Bitwa o Monte Cassino: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Absmoup (dyskusja | edycje)
+1
Absmoup (dyskusja | edycje)
+1
Linia 58:
 
* Ppor. Biliński z 3. kompanii 5. batalionu, pierwszy trafił ze swym patrolem na patrol angielski, który już był nabrzmiały w jeńców. - Od was tak zmykali! - krzyczą tommies, którzy również są w różowych humorach. Obustronny entuzjazm, obdzielanie się papierosami i konserwami. Jeńcy trzęsą się z przerażenia, proszą, żeby ich nie wydawać Polakom.
** Autor: [[Melchior Wańkowicz]], ''Bitwa o Monte Cassino'', tom II, wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1989, s. 324-325
 
* Przejdą lata i wieki przeminą,<br />Nie zostanie może po nas ślad,<br />Jak po poległych na Monte Cassino<br />Zakwitnie tylko czerwonych maków kwiat!
** Opis: więzienie we Wronkach, około 1950 r.
** Autor: Kazimierz Kruczkowski, ''Wronkowskie Monte Cassino'', [w]: ''Nasze granice w Monte Cassino… Bitwa o Monte Cassino w poezji 1944-1969'', opracował Andrzej Kunert, Wydawnictwo LTW, Warszawa 2007, s. 215
 
* Przejście na Rzym pod Monte Cassino było od niepamiętnych czasów miejscem, w którym obrońcy Włoch zastępowali drogę najeźdźcom ciągnącym z południa. W tym miejscu góry spiętrzone od morza do morza zostawiają tylko pas dziesięciokilometrowej szerokości, którym płynie rzeka Liri. O sforsowanie tego przejścia walczono od wieków i ten klasyczny przedmiot obrony był stale przerabiany w zadaniach włoskiego sztabu generalnego. Łańcuch gór, schodząc ku dolinie Liri, wisiał nad nią stromą górą Monte Cassino wysokości 516 m, która panowała nad doliną i nad starożytną Via Latina. Teraz (tzn. w 1944 r.) Via Latina jest znaczona na mapach wojskowych jako droga Nr 6. Oczy aliantów wlepione są w tę zablokowaną nitkę na mapie z równym pożądaniem, jak ongiś oczy longobardzkich i saraceńskich wojowników.