Eva Luna: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
sortowanie
Linia 1:
'''[[w:Eva Luna|Eva Luna]]''' (hiszp. ''Eva Luna'') – powieść [[Isabel Allende]]* „Noc zawsze mogła się okazać podróżą bez powrotu.
{{IndeksPL}}
==A==
* Adwokaty najwięcej zarabiają, umieją namącić. Mętna woda to dla nich czysty zysk – mówiła matka chrzestna (…). Lepiej być mężczyzną, bo nawet największy biedak ma własną żonę, której można rozkazywać.
 
* Aravena utrzymywał, że to nie masy nadają kierunek biegowi wydarzeń w kraju, lecz garstka odważnych przywódców. Uważał, że dyktatura upadnie w wyniku porozumienia elit, a wdrożony do życia w systemie autorytarnym lud pójdzie wskazaną mu drogą. Był przekonany o zasadniczej roli Kościoła Katolickiego, który nadal dysponuje ogromną władzą, choć nikt nie przestrzega Dziesięciorga przykazań.
* „Carle twierdził, że istoty ludzkie dzielą się na kowadła i młoty; jedni rodzą się, by zadawać ciosy, inni by je przyjmować.” (Łukasz Carle)
 
==B==
* „Śmierci nie ma (…). Ludzie umierają tylko wtedy, gdy się o nich zapomina (…) – Jeśli mnie nie zapomnisz, zawsze będę z tobą.” (Consuelo)
* Był spragniony czułości, ale sam odważał się okazywać ją tylko zwierzętom, ponieważ wychowano go bez pieszczot. Potrzebował długiego czasu, by oswoić się z ludźmi.
** Opis: o Rolfie Carle.
 
* Był uczciwy i pozbawiony wybujałych ambicji, nie miał więc cech koniecznych do osiągnięcia sukcesu.
* „Adwokaty najwięcej zarabiają, umieją namącić. Mętna woda to dla nich czysty zysk – mówiła matka chrzestna (…). Lepiej być mężczyzną, bo nawet największy biedak ma własną żonę, której można rozkazywać.”
** Opis: o Riadzie Halabim.
 
==C==
* „Wykonywałam polecenia bez pośpiechu, bo szybko odkryłam, że postępując rozsądnie, można się obijać i nic prawie nie robić całymi dniami.” (Eva)
* Cały urok tego kraju polega na tym, że wszyscy uczestniczą w korupcji.
** Postać: Senora
 
* Carle twierdził, że istoty ludzkie dzielą się na kowadła i młoty; jedni rodzą się, by zadawać ciosy, inni by je przyjmować.
* „-No i dobrze, ptaszyno – dodawała mi otuchy Elwira. – Trzeba walczyć o swoje. Nikt nie podejdzie do wściekłego psa, a potulnego zadepczą. Zawsze trzeba walczyć.
** Postać: Łukasz Carle
To była najlepsza rada, jaką otrzymałam w życiu.” (Eva)
 
* Choroba stała się dla niej ucieczką od nudnych zajęć domowych, małżeństwa, od siebie samej. Łatwiej znosiła smutek i nudę niż wysiłek normalnego życia.
* „Stały wysiłek i bezustanna bieda odebrały jej ochotę do życia i zaczęła rozmawiać ze śmiercią.” (o Elvirze)
** Opis: o Zulemie, żonie Riada Halabiego.
 
* Ciągle byłam zajęta, więc nie miałam siły zastanawiać się nad samą sobą, jednak w moich opowiadaniach zaczęły pojawiać się pragnienia i niepokoje, których obecności we własnym sercu nie podejrzewałam.
* „Papugowanie wszystkiego po jankesach jest szkodliwe dla duszy.” (Elvira)
** Postać: Eva
 
* Czasem zdawało mi się, że dostrzegam cień prawdy, ale natychmiast stwierdzałam, że znowu tkwię zanurzona w gąszczu dwuznaczności.
* „Zimne kraje są bardziej cywilizowane, ponieważ klimat zmusza ludzi do pracy.”
** Postać: Eva
 
==D==
* „Podczas gdy ludzie u władzy kradli bez skrupułów, ci którzy byli złodziejami z zawodu lub z konieczności, nie odważali się uprawiać swojej profesji, gdyż policja miała wszystkich na oku. W ten sposób upowszechniło się przekonanie, że tylko dyktatura zapewnia porządek. Zwyczajni ludzie, dla których nie starczało już fantazyjnych aparatów telefonicznych (…) żyli dalej tak jak zawsze.”
* Do licha, jak zmienne są koleje losu.
** Postać: Tolomeo Rodriguez
 
* Dobrze jest móc liczyć na siebie nawzajem i być blisko, żeby sobie pomagać i otaczać się opieką, ze spokojem w sercu.
* „Nie czuł w sobie żołnierskiego powołania, uważał że to głupota pozwolić się zabić za jakiś sztandar, który jest tylko kawałkiem szmaty zaczepionej na kiju.” (o Rupercie)
** Postać: Eva Luna o Hubercie Naranjo
 
* Dopóki Generał wzbudzał strach i nienawiść, mógł rządzić krajem, ale teraz, gdy stał się przedmiotem kpin, władza wymyka mu się z rąk. Nie minie nawet miesiąc, a upadnie.
* „Świat się jednak zmienia i trzeba iść z duchem czasu.”
** Postać: Aravena
 
* Dyktatura nauczyła ludzi trzymać język za zębami, bo nigdy nic nie wiadomo.
* „Sprytem znacznie górował nad otoczeniem i dobrze o tym wiedział, był jednak na tyle inteligentny, że udawał skromnego.” (o Rolfie Carle)
 
* – Dziwne, nigdy nie ubierałem tych wspomnień w słowa.<br /> – Dlaczego?<br /> – Nie wiem, wydaje mi się, że to tajemnice stanowią najmroczniejszą część mojej przeszłości.
* „Był spragniony czułości, ale sam odważał się okazywać ją tylko zwierzętom, ponieważ wychowano go bez pieszczot. Potrzebował długiego czasu, by oswoić się z ludźmi.” (o Rolfie Carle)
** Opis: Rolf Carle do Evy Luny.
 
==G==
* „Szczycił się chłodnym i praktycznym podejściem do życia, bo obie te cechy uważał za bardzo męskie, ale w głębi duszy był niepoprawnym marzycielem, rozbrajał go każdy sympatyczny odruch, reagował buntem na niesprawiedliwość, cierpiał na właściwy pierwszej młodości naiwny idealizm i źle znosił zderzenia z szorstką rzeczywistością. Dzieciństwo pełne niedostatku i strachu wyrobiło w nim wrażliwość, która pozwalała mu wyczuwać intuicyjnie ciemne strony spraw i ludzi, wykształciło także zdolność przewidywania, objawiającą się niczym nagłe olśnienie. Racjonalizm, do jakiego się przymuszał, nie pozwalał mu jednak przywiązywać uwagi do tych tajemniczych sygnałów ani zdawać się na głos serca. Odrzucał emocje, a te – gdy tylko się zapomniał, zbijały go z nóg. Głuchy był także na mowę zmysłów i starał się okiełznać tę część własnej natury, która zachęcała go do gnuśności i wesołego życia. Zrozumiał od razu, że osada to piękny sen, w jakim się znalazł przypadkiem, prawdziwe życie natomiast jest twardą walką i lepiej zaopatrzyć się w mocny pancerz, żeby przetrwać. Ci, którzy znali go lepiej, wiedzieli jednak, że wszystko to było zasłona dymną i wystarczył leciutki powiew wiatru, by ta pierzchła. Przez całe życie nie potrafił skrywać uczuć, potykał się o własną dumę i upadał raz po raz, żeby znowu stanąć na nogach.” (o Rolfie Carle)
* Grzeszki popełniane za małe pieniądze nie dają przyjemności, szybko się o nich zapomina.
** Opis: o interesach Senory.
 
==H==
* „Zbyt mało jeszcze przeżyłam, żeby być pesymistką.” (Eva)
* Historia szybko spisuje na straty odważnych przywódców, bo ludzie zawsze mają w pogardzie uczciwość, która przystoi tylko mnichom i słabym kobietom, a nie należy do zalet prawdziwego mężczyzny. Był również przekonany, że ludzie uczeni nadają się tylko do stawiania im pomników i choć wskazane jest mieć dwóch lub trzech pod ręką, żeby umieszczać ich nazwiska w podręcznikach szkolnych, to gdy następuje walka o władzę, szanse na sukces mają tylko bezwzględni i wzbudzający strach bonzowie.
** Postać: generał
 
==I==
* „Dyktatura nauczyła ludzi trzymać język za zębami, bo nigdy nic nie wiadomo.”
* Indianie uważają, że zwracać się do kogoś po imieniu to tak jak dotykać jego serca.
** Postać: czarny do Evy
 
==L==
* „Lepiej umrzeć z głodu niż żebrać, ptaszyno.” (Elvira)
* Lepiej umrzeć z głodu niż żebrać, ptaszyno.
** Postać: Elvira
 
==Ł==
* „-Nic się nie martw, nikt nie jest ładny od urodzenia, trzeba włożyć w to wiele cierpliwości i pracy, ale warto, bo jeśli ci się uda, jesteś urządzona na resztę życia. Na początek podnieś głowę i uśmiechnij się. (…). Mężczyźni to aroganci, lubią się mądrzyć. Najlepiej we wszystkim im przytakiwać i robić to, na co mają ochotę.” (Senora)
* Łącza agencji prasowych przeinaczają prawdę, (…) najlepiej zobaczyć na własne oczy, co się dzieje.
** Postać: Pan Aravena do Rolfa Carle
 
==M==
* „Cały urok tego kraju polega na tym, że wszyscy uczestniczą w korupcji.” (Senora)
* Ma zapaść wokół tego kompletna cisza – rozkazał prezydent, pokładając wiarę w krótkiej ludzkiej pamięci.
 
* Mam swoją dumę i zawsze dotrzymuję danego słowa.
* „Grzeszki popełniane za małe pieniądze nie dają przyjemności, szybko się o nich zapomina.” (o interesach Senory)
** Postać: Tolomeo Rodriguez
 
* Może w tej właśnie chwili zdałam sobie sprawę, że i ja prowadzę swoją własną wojnę, której końca nie widać, więc lepiej prowadzić ją z radością, żeby życie nie upłynęło mi na czekaniu na jakieś ostateczne zwycięstwo, po którym dopiero mogłabym poczuć się dobrze. Doszłam do wniosku, że Elwira miała rację, trzeba być bardzo dzielną i walczyć bez wytchnienia.
* „Czasem zdawało mi się, że dostrzegam cień prawdy, ale natychmiast stwierdzałam, że znowu tkwię zanurzona w gąszczu dwuznaczności.” (Eva)
** Postać: Eva Luna
 
* Możliwe jest tworzenie rzeczywistości na miarę własnych pragnień.
* „Historia szybko spisuje na straty odważnych przywódców, bo ludzie zawsze mają w pogardzie uczciwość, która przystoi tylko mnichom i słabym kobietom, a nie należy do zalet prawdziwego mężczyzny. Był również przekonany, że ludzie uczeni nadają się tylko do stawiania im pomników i choć wskazane jest mieć dwóch lub trzech pod ręką, żeby umieszczać ich nazwiska w podręcznikach szkolnych, to gdy następuje walka o władzę, szanse na sukces mają tylko bezwzględni i wzbudzający strach bonzowie.” (Generał)
** Postać: Eva
 
* Mimi przedstawiła mi niewątpliwe zalety pracy dla telewizji: można tam wcisnąć największą bzdurę, każdy bohater, nawet najbardziej dziwaczny, może zawojować nie przygotowaną na to publiczność, co rzadko zdarza się w przypadku książek.
* „Był uczciwy i pozbawiony wybujałych ambicji, nie miał więc cech koniecznych do osiągnięcia sukcesu.” (o Riadzie Halabim)
** Postać: Eva o Mimi/Melecio
 
* Mimi utrzymywała, że każdy człowiek rodzi się obdarzony jakimś talentem i szczęście lub pech w życiu polegają na tym, czy to odkryje i czy w świecie jest na ten talent zapotrzebowanie, bo zdarzają się uzdolnienia bezużyteczne. ** Postać: Mimi/Melecio
* „Po raz pierwszy doświadczałam uczucia zazdrości, która nie opuszczała mnie dniem ani nocą, przyklejone do mej skóry niczym ciemna plama, nieusuwalny brud i stało się powoli tak trudne do zniesienia, że kiedy w końcu się do niego uwolniłam, pozbyłam się przy okazji raz na zawsze chęci posiadania innej osoby oraz pokusy, żeby do kogoś należeć.” (Eva o Kamalu, kuzynie Riada)
 
* Moje ciało osiągnęło swój ostateczny wzrost, a rysy twarzy wydoroślały i stały się podobne do tych, jakie mam dzisiaj. Przestałam wtedy przyglądać się samej sobie w lustrze, porównywać się z kobietami doskonałymi, tymi z filmów i czasopism, i stwierdziłam, że jestem piękna, bo mam ochotę taka być. Więcej się już nad tym nie zastanawiałam.
* „Pomyślałam, że dopóki uda nam się milczeć, można udawać, że nic się nie wydarzyło, nie istnieje przecież nic, co nie ma nazwy, milczenie wymazuje zdarzenia z pamięci, aż wreszcie odsuwa je w niebyt.” (Eva)
** Postać: Eva
 
* Musisz się uczyć, bo dzięki temu będziesz mogła utrzymać się sama (…) niedobrze jest być zależną od męża, pamiętaj, że ten kto płaci, wymaga.
* „Dopóki Generał wzbudzał strach i nienawiść, mógł rządzić krajem, ale teraz, gdy stał się przedmiotem kpin, władza wymyka mu się z rąk. Nie minie nawet miesiąc, a upadnie.” (Aravena)
** Postać: Riad Halabi do Evy Luna
 
==N==
* „Aravena utrzymywał, że to nie masy nadają kierunek biegowi wydarzeń w kraju, lecz garstka odważnych przywódców. Uważał, że dyktatura upadnie w wyniku porozumienia elit, a wdrożony do życia w systemie autorytarnym lud pójdzie wskazaną mu drogą. Był przekonany o zasadniczej roli Kościoła Katolickiego, który nadal dysponuje ogromną władzą, choć nikt nie przestrzega Dziesięciorga przykazań.” (Aravena)
* Najważniejsze to być ustosunkowanym.
** Postać: Mimi/Melecio
 
* Nic nie jest na zawsze (…), oprócz śmierci.
* „Odkryłem ze zdumieniem, że w odróżnieniu od niego ci chłopcy nie traktują niesprawiedliwości jako naturalnego porządku rzeczy, ale uważają, że jest wynaturzeniem zawinionym przez człowieka. Zrozumiał, że ogromne różnice społeczne określają ludzkie życie od samego urodzenia i postanowił, że swój bezsilny do tej pory gniew spożytkuje, by walczyć przeciwko takiemu stanowi rzeczy.” (Huberto Naranjo tj. Komendant Rogelio o partyzantach)
** Postać: Tolomeo Rodriguez
 
* – Nic się nie martw, nikt nie jest ładny od urodzenia, trzeba włożyć w to wiele cierpliwości i pracy, ale warto, bo jeśli ci się uda, jesteś urządzona na resztę życia. Na początek podnieś głowę i uśmiechnij się. (…). Mężczyźni to aroganci, lubią się mądrzyć. Najlepiej we wszystkim im przytakiwać i robić to, na co mają ochotę.
* „Trzeba dążyć do zwycięstwa” (Huberto Naranjo)
** Postać: Senora
 
* Nie czuł w sobie żołnierskiego powołania, uważał że to głupota pozwolić się zabić za jakiś sztandar, który jest tylko kawałkiem szmaty zaczepionej na kiju.
* „Prześladowało go uporczywe pragnienie, żeby poczuć bliskość innej osoby, poczuć czyjś dotyk.” (o Huberto Naranjo)
** Opi: o Rupercie.
 
* – No i dobrze, ptaszyno – dodawała mi otuchy Elwira. – Trzeba walczyć o swoje. Nikt nie podejdzie do wściekłego psa, a potulnego zadepczą. Zawsze trzeba walczyć.<br />To była najlepsza rada, jaką otrzymałam w życiu.
* „Choroba stała się dla niej ucieczką od nudnych zajęć domowych, małżeństwa, od siebie samej. Łatwiej znosiła smutek i nudę niż wysiłek normalnego życia.” (o Zulemie, żonie Riada Halabiego)
** Postać: Eva
 
* Noc zawsze mogła się okazać podróżą bez powrotu.
* „Musisz się uczyć, bo dzięki temu będziesz mogła utrzymać się sama (…) niedobrze jest być zależną od męża, pamiętaj, że ten kto płaci, wymaga.” (Riad Halabi do Evy Luna)
 
==O==
*„Moje ciało osiągnęło swój ostateczny wzrost, a rysy twarzy wydoroślały i stały się podobne do tych, jakie mam dzisiaj. Przestałam wtedy przyglądać się samej sobie w lustrze, porównywać się z kobietami doskonałymi, tymi z filmów i czasopism, i stwierdziłam, że jestem piękna, bo mam ochotę taka być. Więcej się już nad tym nie zastanawiałam.” (Eva)
* Obawiała się, że nieznajomy rozsypie się na placu w garstkę kurzu, bo taki los spotyka ostatecznie każdego, kto jest pozbawiony dobrych wspomnień.
** Opis: opowiadanie Evy Luny
 
* Ocaliłam z niepamięci starą pannę.
* „Ciągle byłam zajęta, więc nie miałam siły zastanawiać się nad samą sobą, jednak w moich opowiadaniach zaczęły pojawiać się pragnienia i niepokoje, których obecności we własnym sercu nie podejrzewałam.” (Eva)
** Postać: Eva
 
* Oczekiwałam tej złej wiadomości (…) i w gruncie rzeczy wolałam wreszcie stawić temu czoło i skończyć z męczącym niepokojem, jaki odczuwałam podskórnie niczym piekący ból. ** Postać: Eva Luna
* „Podejrzewałam, że nic nie istnieje naprawdę, rzeczywistość jest nieokreśloną, galaretowatą materią, którą moje zmysły rozeznają tylko w połowie. Nie ma dowodów na to, że wszyscy postrzegają tę rzeczywistość tak samo, być może na Zulemie, Riadzie Halabim i całej reszcie rzeczywistość sprawia inne wrażenie, być może nie widzą tych samych kolorów i nie słyszą tych samych dźwięków, co ja. Gdyby tak było naprawdę, każdy żyłby w całkowitej samotności. Przerażała mnie ta myśl.” (Eva)
 
* Odkryłem ze zdumieniem, że w odróżnieniu od niego ci chłopcy nie traktują niesprawiedliwości jako naturalnego porządku rzeczy, ale uważają, że jest wynaturzeniem zawinionym przez człowieka. Zrozumiał, że ogromne różnice społeczne określają ludzkie życie od samego urodzenia i postanowił, że swój bezsilny do tej pory gniew spożytkuje, by walczyć przeciwko takiemu stanowi rzeczy.
* „Zawsze jak dotąd wypełniałam polecenia innych ludzi, złakniona uczucia.” (Eva o sobie)
** Postać: Huberto Naranjo tj. Komendant Rogelio o partyzantach
„Samotność nikomu nie służy” (Mimi/Melecio)
 
* Ostatecznie wszystko się sprowadza do tego zasadniczego faktu, że po tak długim poszukiwaniu spotkałam swojego mężczyznę.
* „Pieniądze, uroda lub talent otwierają tu wszystkie drzwi.” (Mimi/Melecio)
** Postać: Eva
 
==P==
* „Riad Halabi mówił, że wolność zaczyna się od niezależności finansowej.” (Eva do Mimi/Melecia)
* Papugowanie wszystkiego po jankesach jest szkodliwe dla duszy.
** Postać: Elvira
 
* Pieniądze, uroda lub talent otwierają tu wszystkie drzwi. ** Postać: Mimi/Melecio
* „Wszystkiemu, co się dzieje w sferze astralnej, towarzyszą zdarzenia w świecie istot ludzkich i każda osoba doświadcza związku z określonym układem planet, zgodnie z podstawową konfiguracją, przypisaną sobie od chwili zaczerpnięcia pierwszego oddechu.” (Mimi/Melecio do Evy)
 
* Po raz pierwszy doświadczałam uczucia zazdrości, która nie opuszczała mnie dniem ani nocą, przyklejone do mej skóry niczym ciemna plama, nieusuwalny brud i stało się powoli tak trudne do zniesienia, że kiedy w końcu się do niego uwolniłam, pozbyłam się przy okazji raz na zawsze chęci posiadania innej osoby oraz pokusy, żeby do kogoś należeć.
* „Łącza agencji prasowych przeinaczają prawdę, (…) najlepiej zobaczyć na własne oczy, co się dzieje.” (Pan Aravena do Rolfa Carle)
** Postać: Eva o Kamalu, kuzynie Riada
 
* Podejrzewałam, że nic nie istnieje naprawdę, rzeczywistość jest nieokreśloną, galaretowatą materią, którą moje zmysły rozeznają tylko w połowie. Nie ma dowodów na to, że wszyscy postrzegają tę rzeczywistość tak samo, być może na Zulemie, Riadzie Halabim i całej reszcie rzeczywistość sprawia inne wrażenie, być może nie widzą tych samych kolorów i nie słyszą tych samych dźwięków, co ja. Gdyby tak było naprawdę, każdy żyłby w całkowitej samotności. Przerażała mnie ta myśl.
* „Najważniejsze to być ustosunkowanym.” (Mimi/Melecio)
** Postać: Eva
 
* Podczas gdy ludzie u władzy kradli bez skrupułów, ci którzy byli złodziejami z zawodu lub z konieczności, nie odważali się uprawiać swojej profesji, gdyż policja miała wszystkich na oku. W ten sposób upowszechniło się przekonanie, że tylko dyktatura zapewnia porządek. Zwyczajni ludzie, dla których nie starczało już fantazyjnych aparatów telefonicznych (…) żyli dalej tak jak zawsze.
* „Rząd stosuje przemoc. Bezrobocie, nędza, korupcja, niesprawiedliwość społeczna – czy to nie są formy przemocy? Państwo wyzyskuje nas na wiele sposobów, ucieka się do represji.” (Huberto Naranjo)
 
* Pomyślałam, że dopóki uda nam się milczeć, można udawać, że nic się nie wydarzyło, nie istnieje przecież nic, co nie ma nazwy, milczenie wymazuje zdarzenia z pamięci, aż wreszcie odsuwa je w niebyt.
* „Może w tej właśnie chwili zdałam sobie sprawę, że i ja prowadzę swoją własną wojnę, której końca nie widać, więc lepiej prowadzić ją z radością, żeby życie nie upłynęło mi na czekaniu na jakieś ostateczne zwycięstwo, po którym dopiero mogłabym poczuć się dobrze. Doszłam do wniosku, że Elwira miała rację, trzeba być bardzo dzielną i walczyć bez wytchnienia.” (Eva Luna)
** Postać: Eva
 
* Porządna kąpiel z dodatkiem naparu lipy to dobry sposób na pozbycie się strachu.
* „Zwycięstwo przyciąga sojuszników.” (Dowódcy partyzantki)
** Postać: Elvira
 
* Prześladowało go uporczywe pragnienie, żeby poczuć bliskość innej osoby, poczuć czyjś dotyk.
* „Wracały do niego wspomnienia z dzieciństwa, z owego dnia, w którym poszedł grzebać zmarłych w obozie koncentracyjnym, a także obrazy z innych wojen. Wiedział, że takie przeżycia nie mijają bez śladu, że każde takie wydarzenie pozostaje niczym plama w jego pamięci. Zazwyczaj dopiero po dłuższym czasie zdawał sobie sprawę, jak głęboko go naznaczały, jakby z początku wspomnienie trwało zamrożone w jakimś zakamarku duszy, a potem, z powodu jakiegoś skojarzenia, znowu stawało mu przed oczyma z nieubłaganą intensywnością.” (o Rolfie Carle – korespondencie wojennym)
** Opis: o Huberto Naranjo.
 
==R==
* „Zawsze lepiej kazać się prosić.” (Mimi/Melecio)
* Riad Halabi mówił, że wolność zaczyna się od niezależności finansowej.
** Postać: Eva do Mimi/Melecia
 
* Rząd stosuje przemoc. Bezrobocie, nędza, korupcja, niesprawiedliwość społeczna – czy to nie są formy przemocy? Państwo wyzyskuje nas na wiele sposobów, ucieka się do represji.
* „Wykonać polecenie bez wahania, dyscyplina przede wszystkim, kto umie wykonywać polecenia, uczy się rozkazywać.” (Tolomeo Rodriguez)
** Postać: Huberto Naranjo
 
* Rzeczywistość jest mgławicą, nie udaje nam się jej ogarnąć ani rozszyfrować, bo wszystko dzieje się równocześnie (…). Staram się odnaleźć drogę w tym labiryncie, wprowadzić odrobinę porządku w cały ten chaos, sprawić, żeby życie było łatwiejsze do zniesienia.
* „Mimi utrzymywała, że każdy człowiek rodzi się obdarzony jakimś talentem i szczęście lub pech w życiu polegają na tym, czy to odkryje i czy w świecie jest na ten talent zapotrzebowanie, bo zdarzają się uzdolnienia bezużyteczne.” (Mimi/Melecio)
** Postać: Eva Luna do Tolomeo Rodrigueza
 
==S==
* „Mimi przedstawiła mi niewątpliwe zalety pracy dla telewizji: można tam wcisnąć największą bzdurę, każdy bohater, nawet najbardziej dziwaczny, może zawojować nie przygotowaną na to publiczność, co rzadko zdarza się w przypadku książek.” (Eva o Mimi/Melecio)
* Samotność nikomu nie służy.
** Postać: Mimi/Melecio
 
* Sprytem znacznie górował nad otoczeniem i dobrze o tym wiedział, był jednak na tyle inteligentny, że udawał skromnego.
* „Ocaliłam z niepamięci starą pannę.” (Eva)
** Opis: o Rolfie Carle.
 
* Stały wysiłek i bezustanna bieda odebrały jej ochotę do życia i zaczęła rozmawiać ze śmiercią.
* „-Dziwne, nigdy nie ubierałem tych wspomnień w słowa.
** Opis: o Elvirze.
-Dlaczego?
- Nie wiem, wydaje mi się, że to tajemnice stanowią najmroczniejszą część mojej przeszłości.” (Rolf Carle do Evy Luny)
 
* Staram się, żeby moje życie było takie, jak lubię…jak powieść.
* „Porządna kąpiel z dodatkiem naparu lipy to dobry sposób na pozbycie się strachu.” (Elvira)
** Postać: Eva
 
* Szczycił się chłodnym i praktycznym podejściem do życia, bo obie te cechy uważał za bardzo męskie, ale w głębi duszy był niepoprawnym marzycielem, rozbrajał go każdy sympatyczny odruch, reagował buntem na niesprawiedliwość, cierpiał na właściwy pierwszej młodości naiwny idealizm i źle znosił zderzenia z szorstką rzeczywistością. Dzieciństwo pełne niedostatku i strachu wyrobiło w nim wrażliwość, która pozwalała mu wyczuwać intuicyjnie ciemne strony spraw i ludzi, wykształciło także zdolność przewidywania, objawiającą się niczym nagłe olśnienie. Racjonalizm, do jakiego się przymuszał, nie pozwalał mu jednak przywiązywać uwagi do tych tajemniczych sygnałów ani zdawać się na głos serca. Odrzucał emocje, a te – gdy tylko się zapomniał, zbijały go z nóg. Głuchy był także na mowę zmysłów i starał się okiełznać tę część własnej natury, która zachęcała go do gnuśności i wesołego życia. Zrozumiał od razu, że osada to piękny sen, w jakim się znalazł przypadkiem, prawdziwe życie natomiast jest twardą walką i lepiej zaopatrzyć się w mocny pancerz, żeby przetrwać. Ci, którzy znali go lepiej, wiedzieli jednak, że wszystko to było zasłona dymną i wystarczył leciutki powiew wiatru, by ta pierzchła. Przez całe życie nie potrafił skrywać uczuć, potykał się o własną dumę i upadał raz po raz, żeby znowu stanąć na nogach.
* „Dobrze jest móc liczyć na siebie nawzajem i być blisko, żeby sobie pomagać i otaczać się opieką, ze spokojem w sercu.” (Eva Luna o Hubercie Naranjo)
** Opis: o Rolfie Carle.
 
==Ś==
* „Indianie uważają, że zwracać się do kogoś po imieniu to tak jak dotykać jego serca.” (Czarny do Evy)
* Śmierci nie ma (…). Ludzie umierają tylko wtedy, gdy się o nich zapomina (…) – Jeśli mnie nie zapomnisz, zawsze będę z tobą.
** Postać: Consuelo
 
* Świat się jednak zmienia i trzeba iść z duchem czasu.
* „Obawiała się, że nieznajomy rozsypie się na placu w garstkę kurzu, bo taki los spotyka ostatecznie każdego, kto jest pozbawiony dobrych wspomnień.” (opowiadanie Evy Luny)
 
==T==
* „Ma zapaść wokół tego kompletna cisza – rozkazał prezydent, pokładając wiarę w krótkiej ludzkiej pamięci.”
* Trzeba dążyć do zwycięstwa.
** Postać: Huberto Naranjo
 
==W==
* „-Wszystko, co powiedział to wielka naiwność. Nawet gdyby, co nieprawdopodobne, Naranjo zwyciężył ze swoją rewolucją, to jestem przekonana, że po niedługim czasie zacząłby postępować tak samo jak wszyscy mężczyźni, którzy zdobywają władzę.
* Wracały do niego wspomnienia z dzieciństwa, z owego dnia, w którym poszedł grzebać zmarłych w obozie koncentracyjnym, a także obrazy z innych wojen. Wiedział, że takie przeżycia nie mijają bez śladu, że każde takie wydarzenie pozostaje niczym plama w jego pamięci. Zazwyczaj dopiero po dłuższym czasie zdawał sobie sprawę, jak głęboko go naznaczały, jakby z początku wspomnienie trwało zamrożone w jakimś zakamarku duszy, a potem, z powodu jakiegoś skojarzenia, znowu stawało mu przed oczyma z nieubłaganą intensywnością.
-Wcale nie. On jest inny. Nie myśli o sobie, tylko o innych.
** Opis: o Rolfie Carle – korespondencie wojennym.
-Tak jest teraz, bo go to nic nie kosztuje. Jest zbiegiem, który ukrywa się w puszczy, ale trzeba by go zobaczyć, jakby zasiadł w rządzie. Posłuchaj, Evo, mężczyźni pokroju Naranjo nie potrafią dokonać zasadniczych zmian, oni jedynie modyfikują zasady, ale poruszają się ciągle w obrębie tej samej skali. Władza, rywalizacja, zachłanność, represje, w kółko to samo.
- Jeśli on nie może, to kto?
- Na przykład ty i ja. Trzeba zmienić duszę świata.” (Mimi/Melecio do Evy Luny)
 
* Wszystkiemu, co się dzieje w sferze astralnej, towarzyszą zdarzenia w świecie istot ludzkich i każda osoba doświadcza związku z określonym układem planet, zgodnie z podstawową konfiguracją, przypisaną sobie od chwili zaczerpnięcia pierwszego oddechu.
* „Żadne z nich nie zadało sobie trudu, żeby zdementować tę plotkę, cała sprawa umarła śmiercią naturalną.” (o Aravenie i Mimi/Melecio)
** Postać: Mimi/Melecio do Evy
 
* – Wszystko, co powiedział to wielka naiwność. Nawet gdyby, co nieprawdopodobne, Naranjo zwyciężył ze swoją rewolucją, to jestem przekonana, że po niedługim czasie zacząłby postępować tak samo jak wszyscy mężczyźni, którzy zdobywają władzę.<br /> – Wcale nie. On jest inny. Nie myśli o sobie, tylko o innych.<br /> – Tak jest teraz, bo go to nic nie kosztuje. Jest zbiegiem, który ukrywa się w puszczy, ale trzeba by go zobaczyć, jakby zasiadł w rządzie. Posłuchaj, Evo, mężczyźni pokroju Naranjo nie potrafią dokonać zasadniczych zmian, oni jedynie modyfikują zasady, ale poruszają się ciągle w obrębie tej samej skali. Władza, rywalizacja, zachłanność, represje, w kółko to samo.<br /> – Jeśli on nie może, to kto?<br /> – Na przykład ty i ja. Trzeba zmienić duszę świata.
* „Oczekiwałam tej złej wiadomości (…) i w gruncie rzeczy wolałam wreszcie stawić temu czoło i skończyć z męczącym niepokojem, jaki odczuwałam podskórnie niczym piekący ból.” (Eva Luna)
** Opis: Mimi/Melecio do Evy Luny
 
* Wykonać polecenie bez wahania, dyscyplina przede wszystkim, kto umie wykonywać polecenia, uczy się rozkazywać.
* „Rzeczywistość jest mgławicą, nie udaje nam się jej ogarnąć ani rozszyfrować, bo wszystko dzieje się równocześnie (…). Staram się odnaleźć drogę w tym labiryncie, wprowadzić odrobinę porządku w cały ten chaos, sprawić, żeby życie było łatwiejsze do zniesienia.” (Eva Luna do Tolomeo Rodrigueza)
** Postać: Tolomeo Rodriguez
 
* Wykonywałam polecenia bez pośpiechu, bo szybko odkryłam, że postępując rozsądnie, można się obijać i nic prawie nie robić całymi dniami.
* „Do licha, jak zmienne są koleje losu.” (Tolomeo Rodriguez)
** Postać: Eva
 
==Z==
* „Mam swoją dumę i zawsze dotrzymuję danego słowa.” (Tolomeo Rodriguez)
* Zawsze jak dotąd wypełniałam polecenia innych ludzi, złakniona uczucia.
** Postać: Eva o sobie
 
* Zawsze lepiej kazać się prosić.
* „Nic nie jest na zawsze (…), oprócz śmierci” (Tolomeo Rodriguez)
** Postać: Mimi/Melecio
 
* Zbyt mało jeszcze przeżyłam, żeby być pesymistką.
* „Staram się, żeby moje życie było takie, jak lubię…jak powieść.” (Eva)
** Postać: Eva
 
* Zimne kraje są bardziej cywilizowane, ponieważ klimat zmusza ludzi do pracy.
* „Możliwe jest tworzenie rzeczywistości na miarę własnych pragnień.” (Eva)
 
* Zwycięstwo przyciąga sojuszników.
* „Ostatecznie wszystko się sprowadza do tego zasadniczego faktu, że po tak długim poszukiwaniu spotkałam swojego mężczyznę.” (Eva)
** Opis: dowódcy partyzantki
 
==Ż==
* Żadne z nich nie zadało sobie trudu, żeby zdementować tę plotkę, cała sprawa umarła śmiercią naturalną.
** Opis: o Aravenie i Mimi/Melecio.