Ojciec chrzestny: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m int.
Linia 91:
==Dialogi==
{{chronologiczny}}
:'''Don Corleone:''' Znam cię od wielu lat, ale o pomoc prosisz po raz pierwszy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zaprosiłeś mnie na kawę, a moja żona trzymała do chrztu twe dziecko. Bądźmy szczerzy. Nie chciałeś mej przyjaźni. Bałeś się być moim dłużnikiem.
:'''Bonasera:''' Nie chciałem mieć kłopotów.
:'''Don Corleone:''' Rozumiem. W Ameryce znalazłeś raj. Dobrze zarabiałeś, chroniła cię policja i sądy. Nie potrzebowałeś mej przyjaźni. A teraz przychodzisz do mnie: „Don Corleone, sprawiedliwości”. Ale nie prosisz z szacunkiem. Nie proponujesz przyjaźni. Nie zwiesz mnie Ojcem chrzestnym. W dniu ślubu mej córki prosisz, bym mordował za pieniądze.