Bitwa o Monte Cassino: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Absmoup (dyskusja | edycje)
+1
Absmoup (dyskusja | edycje)
+1
Linia 38:
** Autor: [[Melchior Wańkowicz]], ''Szkice spod Monte Cassino'', wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1972, s. 9
** Zobacz też: [[Rzym]], [[Włochy]]
 
* Teren ten wyglądał jak Koloseum. W jego środku leżały, jak arena, wzgórza 593 i Fantom Ridge, o które wykrwawiły się poprzednie natarcia. Z aeroplanu widziało się plastycznie przyczyny klęski: wszedłszy na te obiekty, ściągało się je na siebie, powiązane ogniem całego amfiteatru – wszystkich wzgórz. Albo trzeba niezwłocznie uderzać dalej na te wyższe rzędy, albo się zginie. Uderzać dalej… Już przy szturmie zewnętrznej ściany tego Koloseum, zanim się zejdzie na arenę, atakujący spłynie krwią. Jakże iść dalej? Przed atakującym stałoby zadanie wspinania się pod ogniem, schodzenia w doliny, znowu wspinania się i znowu schodzenia. Za linią Gustawa, spływającą z Monte Cairo na klasztor, biegła także z Monte Cairo druga linia – Adolfa, równie ufortyfikowana. Obie linie świetnie panowały ogniami nad terenem, zatrzymać się więc nie było można, a zrobić taki przebieg byłoby trudno nawet turyście idącemu w lekkim ubraniu i bez obciążenia w piękny dzień słoneczny. Jakże to zrobi żołnierz w noc, po terenie zaminowanym, odrutowanym szarpiącą concertiną, pod ogniem broni małokalibrowej, bunkrów nasianych w tych głazowiskach jak trąd, połączonych krzyżowymi ogniami armat, moździerzy, żołnierz objuczony sprzętem saperskim, sprzętem łącznościowym, amunicją, bronią? Wówczas począł się rodzić plan.
** Autor: [[Melchior Wańkowicz]], ''Szkice spod Monte Cassino'', wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1972, s. 22
** Zobacz też: [[Koloseum]]
 
* We świetle księżycowym to świecą, to giną,<br />Aż wreszcie nad Italią swe skrzydła rozchwiały<br />I teraz sypią kwiaty ze wszystkich pól chwały<br />Na groby i na Nike spod Monte Cassino.