Koran: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Poszerzono treść
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
+1
Linia 64:
* Po zajęciu Jerozolimy przez muzułmanów w 638 r., żydzi po raz pierwszy od kilku stuleci mogli legalnie sprawować kult w swoim świętym mieście, do którego wstępu zabraniali im wyznawcy Chrystusa. Państwa chrześcijańskie tymczasem rzadko tolerowały u siebie społeczności obce religijnie – spytajmy o to helleńskich czy słowiańskich politeistów, albigensów, morysków czy przede wszystkim właśnie żydów. Dlaczego role prześladowców i prześladowanych odwróciły się w XX w., skoro ani Biblia, ani Koran nie zostały napisane na nowo?
** Autor: [[Jakub Sypiański]], [http://kulturaliberalna.pl/2015/07/13/terroryzm-koraniczny-w-odpowiedzi-pawlowi-lisickiemu/ ''Terroryzm koraniczny? W odpowiedzi Pawłowi Lisickiemu''], kulturaliberalna.pl, 13 lipca 2015.
 
* Wystarczy spojrzeć na Koran: ta marna książka wystarczyła do stworzenia religii światowej, do zaspokojenia od 1200 lat metafizycznej potrzeby niezliczonych milionów ludzi, stała się podstawą ich moralności i znacznej pogardy wobec śmierci, a także potrafiła zagrzać ich do krwawych wojen i dalekosiężnych podbojów. Tutaj odnajdujemy najsmutniejszą i najuboższą postać teizmu. Być może wiele zagubiło się przez przekład, ale nie udało mi się znaleźć w Koranie ani jednej wartościowej myśli.
** Autor: [[Arthur Schopenhauer]], ''Świat jako wola i przedstawienie'', t. 2, rozdz. 17.
 
* Z literackiego punktu widzenia ''Koran'' nie może wiele zaoferować. Deklamacje, repetycje, infantylizm, brak logiki i spójności czyha na nieprzygotowanego czytelnika na każdej stronie. To doprawdy poniżające dla ludzkiego intelektu uświadomić sobie, że marna literatura ta stała się przedmiotem nieskończonych komentarzy oraz to, że miliony ludzi marnują czas przyswajając ją sobie.