Jedenaście minut: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m Usunięto kategorię "Brazylijskie powieści" za pomocą HotCat
m interwikidane, dr zmiana
Linia 1:
'''[[w:Jedenaście minut|Jedenaście minut]]''' (port. ''Onze minutos'') – powieść [[Paulo Coelho]] z 2003 roki.roku; TłumaczenietłumaczenieBasiaBarbara Stępień i Marek Janczur.
{{IndeksPL}}
==A==
* A kto powiedział, że my myślimy tylko o seksie? Wręcz przeciwnie, za wszelką cenę chcemy sprostać oczekiwaniom kobiet, choć tak naprawdę niewiele o tych oczekiwaniach wiemy. Uczymy się miłości z prostytutkami i dziewicami, opowiadamy niestworzone historie o naszej potencji. Starzejąc się, prowadzamy się pod rękę z coraz młodszymi kochankami, a wszystko po to, by udowodnić sobie i innym, że potrafimy zaspokoić potrzeby kobiet. (...) Nie rozumiemy nic! Sądzimy, że seks i wytrysk to jedno i to samo, a jak wiesz, wcale tak nie jest. Trudno się nam czegokolwiek nauczyć, bo nie mamy odwagi powiedzieć kobiecie: naucz mnie swojego ciała. Ale kobiety również nie mają odwagi powiedzieć: staraj się mnie poznać. Zadowalamy się prymitywnym instynktem przetrwania gatunku, koniec, kropka.
** Opis: z pamiętnika Marii; słowa Ralfa.
 
Linia 28:
* Chorobą cywilizacji nie był wyrąb lasów Amazonii, dziurawa powłoka ozonowa, zagłada pand, trująca nikotyna, rakotwórcza żywność, sytuacja w więzieniach, chociaż o tym głównie trąbiły gazety. Chorobą cywilizacji był seks.
 
* – Co pani sądzi o punkcie G?<br />– A wie pani, gdzie on się znajduje?<br />(...)<br />– Pierwsze piętro, okno w głębi.
** Opis: rozmowa Marii z bibliotekarką
 
Linia 75:
 
==G==
* Gdy spotykamy kogoś i zakochujemy się, myślimy, że cały wszechświat nam sprzyja. (...) Ale jeżeli coś nie pójdzie po naszej myśli, wszystko rozpryskuje się niczym bańka mydlana i znika! Czaple, muzyka w oddali, smak jego ust. Jak piękno, które istniało chwilę wcześniej, może rozproszyć się tak szybko?<br />Życie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciągu paru sekund.
** Postać: Maria
 
Linia 167:
** Postać: Maria
 
* Mężczyźni są bardzo dziwni. (...) Mogą bić, krzyczeć, grozić, ale kobieta napawa ich śmiertelnym lękiem. Może nie ta, z którą się ożenili, ale zawsze jest jakaś, która przepełnia ich strachem i umie podporządkować wszystkim swoim kaprysom. Choćby ich własna matka.
** Opis: z pamiętnika Marii.
 
Linia 257:
** Postać: Terence
 
* Okazje nie trafiają się często i (...) trzeba przyjmować prezenty, jakie przynosi nam los.
** Opis: z pamiętnika Marii.
** Zobacz też: [[okazja]]
 
==P==
* Pieniądze! Owe skrawki papieru o nijakich barwach, które powszechnie uznawano za wartościowe. (...) Ale gdyby ze stertą skrawków papieru zjawiła się w banku, szacownym, tradycyjnym, bardzo dyskretnym szwajcarskim banku i zapytała: „Czy mogę za nie kupić kilka godzin życia?”, usłyszałaby w odpowiedzi: „Nie, proszę pani, my życia nie sprzedajemy, my tylko kupujemy”.
** Postać: Maria
 
Linia 275:
** Postać: Maria
 
* Po (...) nagłych pasjach zazwyczaj nazajutrz nie było śladu.
** Postać: Maria
** Zobacz też: [[pasja]], [[ślad]]
Linia 322:
** Postać: Maria w dzieciństwie
 
* Świat napędza nie pogoń za przyjemnościami, lecz rezygnacja ze wszystkiego, co istotne. Czy żołnierz rusza na wojnę, by pokonać wroga? Nie, on idzie zginąć za ojczyznę. Czy żona okazuje mężowi, że jest zadowolona? Nie, ona na każdym kroku stara się mu udowodnić, jak bardzo się dla niego poświęca. Czy mąż idzie do pracy, by rozszerzyć swoje horyzonty, rozwinąć się? Skądże, dla dobra rodziny haruje wylewając wiadra potu. I tak dalej...dalej… Dzieci wyrzekają się swoich marzeń, by zadowolić rodziców, rodzice poświęcają własne życie, by zrobić przyjemność dzieciom, a ból i cierpienie stają się dowodem tego, co powinno przynosić wyłącznie radość: miłości.
** Postać: Ralf Hart
 
==T==
* Tak, kocham cię, tak jak nigdy nie kochałam żadnego mężczyzny i właśnie z tego powodu odchodzę. Gdybym została, marzenia przyćmiłyby rzeczywistość, chęć posiadania, pragnienie, by twoje życie należało do mnie...mnie… wszystko to, co przemienia miłość w niewolę. Tak jest lepiej, niech marzenie pozostanie marzeniem.
** Opis: z pamiętnika Marii.
 
Linia 335:
** Postać: Maria
 
* Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje (...), uczy się w końcu, że nic nie jest jego własnością.
** Opis: z pamiętnika Marii.
 
* To bardzo proste, musisz tylko przestrzegać trzech podstawowych reguł. Po pierwsze, nie zakochaj się w kliencie. Po drugie, nie wierz obietnicom i zawsze każ sobie płacić z góry. Po trzecie, nie bierz narkotyków...narkotyków… – zawiesiła głos – ... i zacznij od razu. Jeżeli wrócisz do siebie dziś wieczór i nie uda ci się znaleźć faceta, dopadną cię wątpliwości i nie wystarczy ci odwagi, by tu wrócić.
** Opis: o prostytucji.
 
Linia 344:
** Postać: Maria
 
* To nie było 11 minut, ale cała wieczność (...)
** Opis: z pamiętnika Marii.
 
Linia 432:
* Życie ma sens tylko wtedy, gdy mamy u swego boku kogoś kto odwzajemnia uczucia.
 
* Życie potrafi być skąpe: mijają dni, tygodnie, miesiące, lata i nic się nie wydarza. A potem uchylamy jakieś drzwi (...) i nagle przez szczelinę wdziera się istna lawa. W jednej chwili nie mamy nic, a już w następnej aż tyle, że trudno sobie z tym poradzić.
 
* Życie składa się z prostych rzeczy.
Linia 444:
** Opis: z pamiętnika Marii.
 
* Żyjemy na padole łez (...). Można marzyć do woli, ale życie jest trudne i pełne pułapek.
** Postać: Maria
 
 
[[Kategoria:Brazylijskie powieści obyczajowe]]
[[Kategoria:Paulo Coelho]]
[[Kategoria:Brazylijskie powieści obyczajowe]]
 
[[bs:Jedanaest minuta]]