Marginalizacja: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne redakcyjne
m drobne redakcyjne
 
Linia 4:
** Zobacz też: [[państwo]], [[ubóstwo]]
 
* Nie może tak być, że nie staje się wiadomością dnia fakt, iż z wyziębienia umiera starzec zmuszony, by żyć na ulicy, natomiast staje się nią spadek na giełdzie o dwa punkty. To jest wykluczenie. Nie można dłużej tolerować faktu, że wyrzuca się żywność, podczas gdy są ludzie cierpiący głód. To jest nierówność społeczna. Dzisiaj wszystko poddane jest prawom rywalizacji i prawu silniejszego, gdzie możny pożera słabszego. W następstwie tej sytuacji wielkie masy ludności są wykluczone i marginalizowane: bez pracy, bez perspektyw, bez dróg wyjścia. Samego człowieka uważa się za dobro konsumpcyjne, które można użyć, a potem wyrzucić. Daliśmy początek kulturze „odrzucenia”, którą wręcz się promuje. Nie chodzi już tylko o zjawisko wyzysku i ucisku, ale o coś nowego: przez wykluczenie zraniona jest w samej swej istocie przynależność do społeczeństwa, w którym człowiek żyje, ponieważ nie jesteśmy w nim nawet na samym dole, na peryferiach czy pozbawieni władzy, ale poza nim. Wykluczeni nie są „wyzyskiwani”, ale są odrzuceni, są „niepotrzebnymi resztkami”.
** Autor: [[Franciszek (papież)|papież Franciszek]], ''[[Evangelii gaudium]]''
** Zobacz też: [[wyzysk]]
 
* Oto ludzie z trupimi czaszkami na patkach mundurów okazali się degeneratami, kompensującymi sobie swoje wcześniejsze wykluczenie społeczne oraz skazy osobowości gorliwym uczestnictwem w machinie zbrodni.