Uwe Boll: Różnice pomiędzy wersjami

* Miał wielką szansę na zostanie wybitnym czempionem, ale trochę się pogubił. Kiedy przypomnisz sobie, jak uciekał z ringu, to możesz pomyśleć, że to szalone (...…) Nie jest wystarczająco sławny, żeby zrealizować wysokobudżetową międzynarodową koprodukcję poświęconą jego życiu. Prędzej mogłaby to zrobić polska telewizja.

* Osobiście wyrzuciłbym kilka państw ze strefy Euroeuro. Niewykluczone, że byłoby to lepsze, przykładowo dla Grecji, i miałoby pozytywny wpływ na ich inflację. W wieku piętnastu lat leciałem na bardzo tanie wakacje do krajów takich jak Turcja czy Grecja. Za dwutygodniowy odpoczynek płaciłem 250 marek. Teraz płacę 2500 Euroeuro. Dlaczego wycieczki tak podrożały? Wydaje mi się, że jeśli Grecy powrócą do swojej waluty, znów będzie można podróżować tam za mniejsze pieniądze. Mało tego, pomoże im to odbudować państwo, a inflacja pójdzie w górę.

* Uwielbiam za to Dariusza „Tygrysa” Michalczewskiego, którego pojedynek z Graciano „Rocky'm”„Rockym” Rocchigianim zakończył się kontrowersyjną wygraną Polaka. Michalczewski zawsze był wielkim wojownikiem i niszczycielem. Dla porównania, nigdy nie lubiłem oglądać walk Henry'egoHenry’ego Maske. Gołotę można natomiast było spokojnie umieścić w pierwszej czwórce. Mógł pokonać każdego.