Nikołaj Bierdiajew: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Anulowanie wersji 461406, brak źródła
Linia 2:
'''[[w:Nikołaj Bierdiajew|Nikołaj Bierdiajew]]''' (1874–1948) – [[Rosja|rosyjski]] [[filozof]].
* Bardzo wcześnie środowisko szlacheckie, z którego pochodzę, stało mi się obce. Wszystko mnie w nim denerwowało, a wiele jego cech wydawało mi się wręcz wstrętnymi. (…) Od dziecka odczuwałem wstręt do państwa jako instytucji oraz do wszelkiej władzy. Pamiętam, że gdy będąc małym chłopcem zbliżałem się tylko do jakiegoś gmachu, który był siedzibą instytucji państwowej, choćby najniewinniejszej natychmiast wprawiało mnie to w stan najwyższego wzburzenia. (…) Wszelka instytucja państwowa, stawała się w moich oczach siedliskiem inkwizycji, każdy zaś jej przedstawiciel – siepaczem. (…) Wrodzony mi jest jakiś metafizycznie anarchistyczny personalistycznie anarchistyczny sposób myślenia. Właściwy mi jest on dzisiaj tak, jak właściwy był mi w czasach chłopięcych i młodzieńczych.
 
* (...) W epoce upadku świata starożytnego i pojawienia się chrześcijaństwa "reakcyjna" była obrona zasad starożytnego oświecenia i starożytnej cywilizacji, natomiast "postępowa", a nawet "rewolucyjna" była obrona tych zasad duchowych, które później zatriumfowały w kulturze średniowiecznej. Twórczy ruch, rewolucja ducha tamtych czasów, prowadziły ku "mrokom Średniowiecza". To nie ostatni obywatele, nie ostatni pisarze i filozofowie świata starożytnego, ale nauczyciele i Ojcowie Kościoła byli ludźmi prawdziwego ruchu duchowego". (...) Stary świat, który upada i do którego nie może być powrotu, jest właśnie światem nowożytnym z racjonalistycznym Oświeceniem, z indywidualizmem i humanizmem, z liberalizmem i demokratyzmem, ze wspaniałymi monarchiami narodowymi i polityką imperialistyczną, z potwornym systemem gospodarki industrialno-kapitalistycznej , z potężną techniką oraz pozornymi zdobyczami i pomyślnością, z wyuzdaną i bezgraniczną żądzą życia, z ateizmem i bezdusznością, z brutalną walką klas i socjalizmem jako ukoronowaniem epoki. Z ochotą gotowi jesteśmy śpiewać słowa pieśni rewolucyjnej "Starego wyprzyjmy się świata", rozumiejąc pod "starym światem" właśnie świat nowożytny skazany na zagładę.
 
* Bóg życzył sobie państwa dla wypełnienia swoich zamysłów.