Rzeź wołyńska: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowy cytat, drobne redakcyjne
Linia 31:
 
==Dokumenty sowieckie==
* Ukraińscy nacjonaliści przeprowadzili zwierzęcą rozprawę nad bezbronną ludnością polską stawiając sobie zadanie pełnego zniszczenia Polaków na Ukrainie”. I dalej: „(...) W rejonie cumańskim wydano polecenie sotniom UPA, aby do 15 kwietnia 1943 r. zniszczyć wszystkich Polaków i wszystkie miejscowości i osady spalićspalić”.
** Opis: meldunek sowieckiego oddziału Szyłowa z dnia 30 marca 1943 r.
 
Linia 49:
** Źródło: [http://www.polskiekresy.pl/index.html?act=nowoscifulldb&id=50 ''Wywiad z Krzesimirem Dębskim'', polskiekresy.pl, 3 czerwca 2008]
** Zobacz też: [[Lwów]], [[Ukraina]]
 
* Na Ukrainie mamy kult UPA porównywalny do tego, jakim u nas otacza się „żołnierzy wyklętych”. Dlatego neguje się odpowiedzialność całej formacji za zbrodnię wołyńską, zrzucając ją na poszczególnych członków lub na chłopów. Do tej pory jednak nie znaleziono żadnego dowodu, by jakąkolwiek polską wieś spontanicznie wymordowali chłopi.
** Autor: [[Grzegorz Motyka]]
** Źródło: rozmowa Andrzeja Brzezickiego, [http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,20738472,wolyn-nozy-nie-swiecili.html ''Noży nie święcili''], wyborcza.pl, 24 września 2016.
 
* Nie można relatywizmu moralnego popełniać. Tu chodzi o UPA, organizację, która zgłosiła akces do ruchu nazistowskiego. Tu nie ma o czym mówić. Takie są fakty, ale niektórzy uważają, że Ukraińcy nie są gotowi na przyjęcie takiej prawdy.
Linia 57 ⟶ 61:
* Polaków w zbrodni wołyńsko-galicyjskiej zginęło około 100 tysięcy.
** Autor: [[Grzegorz Motyka]]
** Źródło: ''Noży nie święcili. Z Grzegorzem Motyką rozmawia Andrzej Brzeziecki'', "Gazeta„Gazeta Wyborcza"Wyborcza”, sobota-niedziela 24-2524–25 września 2016, s. 31.
 
* Przez 70 lat nie potrafimy nazwać tego. Kiedyś nie wolno było. Teraz wolno, ale nawet Sejm ma problemy z uchwałą. Nawet historycy ukraińscy nazywają to ludobójstwem. Natomiast u nas są środowiska, które uważają, że Ukraińców trzeba przyciągać w stronę Europy i nie można denerwować.