Max Payne: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
rozszerzenie i poprawki |
|||
Linia 31:
* Żona Maksa: Jesteś bohaterem komiksu.
* Max Payne: Prawda rozszczepiła mi czaszkę, a jaskrawozielony płomień spalił kłamstwa! Całe moje życie wydawało się podzielone na obrazki. Słowa wisiały w powietrzu jak balony. Byłem bohaterem komiksu! To zabawne, ale nie mogłem sobie wyobrazić nic gorszego.
* Głos w słuchawce (szybko i bez przerw): Wszyscy święci, a sny są zrobione z pochylonych nekromantów. Śpiewają bananowy
* Max Payne: To była pomyłka albo głupi dowcip. Ktoś bredził coś niezrozumiale! Zupełnie bez sensu!
* Max Payne (po wejściu do następnego pokoju wyglądającego zupełnie, jak poprzedni): Staranny charakter pisma w liście był niepokojąco znajomy.
* Żona Maksa: Jesteś bohaterem gry komputerowej, Max!
* Max Payne: Prawda, niczym zielony ogień płonęła w moim umyśle. Informacje o uzbrojeniu wiszące w powietrzu, widoczne kątem oka. Niekończąca się strzelanina, czas spowalniany, żeby pokazać moje ruchy, paranoiczne wrażenie, że ktoś kontroluje każdy mój ruch... Byłem bohaterem gry komputerowej! To zabawne, ale nie mogłem sobie wyobrazić nic gorszego.
* Głos w słuchawce: Nie daj się! To Valkiria! Obudź się!!! Pamiętaj, kim jesteś!
* Max Payne: To była pomyłka albo głupi dowcip. Ktoś bredził coś niezrozumiale! Zupełnie bez sensu!
|