Hobbit: Niezwykła podróż: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
N
 
uzupełnienie
Linia 8:
 
==Dialogi==
:'''Krasnolud:''' A ty dokąd?
:'''Bilbo Baggins:''' Wracam do Rivendell.
:'''Krasnolud:''' Nie, nie możesz. Jesteś częścią kompanii. Jednym z nas.
:'''Bilbo Baggins:''' Nieprawda. Thorin miał racje, nie powinienem z wami iść. Nie jestem Tukiem tylko Bagginsem. Trzeba było siedzieć w domu.
:'''Krasnolud:''' Tęskno ci, rozumiem.
:'''Bilbo Baggins:''' Nie. Nikt z was tego nie rozumie. Jesteście krasnoludami, przywykliście do życia w drodze. Nigdzie nie zagrzejecie miejsca. Nie macie domu. Przepraszam… Ja…
:'''Krasnolud:''' Masz racje, nie mamy domu. Życzę ci wiele szczęścia, z całego serca.
:* Zobacz też: [[dom]]
 
----
:'''Bilbo Baggins:''' Czy to jest to, o czym myślę?
:'''Gandalf:''' Erebor. Samotna Góra. Ostatnie z wielkich krasnoludzkich królestw Śródziemia.
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Nasz dom.
:'''Oin:''' Kruk! Ptaki wracają na Górę.
:'''Gandalf:''' To, mój drogi Oinie, jest drozd.
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Uważajmy to za znak. Dobry omen.
:'''Bilbo Baggins:''' I słusznie. Myślę, że najgorsze mamy za sobą.
:* Zobacz też: [[drozd]], [[kruk]]
 
----
:'''Gandalf:''' Dziękuję za zaproszenie, nie jestem stosownie ubrany.
:'''Elrond:''' Jak zawsze.
 
----
:'''Galadriela:''' Mithrandirze. Dlaczego właśnie niziołek?
:'''Gandalf:''' Nie wiem. Saruman sądzi, że tylko wielka moc zdoła utrzymać w szachu wielkie zło. Ale moje doświadczenie temu przeczy. Wiem, że najdrobniejsze sprawy i codzienne starania zwykłych ludzi trzymają mrok w ryzach. Najzwyklejsze przejawy dobroci i miłości. Dlaczego właśnie Bilbo Baggins? Może dlatego, że sam się boję, a on dodaje mi odwagi.
:'''Galadriela:''' Nie bój się, Mithrandirze. Nie jesteś sam.
 
----
Linia 15 ⟶ 40:
:'''Gandalf:''' Obyś nie musiał, a gdyby jednak… To pamiętaj, istotą odwagi nie jest wiedzieć, kiedy odebrać życie, lecz wiedzieć, kiedy je można oszczędzić.
:* Zobacz też: [[odwaga]]
 
----
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Niziołek?
:'''Gandalf:''' Nie martw się. Jest z nami, bezpieczny.
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Ty! Co ty robisz? Życie ci nie miłe? Mówiłem, że będziesz nam ciężarem, że nie przetrwasz w dzikich ostępach i że nie ma wśród nas dla ciebie miejsca. Nigdy w życiu nie byłem w większym błędzie. Żałuję, że w ciebie wątpiłem.
:'''Bilbo Baggins:''' Sam bym w siebie wątpił. Nie jestem bohaterem ani wojownikiem. Ani nawet włamywaczem.
 
----
Linia 29 ⟶ 60:
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Wolę każdego z nich, niż armię z Żelaznych Wzgórz, bo stawili się na moje wezwanie. Lojalność, honor, zapał w sercach. Nie mogę żądać więcej.
:* Zobacz też: [[lojalność]], [[honor]]
 
----
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Wykorzystał okazję i zwiał. Odkąd wyszedł z domu, myślał tylko o miękkim łóżku i ciepłym kominku. Już go nie zobaczymy, jest daleko stąd.
:'''Bilbo Baggins:''' Nie, nie jest.
:(…)
:'''Thorin Dębowa Tarcza:''' Dlaczego wróciłeś?
:'''Bilbo Baggins:''' Wiem, że od początku we mnie wątpiłeś. I zgadza się, często myślę o Bag End. Brakuje mi moich książek, fotela i ogrodu też. To moje miejsce na ziemi, dom. I dlatego wróciłem, bo wy nie macie domu. Odebrano go wam. Spróbuję wam pomóc go odzyskać.