Shrek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 276:
:'''Shrek''' Chyba ci mówiłem, że masz spać na dworze!
:'''Osioł:''' No przecież, śpię!
 
----
 
:'''Shrek''' (''wychodząc z bagna''): Osioł? A ty co tu robisz?
:'''Osioł:''' Kto jak kto, ale ty powinieneś wiedzieć, jak wygląda ostrokół!
:'''Shrek:''' A, jasne! Ale on miał biegnąć WOKÓŁ mojego bagna, a nie przez środek!
:'''Osioł:''' I biegnie, wokół twojej części. (''Wskazując głową''): To twoja część, a to moja, czaisz?
:'''Shrek:''' A, twoja część.
:'''Osioł:''' Tak, moja część. Pomagałem uwolnić królewnę? Narażałem się? Więc mi się należy. A teraz podaj mi ten kamulec – ten, jak twój łeb.
:''Shrek bierze kij.''
:'''Shrek:''' Idź stąd!
:'''Osioł:''' Nie, ty stąd idź!
:'''Shrek:''' To moje bagno!
:'''Osioł:''' NASZE bagno!
:'''Shrek:''' Wymiataj stąd!
:'''Osioł:''' Sam wymiataj!
:'''Shrek:''' Uparty osioł!
:'''Osioł:''' Śmierdzący ogr!
:'''Shrek:''' Dobra! (''Rzuca kij i odchodzi'').
:'''Osioł''' (''goniąc Shreka''): Ej, ej, ej jeszcze z tobą nie skończyłem!
:'''Shrek:''' Ale ja skończyłem!
:'''Osioł:''' Wiesz co, ty to ciągle tylko: «ja», «ja», «ja»! I wiesz co? Teraz moja kolej! A ty się zamknij i słuchaj, co mówię! Jesteś dla mnie wredny! Obrażasz mnie! Krytykujesz wszystko, co robię! Nic, tylko mnie popychasz albo odpychasz!
:'''Shrek:''' Ach, tak! Skoro tak źle cię traktuję, to po co tu wróciłeś?!
:'''Osioł:''' Bo tak robią przyjaciele, Shrek! Przebaczają, rozumiesz?!
:'''Shrek:''' Ach, tak! Tak! Masz rację, Ośle. Przebaczam ci… że mi wbiłeś nóż w plecy! (''Chowa się do latryny'').
:'''Osioł:''' Ooo, ale ty jesteś uparty – jak nie wiem co! Boisz się własnych uczuć!
:'''Shrek''' (''zza drzwi''): Idź sobie.
:'''Osioł:''' Widzisz? Już drugi raz to robisz. Tak samo było z Fioną. Dlaczego? Bo cię lubiła, może nawet kochała?!
:'''Shrek:''' Kochała?! Nazwała mnie wstrętnym, odrażającym potworem! Słyszałem waszą rozmowę.
:'''Osioł:''' Ona nie mówiła tego o tobie. Ona mówiła o… o kimś innym.
:'''Shrek''' (''otwierając drzwi''): Nie… mówiła wtedy o mnie? (''Wychodzi z latryny''). Ale to… to o kim w takim razie?
:'''Osioł:''' O, nie! Ja nic nie powiem, i tak mnie nie słuchasz, nie?
:'''Shrek:''' Ośle!
:'''Osioł:''' NIE!
:'''Shrek:''' No, dobrze, słuchaj, przepraszam, wystarczy…? Przepraszam. Chyba jednak jestem wielkim, głupim i wstrętnym ogrem. Wybaczysz mi teraz?
:'''Osioł:''' Taka rola przyjaciół, nie?
:'''Shrek:''' No, zgoda?
:'''Osioł:''' Zgoda.
:'''Shrek:''' To w sumie co Fiona o mnie mówiła?
:'''Osioł:''' A co ty mnie tak wypytujesz? Niech ci to sama powie.
:'''Shrek:''' Wesele! Nie zdążymy na czas!
:'''Osioł:''' Ha, ha, ha! Nie bój nic! Gdzie wola, znajdzie się sposób. A ja wiem jaki. (''Gwiżdże'').
 
----
Linia 330 ⟶ 288:
:'''Shrek:''' (krzycząc) TAK!? TO WIESZ CO: ŹLE MYŚLAŁEŚ! (''Odchodzi'').
:'''Osioł:''' Shrek.
 
----
 
:'''Fiona:''' Shrek! Coś ci jest?
:'''Shrek:''' Nie, no skądże, czuje się wprost świetnie.
:'''Fiona:''' Ja… muszę ci coś powiedzieć.
:'''Shrek:''' Niczego nie musisz mi mówić, królewno! W nocy dość się nasłuchałem.
:'''Fiona:''' Słyszałeś, co mówiłam?
:'''Shrek:''' Co do joty.
:'''Fiona:''' Myślałam, że zrozumiesz.
:'''Shrek:''' Ależ rozumiem. Jak to szło… «Jak można pokochać takiego wstrętnego potwora»!
:'''Fiona:''' Sądziłam, że to bez znaczenia.
:'''Shrek:''' Tak? Patrz! A jednak! A, no najwyższy czas. Królewno, mam dla ciebie niespodziankę.
 
----
 
:'''Shrek:''' Teraz twoja kolej.
:'''Lord Farquaad:''' Niech będzie, ogrze. Oto prawo do ziemi. Dobrze, znaj pańską łaskę. Weź i zejdź mi z oczu, zanim zmienię swe zdanie. Wybacz, królewno, że cię olśniewam, ale ty olśniłaś mnie. Nigdy wcześniej nie widziałem tak idealnego piękna. Jam jest lord Farquaad.
:'''Fiona:''' Lord Farquaad? Ale… ale zaraz, wybacz, mój panie, ale chciałam się krótko… pożegnać.
:'''Lord Farquaad:''' Jakie to słodkie, ale nie warto marnować czasu dla ogra. Nie, żeby to-to coś czuło.
:'''Fiona:''' Masz rację. TO nie ma uczuć.
:'''Lord Farquaad:''' Królewno, klejnocie koronny serca mego, Fiono, ja proszę o twą rękę. Zostaniesz idealną panią u boku idealnego króla…?
:'''Fiona:''' Lordzie Farquaad, przyjmuję ofertę. Nic mnie nie…
:'''Lord Farquaad:''' No i cudnie, wydam rozkazy, jutro wesele!
:'''Fiona:''' Nie! To znaczy… po co czekać? Pobierzmy się dzisiaj, nim zajdzie słońce.
:'''Lord Farquaad:''' O… rączki cię świerzbią? Masz rację, im wcześniej, tym lepiej. Jest jeszcze tyle do zrobienia!
 
----
Linia 379 ⟶ 311:
:'''Osioł:''' No fajnie, ale gdzież mam być?
:'''Shrek:''' NA DWORZE!
:'''Osioł:''' Ach tak. Tak jasne, ty nie znasz mnie, ja nie znam ciebie, więc tak chyba będzie jednak najlepiej. No to idę.
:'''Shrek:''' (zatrzaskuje drzwiami)
:'''Osioł:''' Łuuu… A co mi taktam spaćże na dworze, siedzęjestem w końcu osłem. To znaczy, że tak po prostu posiedzę tak sam, botak jestemsam, taki sam. (śpiewa). Bo jestem sam, jak palec…palec albo coś...
 
----
Linia 429 ⟶ 361:
:'''Shrek:''' Słuchaj, to nie ja się wszystkich czepiam, dobrze; to świat z jakiś względów musi się czepić mnie. Ludzie widzą mnie i wrzeszczą <<Aaa! ogr uciekać!; wielki, głupi wstrętny potwór!>> . Oceniają mnie, choć nic o mnie nie wiedzą. To dlatego jestem sam.
:'''Osioł:''' Wiesz co Shrek, dla mnie nigdy nie byłeś głupim wstrętnym ogrem.
 
----
 
:'''Shrek''' (''wychodząc z bagna''): Osioł? A ty co tu robisz?
:'''Osioł:''' Kto jak kto, ale ty powinieneś wiedzieć, jak wygląda ostrokół!
:'''Shrek:''' A, jasne! Ale on miał biegnąć WOKÓŁ mojego bagna, a nie przez środek!
:'''Osioł:''' I biegnie, wokół twojej części. (''Wskazując głową''): To twoja część, a to moja, czaisz?
:'''Shrek:''' A, twoja część.
:'''Osioł:''' Tak, moja część. Pomagałem uwolnić królewnę? Narażałem się? Więc mi się należy. A teraz podaj mi ten kamulec – ten, jak twój łeb.
:''Shrek bierze kij.''
:'''Shrek:''' Idź stąd!
:'''Osioł:''' Nie, ty stąd idź!
:'''Shrek:''' To moje bagno!
:'''Osioł:''' NASZE bagno!
:'''Shrek:''' Wymiataj stąd!
:'''Osioł:''' Sam wymiataj!
:'''Shrek:''' Uparty osioł!
:'''Osioł:''' Śmierdzący ogr!
:'''Shrek:''' Dobra! (''Rzuca kij i odchodzi'').
:'''Osioł''' (''goniąc Shreka''): Ej, ej, ej jeszcze z tobą nie skończyłem!
:'''Shrek:''' Ale ja skończyłem!
:'''Osioł:''' Wiesz co, ty to ciągle tylko: «ja», «ja», «ja»! I wiesz co? Teraz moja kolej! A ty się zamknij i słuchaj, co mówię! Jesteś dla mnie wredny! Obrażasz mnie! Krytykujesz wszystko, co robię! Nic, tylko mnie popychasz albo odpychasz!
:'''Shrek:''' Ach, tak! Skoro tak źle cię traktuję, to po co tu wróciłeś?!
:'''Osioł:''' Bo tak robią przyjaciele, Shrek! Przebaczają, rozumiesz?!
:'''Shrek:''' Ach, tak! Tak! Masz rację, Ośle. Przebaczam ci… że mi wbiłeś nóż w plecy! (''Chowa się do latryny'').
:'''Osioł:''' Ooo, ale ty jesteś uparty – jak nie wiem co! Boisz się własnych uczuć!
:'''Shrek''' (''zza drzwi''): Idź sobie.
:'''Osioł:''' Widzisz? Już drugi raz to robisz. Tak samo było z Fioną. Dlaczego? Bo cię lubiła, może nawet kochała?!
:'''Shrek:''' Kochała?! Nazwała mnie wstrętnym, odrażającym potworem! Słyszałem waszą rozmowę.
:'''Osioł:''' Ona nie mówiła tego o tobie. Ona mówiła o… o kimś innym.
:'''Shrek''' (''otwierając drzwi''): Nie… mówiła wtedy o mnie? (''Wychodzi z latryny''). Ale to… to o kim w takim razie?
:'''Osioł:''' O, nie! Ja nic nie powiem, i tak mnie nie słuchasz, nie?
:'''Shrek:''' Ośle!
:'''Osioł:''' NIE!
:'''Shrek:''' No, dobrze, słuchaj, przepraszam, wystarczy…? Przepraszam. Chyba jednak jestem wielkim, głupim i wstrętnym ogrem. Wybaczysz mi teraz?
:'''Osioł:''' Taka rola przyjaciół, nie?
:'''Shrek:''' No, zgoda?
:'''Osioł:''' Zgoda.
:'''Shrek:''' To w sumie co Fiona o mnie mówiła?
:'''Osioł:''' A co ty mnie tak wypytujesz? Niech ci to sama powie.
:'''Shrek:''' Wesele! Nie zdążymy na czas!
:'''Osioł:''' Ha, ha, ha! Nie bój nic! Gdzie wola, znajdzie się sposób. A ja wiem jaki. (''Gwiżdże'').
 
----
 
:'''Osioł:''' Ej, Shrek! Czekaj, czekaj! Trzeba to odpowiednio rozegrać.
:'''Shrek:''' O czym ty znowu bredzisz?!
:'''Osioł:''' Konwencja, stary, konwencja. Zaczekaj, aż ksiądz powie "teraz, albo niech milczy na wieki"... a wtedy ty z mańki "Nie zgadzam się!".
:'''Shrek:''' Daj spokój, nie czas na to!
:'''Osioł:''' Ej no co ty, co ty, skup się. Słuchaj, kochasz ją, tak?
:'''Shrek:''' Tak.
:'''Osioł:''' Chcesz ją odzyskać?
:'''Shrek:''' Tak!
:'''Osioł:''' ROZKOCHAĆ?!
:'''Shrek:''' TAK!
:'''Osioł:''' (śpiewa) "To bracie, bracie, daj jej trochę ciepła i już"! One lecą na takie bajery!
:'''Shrek:''' No dobrze, przestań, to to kiedy facet mówi tę kwestię?
:'''Osioł:''' Trzeba to ustalić.
 
----
 
:'''Ksiądz:''' "Wtedy więc, wobec Boga i ludu..."
:'''Shrek:''' No i co widzisz?!
:'''Osioł:''' Straszny tłok! O, jest ołtarz! O ty w dzwonek, już po ptakach.
:'''Shrek:''' Ty i te twoje pomysły! (osioł spada na ziemię)
** Opis: Shrek podrzuca osła, by podejrzeć ślub.
 
----
 
:'''Żołnierz:''' Następny. Co ty tam masz?
:'''Gepetto:''' Tę małą drewnianą kukiełkę.
:'''Pinokio:''' Nie jestem kukiełką! Jestem zwykłym chłopcem! (Pinokiowi rośnie nos)
:'''Żołnierz:''' Za tego małego dam ci najwyżej pięć szylingów. Zabrać go.
:'''Pinokio:''' Błagam, nie! Ja nie chce na opał! Nie, nie!
 
==Zobacz też==