Pol Pot: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
m format, dr zmiana
Linia 6:
 
* Jem skromnie i wyłącznie to, co jest dostępne dla każdego.
** Autor: [[Kazimierz Pytko]], ''Dla nas - nie dla mas!'', "Angora",„Angora” nr 20 (1300), 17 maja 2015, s. 59.
 
* Moje sumienie jest czyste.
Linia 16:
 
* Musimy przedstawić czysty i doskonały obraz historii Partii.
** Źródło: Michael Vickery, ''Cambodia 1975-19821975–1982'', South End, Boston 1984, s. 148., cyt. za: [[Jean-Louis Margolin]], ''Kambodża - w kraju niepojętej zbrodni'' (tłum. Maria Michalik) w: ''Czarna księga komunizmu'', wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2001, ISBN 83-7180-326-58371803265, s. 543.
 
* No, czy ja wyglądam na gwałtownika? Nie.
Linia 23:
 
* Sądzi pan, że jestem osobą agresywną? Ależ skąd. Tak więc, jeżeli chodzi o moje sumienie i moją misję, nie było żadnego problemu. Trzeba to wyjaśnić… Moje doświadczenie było takie samo jak całego mojego ruchu. Byliśmy nowi, niedoświadczeni, a ciągle coś się działo i musieliśmy sobie z tym radzić… Z miłości do narodu i ludzi tak właśnie trzeba było postąpić, ale czyniąc to, popełniliśmy błędy.
** Źródło: wywiad z Nate’em Thayerem, „Far Eastern Economic Review”, cyt. za: [[Shelley Klein]], ''Najgroźniejsi dyktatorzy w historii'', tłum. Jolanta Sawicka, wyd. Muza, Warszawa 2008, ISBN 9788374953238, tłum. Jolanta Sawicka, s. 170.
 
* Wszyscy – na najwyższych i najniższych szczeblach władzy – pozwoliliśmy sobie na pewną przesadę.
Linia 39:
 
* Był on naprawdę elegancki – miał miły uśmiech, łagodne, bystre oczy… Niezwykle ciepłym głosem, bez kartki, wygłosił ponadgodzinne kazanie. Rozprawiał na temat nieuchronnie zbliżającej się wietnamskiej inwazji – ciągle w tym samym łagodnym tonie – wyrażając przekonanie, że Amerykanie i europejskie wojska NATO będą w jego imieniu interweniować i podejmą walkę z Wietnamczykami i ich radzieckimi sojusznikami na polach ryżowych i drogach Kambodży. Nie było mowy o przerwaniu jego wypowiedzi, o zadaniu pytań na temat warunków życia Kambodżan, egzekucji czy pól śmierci. W wizji Pol Pota nie mieściło się nic poza wskazaniem wrogów i uzasadnieniem swojego postępowania.
** Autor: [[Elizabeth Becker]], ''Pol Pot Remembered'', news. bbc. co. uk, 20 kwietnia 1998
** Źródło: [[Shelley Klein]], ''Najgroźniejsi dyktatorzy w historii'', wydop. Muza, Warszawa 2008, ISBN 9788374953238, tłumcit. Jolanta Sawicka, s. 166–167.
 
* Grób Pol Pota. Prosimy o wsparcie, umożliwiając troskę o to historyczne miejsce.
** Opis: z tabliczki w języku angielskim i khmerskim postawionej przy jego miejscu pochówku wystawionej przez Ministerstwo Turystyki.
** Źródło: Jean-Louis Margolin, ''Sześć śmierci Pol Pota'' w: ''Ostatnie dni dyktatorów'', op. cit., s. 123.
 
Linia 50:
 
* Wszyscy XX-wieczni autokraci, poczynając od Mussoliniego i Atatürka, który wyłonił się z gruzów otomańskiego imperium, po Stalina Hitlera i Mao Tse-Tunga, naśladowali Bonapartego – prekursora i wzorca współczesnych tyranów. W ich ślady poszli pomniejsi despoci – Sukarno w Indonezji, Ho Chi Minh i Pol Pot w Indochinach, Naser i Saddam na Bliskim Wschodzie, Peron i Castro w Ameryce Łacińskiej, Kadafi, Bokassa i Idi Amin w Afryce. Wszystkie te ponure postacie dopuszczające się najstraszliwszych bestialstw, począwszy od ludobójstwa, a skończywszy na ludożerstwie, były w gruncie rzeczy groteskową parodią korsykańskiego mistrza.
** Autor: [[Paul Johnson]], ''Bohaterowie'', tłum. Anna i Jacek Maziarscy, wyd. Świat Książki, Warszawa 2009, s. 312, tłum. Anna i Jacek Maziarscy.
** Zobacz też: [[Benito Mussolini]], [[Mustafa Kemal Atatürk]], [[Józef Stalin]], [[Mao Zedong]], [[Napoleon Bonaparte]], [[Hồ Chí Minh]], [[Gamal Abdel Naser]], [[Saddam Husajn]], [[Juan Perón]], [[Fidel Castro]], [[Muammar al-Kaddafi]], [[Jean-Bédel Bokassa]], [[Idi Amin]]
 
* (...) ze swoimi kamratami przechwycił w 1975 roku władzę w Kambodży i zamienił ją w jeden wielki obóz zagłady. Zlikwidował wszelką własność prywatną, banki, walutę, szkoły i fabryki. A także religię i wszelką kulturę. Ludność miast wysiedlił na wieś, gdzie miała pracować w gigantycznych kołchozach podległa niebywałym rygorom. "Wrogów„Wrogów klasowych"klasowych” Czerwoni Khmerzy mordowali bez litości na tak zwanych "polach„polach śmierci"śmierci”. Zabili w ten sposób kilka milionów ludzi. Pol Pot był prawdziwym marksistą. Większym niż Stalin, Chruszczow, Breżniew czy Gierek. Spośród nich tylko on bowiem potraktował poważnie ''Manifest komunistyczny'' Marksa i Engelsa i próbował w praktyce stworzyć postulowaną przez obu panów "armię„armię pracy"pracy”. Czyli zamienić całe społeczeństwo w jedną wielką machinę produkcyjną. Sprowadzić każdego człowieka do roli małego fabrycznego trybiku. Tych, którzy do tego modelu nie pasowali, należało oczywiście zlikwidować. W Kambodży przeprowadzono straszliwy eksperyment społeczny. O wiele straszniejszy niż w Związku Sowieckim czy Chinach. Pol Pot, który głosił, że wprowadza powszechną szczęśliwość, stał się największym katem swojego narodu. Komunizm bowiem jest piękny tylko w teorii. Wprowadzany w życie przynosi ludziom bezmiar nieszczęścia. Jeszcze nigdy i nigdzie ten koszmarny system nie przyniósł niczego dobrego.
** Autor: [[Wiktor Suworow]], ''Alfabet Suworowa'', Dom Wydawniczy REBISRebis, Poznań 2014, ISBN 978-83-7818-642-79788378186427, s. 179-180179–180.
 
 
[[Kategoria:Antyintelektualiści]]