Abraham (patriarcha): Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
kat.
Nie podano opisu zmian
Linia 8:
* Abrahamie! (…) Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę.
** Autor: [[Jahwe]], ''[[Księga Rodzaju]]'' 22, 1–2
 
* Abram, pilnując powierzonych stad, niejednokrotnie spędzał noce przy ognisku wśród swoich pasterzy. Były to noce rozkosznie chłodne, pełne błogiej ciszy, usposabiające do rozmyślań. Abram godzinami szybował wzrokiem po migotliwych gwiazdach, śledził ich drogę w przestworzy podobnym do czarnego baldachimu i coraz głębiej pojmował ogrom świata, jego majestat, piękno i harmonię. W jego sercu budziła się rozterka: wiara w boga księżyca kruszyła się coraz bardziej. Aż pewnego dnia błysnęła mu myśl, że stwórcą wszechświata, słońca, księżyca i gwiazd mógł być tylko jeden Bóg potężny, wszechobecny, niewidzialny, łaskawy, ale też nieubłagany w gniewie. Abram niektył się bynajmniej ze swoją nowiną: głosił ją otwarcie w mieście. Naokoło reformatora religii zebrała się gromadka ludzi wiernych i oddanych. Przystała do wyznawców nowego bóstwa jego żona Saraj, bratanek Lot i najbliższa czeladź, dla której zawsze był dobrotliwym chlebodawcą.
** Autor: [[Zenon Kosidowski]], ''Opowieści biblijne'', wyd. Iskry, Warszawa, 1978, s. 34.
 
* Dzisiaj ofiara Abrahama zostałaby zinterpretowana jako zbrodnia.