Charles Bukowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Kubek332 (dyskusja | edycje)
drobne merytoryczne
Linia 125:
 
* Bóg zszedł ze swojej gałęzi, zabrał ze sobą węża i tę głupią cipę Ewę, a jego miejsce na drzewie zajął Karol Marks i teraz ciska w was złotymi jabłkami.
** Źródło: ''Zapiski starego świntucha''
 
* Ktokolwiek wymyślił tę grę, wymyślił prawdziwy majstersztyk, załóżmy, że to Bóg - od dawna zasługiwał na strzał między oczy; tylko że ten drań nigdy się nie pokazuje i trudno Go zdybać i wziąć na muszkę. Era Zamachowców ominęła najgrubszą rybę ze wszystkich, jakiś czas temu prawie dopadli Syna, ale ten wyśliznął się jak piskorz i do dziś musimy w łazience, na śliskiej podłodze, lecieć na ryja. Duch Święty? ten się nigdy nie pokazał: rozparł się wygodnie i teraz z całym spokojem wyciera sobie kutasa - najbardziej cwany z całej trójki.
** Źródło: ''Zapiski starego świntucha''