązany do największego masztu, słuchający bez zagrożenia. Nie słyszał nic, oto jest prawda. Syreny mu nie śpiewały. Zagubiony statek minął w ciszy wyspy zaczarowane; głucha załoga wyobraziła sobie tę pokusę. Przywiązany kapitan powiedział, że słyszał i wytrzymał. Kłamał. To kwestia prestiżu, sensu legendy. Ulisses był własnym agentem od reklamy. Syreny tym razem, tylko tym razem, nie śpiewały: ten jeden raz, kiedy historia zanotowała ich śpiew (...) Ulisses mógł minąć je bez zagrożenia. Ulisses pragnął tylko być bohaterem antagonizując: zawsze puls agonii; nigdy śpiew syren, który słyszalny jest tylko dla tych, co już nie podróżują, już nie zdobywają się na wysiłek, wyczerpali się, chcą przeobrażeni przebywać w jednym tylko miejscu, które będzie mieściło ich wszystkich.
** Rozdział: '' Happily ever after''
 
* Prawa nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (...) Gdybym był sędzią, przede wszystkim sprawdziłbym każdy przypadek i pozwoliłbym się prowadzić własnemu poczuciu uczciwości i moim ludzkim uczuciom.
** Postać: ojciec Guillerma Ramireza Nervo
** Rozdział: ''Tam gdzie się oznajmia i koresponduje''
 
* Producenci istnieją po to, by bankrutować i dożywać swoich dni w chińskiej pralni.
Linia 100 ⟶ 117:
* Samotność mówi mi, że nie jestem sam. Że jest coś więcej.
** Rozdział:''Srebrna Taśma''
 
* Są kłamstwa, które zbliżają cię do prawdy, ty nie, ty nie, chcesz tylko kłamstw, które cię oddalają.
** Postać: Bela
** Rozdział: ''Tam gdzie się oznajmia i koresponduje'', s. 116
 
* Syreny śpiewają, by człowiek uległ. Wystawiają na próbę jego moc przeobrażania. A także jego wolę stałości, która jest tylko skokiem śmiertelnym w zapomnienie.