Jacek Kaczmarski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Anulowanie wersji 451335 autora Mendax11 (dyskusja), wandalizm
Nie podano opisu zmian
Linia 424:
* On robił swoją robotę w tym samym kierunku, tak daleko, że często zgadzaliśmy się całkowicie, czasami trochę się różniliśmy. On w swoim zawodzie poprawiał świat i wychowywał.
** Autor: [[Lech Wałęsa]]
 
* Ten sam problem miałem ja (co zrobić z za dobrą pamięcią?), słysząc i czytając (w prasie wszelkich odłamów) bombastyczne peany nad grobem „wielkiego Polaka”, J. Kaczmarskiego, jakby wszystkich ogarnęła amnezja i jakby nie liczyło się, że ów „bard” przez całą drugą połowę lat 90-ych opluwał polski Kościół, „polski antysemityzm” i wszelkie „polactwo” hurtem. Wyemigrował do Australii (później wrócił), tłumacząc, że robi to dlatego, iż nienawidzi Polaków (sic!). Tam udzielał prasie wywiadów, w których wszystko co polskie (papieża, religię, patriotyzm itd.) odsądzał od czci i wiary grubymi słowy, bez przerwy wałkując mantrę „polskiego antysemityzmu”. Lecz może ci ogarnięci zbiorową amnezją nie czytali tych jego wywiadów i wspominków (ja czytałem, bo Polonia australijska przysyłała mi gazety), i dlatego nie wiedzą, tak jak mało kto wie, iż godzinę przed śmiercią ów wojujący Żyd pojednał się na wiedeńskim szpitalnym łóżku z chrześcijańskim Bogiem, przyjmując wiarę katolicką, którą tyle lat ganił jako wredny kult. Tak na wszelki wypadek…
** Autor: [[Waldemar Łysiak]]
** Źródło: ''Rzeczpospolita kłamców – Salon'', wyd. Nobilis, 2004, ISBN 8391761258.
 
* Wspominam go jako człowieka o dużym apetycie na życie, bardzo pracowitego. Umiejętnie zmuszał mnie do pracy.